Trzecich tulipanów typu frills czerwonych z żółtymi koncówkami nie mam na zdjęciach. Oddałam tulipany mamie do wazonu a cebulki na razie są na rabacie. Te to ubiegłoroczny nabytek. Zapomniałam co mam do sadzenia i tym sposobem były wkopane ponownie zamiast oddane. Niestety powtórzyły kwitnienie.

Jeszcze jedne czekają w kolejce żółto pamarańczowe, które miały być Dordogne a są nie wiem czym ale na pewno nie tym co rok temu miałam pod tą nazwą. Ładnie wyglądają na rabacie ale jako wycinek a nie jako element całości. Taki wiecie, dysonans jak patrzysz na boki od rabaty.

Mam wrażenie że się wybredna zrobiłam, strasznie.

Urszulla napisał(a)

Cd wiosny u mniezaczynają pierwiosnki omszałe, tulipany i szafirki a pierwiosnki to są żelazne w kwitnieniu przy niskich temperaturach

Ula, na ostatnim zdjęciu to też jakiś gatunek pierwiosnka???Ciekawa jestem kwiatuszków
Masz ciekawe drzewka, miłorzęba chętnie bym kupiła, ale za chiny nie wiem gdzie mogłabym go posadzić.
Też bardzo lubię obserwować rozwój i zmianę kolorystyki liści buczka, ładne drzewko.
Takie drzewa wyżej szczepione na pniu jeszcze wciskam
Pozdrawiam

Usunęłam także te pomyłkowe EE. Jak zaczęły się rozwijać to ten kolor zmienił się w taki wściekły neonowy róż. Same tulipany nie są złe ale w połączeniu z fioletem potwornie dawały po oczach. No nie dało rady na to patrzeć co rano pijąc kawę. A że już zaczęły przekwitać więc nie szkoda


Tu na rabacie przy tarasie

Rabata po ich usunięciu.


Wybaczcie jakość zdjęć ale zbiłam szybkę od apartu telefonu.

Gosiek33 napisał(a)

Naprawdę! wycięłaś czyli wykopałaś precz? Które to, robiłaś zdjęcia?

usunęłam wraz z cebulkami. Mam teraz taki natłok koloru w ogrodzie, że to co kwitnie nie w tej co trzeba tonacji drażni mi wzrok.
Usunęłam całkowicie te papuzie pomarańczowe. Były zbyt masywne na rabacie. Tu jeszcze na rabacie - po lewo pomarańczowy potwór, po prawo powiedzmy znośna jego wersja. Oba kupowane w Biedronce w jednym sklepie. Tego typu samego paczek. Oba jako Salmon Parrot.

I w wazonie

Anda natchnęła mnie na zdjęcia przywrotników, choć nie tak okazałe ale i tak zawsze piękne po deszczu





poletko paproci, ech gdyby tak jeszcze woda tam była

Placyk pod sosną w ogólnych zarysach już jest, pozostaje wykończenie całości, dosadzenie roślin na poszerzonej rabacie w sąsiedztwie.









Jeszcze trawnik czeka na wertykulację i dosiewki w miejscach po kretowiskach.

danuta_szwajcer napisał(a)

Ale cudny ten pierwiosnek Orliki już Ci kwitną też w ładnym kolorze. Pozdrawiam

Ten pierwiosnek się szybko przyrasta. Jest naprawdę dekoracyjny. Mam go od sąsiadki podobnie ten fioletowy orlik. On też się już gdzieś wysiał i pozwalam mu na to

Poza tym takie tam....

Świeży nabytek, powojnik Guernsey Cream





Wspomnienie zimy



Przechowalnia z częścią spożywczą

czas ozdobnych jabłonek - doczekałam się pięknego kwitnienia. Ciekawe ile jabłuszek zostanie na gałęziach?


gilenia w niezapominajkach i kwiaty Evereste




Coccinella

Witam,
podglądam czasem to forum, szukając inspiracji. Kiepska ze mnie ogrodniczka. Tegorocznej zimy zmarzły mi dwie rośliny. Nie wiem czy warto je zatrzymać, czy coś z nich jeszcze będzie. Dlatego potrzebuję porady. Wysadzić, czy próbować reanimować i jeżeli tak, to jak? Z góry dziękują za wszystkie porady

Gosiek33 napisał(a)

Gosiu, śliczne połączenie

Irenko, za dużo poziomek, miejsca na plantację brak. Pada od 2. dni, więc dobry czas na przesadzenie ich do ziemi.

Haniu, upały nie dla mnie. Wytrzymuję do 25st., przy wyższej temperaturze nie wychodzę na dwór jeżeli nie muszę.

Renata, w ostatnim tygodniu zielono się wszędzie zrobiło. Zimni ogrodnicy tym razem byli na gorąco.

Dzisiaj zmobilizowałam się do zrobienia dokumentacji zdjęciowej mojej wiosny

Przedogródek kiedyś będzie wyglądał ładnie haha drzewa muszą urosnąć, derenie nabrać masy, wtedy będzie widać mój zamysł



Póki co czosnki zaraz popękają


Rozplenice ładnie ruszyły



Trójkąt był obsadzany jako pierwszy i mi się podoba, ma objętość i wysokość

Gosialuk napisał(a)

Tawuły są najładniejsze wiosną. Na obwódki idealne. Czy te sama sobie rozmnożyłaś?

Tak Gosiu, sama rozmnażałam z gałązek. To odmiana Golden Princess 1mx1m, mam je od ulicy, kupowałam 7 lat temu 20szt, to były moje początki. Po 2 latach sadzonki są jak ze szkółki będę cięła jak się rozrosną w jednolity szpalerek.

O tej porze lubię też hosty, potem mniej. Jedna z czosnkiem niedźwiedzim musi współistnieć a on się rozrasta mocno...mógłby pójść pod kalinę i chyba mu w tym trzeba pomóc. Kaliny nie cięłam w zeszłym roku więc poszalała z wielkością i kwitnieniem a pod ją jedno chwastowisko kurdybankowe, można się załamać.

Wczoraj była ładna pogoda, to prawnie nic nie zrobiłam M zdążył skosić trawnik, a ja ogarnęłam jedną skrzynię i posadziłam kilka kupionych na targu warzyw Ale był w końcu też jakiś pozytyw, udało mi się zaszczepić pierwszą dawką Moderny W końcu będę trochę bezpieczniejsza, M już dawno po dwóch dawkach, coraz lepiej Drugą dostanę zanim pojadę na wczasy

Serby ruszają A kukliki 'Maj Tai' od Iwki znowu mnie zachwycają

Cieszę się jak ładnie rosną ciemierniki, ale orientalne. Niger praktycznie mi zanikły... Nie siją się też... Hmmm




Ubiegłoroczne od Zymona też mają się świetnie. Niestety nie mogę tego powiedzieć o tegorocznych, które prawie dwa miesiące były w domu, ledwo żyją teraz w gruncie... Zobaczymy za rok



Klon shirasawum świeci


Przybysze z kosmosu rosną

Anitka napisał(a)

Ula to kuklik. O de mnie dostałaś.

Tak , wiem że od Ciebie, nie pamiętałam nazwy. Zresztą go u Ciebie zamawiałam chyba zeszłej wiosny bodziszek żałobny też ma się dobrze

Teraz czekam na rozwój wydarzeń
na liliowcowej idzie wolno a na jej końcu mam dęba błotnego który liliowców nie przerasta wielkością

potem w czerwcu zacznie gwiazdorzyć nowa rabata i anabelki