Sama nie wiem
Zakupiona jako diamant Rouge ale nią nie jest
Kiedyś Monia obstawiała że może to Fraise Melba ale teraz posadziłam dwie melby w śliwy i mają przepięknie wybarwione liście
Także nie wiem jak Ona ma na imię wiem tylko że ma przepiękny odcień różu - obok niej rośnie taka sama
One są bezobsługowe. Wiosna zwijam je - tak jakbyś wyżymała pranie - o ile Twoje pokolenie wie o co kaman czyli zbieram w kitę skręcam i obcinam ile mi się chce.
Musisz wiedzieć że ona się rozsiewa -moje niektóre te na przedpłociu to właśnie ich dzieci
Mam podobną rabatę do tej Twojej. Też tak posadziłam powojnika, dzięki za inspirację Jaki klon tam rośnie? Ja szukam do swojej drzewa, żeby trochę cienia dawało.
Liczyłaś ile masz klonów? Chyba całkiem sporo
Czytałam dyskusję kotową i jestem przeciwniczką wypuszczania kotów domowych do swobodnego przemieszczania się. Kot nakarmiony w domu poluje tylko i wyłącznie dla zaspokojenia instynktu i niestety właśnie częściej na ptaki niż na myszy. W mojej okolicy chodzą koty, ale nie w dużej liczbie. Przychodzi czasem od sąsiadki kocica ale moja kotka jej nie trawi. I ta kocica zostawia ślady swojego bytowania na kostce. Jak ją widzę pod drzewem czającą się na ptaki to ją gonię. Koty bezpańskie powinny być sterylizowane i w miarę możliwości odławiane i oddawane do adopcji. Póki się coś w tym temacie nie zmieni to dalej będzie masa bezpańskich kotów. Z psami się jakoś udało opanować sytuacje i nie widuje się już raczej bezpańskich psów.
Moje ulubione zawilce rosną w doniczkach zakopanych w ziemi. Oczywiście po to aby nie rozłaziły się po rabacie. Wyobraźcie sobie, że z jednej doniczki zaczęły uciekać. A może nie z jednej. muszę popatrzeć na inne.