Przybyłam z powodu dalii i astrów. Ten Calliope to chyba mam, pasuje z opisu. Dobrze że posadziłam z tyłu rabaty,bo wysoki jest. Też chętnie będę dosadzać astry.
Te najstarsze u mnie super rozrośnięte w dobrej glebie i pięknie poprzetykały się z sąsiadami Te świeżo sadzone - wyjątkowo obficie wyglądają. Kocham astry i jesień
Dzisiaj sadziłam astry i floksy 'Narwiański Wir' (blady róż). Uwierzycie? Pachną jak maciejka, prawie, ale pięknie pachną. Jak je wiozłam to pachniało w samochodzie
Znakomity kierunek, popieram. Ja poszłam w astry już trzy lata temu, idę dalej i dlatego polubiłam jesień i nauczyłam się nią cieszyć. A i latem dodają niebieskości rabatom.
mam taki problem, że prawie wszystkie wielkie topiary, które ważą koło tony, nie mają jeszcze docelowego miejsca. Gdybym wsadziła do ziemi, a potem przesadzała, musiałabym HDS wynajmować.
A tak, podważę, i wiozę avantem. Na razie powoli zagospodarowałam kilka stożków - już rosną w gruncie. Powoli wysadzamy drzewa.
Urzekająco i pięknie. Jesienne zdjęcia - cudowne, wszystkie co do jednego zachwycają. Jesień ma jednak w sobie "to coś" i choć "szkoda lata" to nie można jej odmówić niesamowitego piękna. Pozdrawiam serdecznie
Nie, zdecydowanie za wcześnie na okrywanie. U mnie wszystko kwitnie. Jakiś przymrozek, który się zdarzył nie jest wyznacznikiem okrywania. Rośliny naszego klimatu mogą nawet nie być okrywane wcale i mają przezimować.
Okrywanie teraz spowoduje wzrost rośliny, więc tym bardziej nie wytrzyma zimy. Niech się do zimy przygotuje, nie rób jej krzywdy okrywaniem zbyt wczesnym.
Kiedy okryjesz magnolie i wisterię ? Gdy mrozy będą i mróz skuje glebę na kość. Czyli w grudniu lub listopadzie, ale to zależy od pogody.
Ja w międzyczasie zmieniłam nazwę wątku, przeniosłam do działu Projektowanie, a ty Dorotko w tym czasie założyłaś całkiem nowy watek o tym tytule, nie patrząc co się dzieje
A więc poprzenosiłam posty do pierwszych Twoich wpisów i watek jest tutaj Poinformowałam cię w wiadomości prywatnej,. na pewno masz plusik na górze