Ogródek Iwony
19:38, 08 mar 2016
Wczoraj i dziś byłam trochę w ogrodzie. Wygrabiłam rabatę przed domem, przycięłam hortensje, z różami jeszcze czekam. Tylko jedną musiałam podciąć, bo wzięła mnie w swoje kolczaste ramiona i nie chciała wypuścić. 
Oczyściłam żurawki na tej rabacie, przycięłam stipę.
Zmartwiłam się wczoraj moją trawką "ptasie łapki". Jedna wyłaziła z ziemi, jakby korzenie miała pognie, nie bardzo miało ją co trzymać w ziemi. Teraz mam dziurę w szpalerze
Mogłabym największą podzielić i uzupełnić, ale chyba jeszcze za wcześnie
Tą trawkę, co miała mizerne korzenie wzięłam do domu, oczyściłam z suchych źdźbeł i podzieliłam. Posadziłam w multidoniczki po zeszłorocznych stokrotkach. Wyszły 24 młode sadzonki. Niech teraz się ładnie ukorzenią
A potem padłam i już nie miałam sił na forum. Pierwszy dzień w ogrodzie pokazał, jak człowiek po zimie jest słaby
Trochę świeżego powietrza upaja, jak jakiś narkotyk 

Oczyściłam żurawki na tej rabacie, przycięłam stipę.
Zmartwiłam się wczoraj moją trawką "ptasie łapki". Jedna wyłaziła z ziemi, jakby korzenie miała pognie, nie bardzo miało ją co trzymać w ziemi. Teraz mam dziurę w szpalerze

Mogłabym największą podzielić i uzupełnić, ale chyba jeszcze za wcześnie

Tą trawkę, co miała mizerne korzenie wzięłam do domu, oczyściłam z suchych źdźbeł i podzieliłam. Posadziłam w multidoniczki po zeszłorocznych stokrotkach. Wyszły 24 młode sadzonki. Niech teraz się ładnie ukorzenią

A potem padłam i już nie miałam sił na forum. Pierwszy dzień w ogrodzie pokazał, jak człowiek po zimie jest słaby

