Mirelko możesz posadzić coś na pniu a w nogi dać róże np. Pastella ma 80 cm wysokości a przed różami coś jeszcze np. lawendy Viva i stipy.

Latem będziesz miała piękne róże a zimą srebrne kule lawendy i ozdobne pieńki drzewek.

Ale drzewa nie inwazyjne. Graby są fajne bo można mocno ciąć i one to uwielbiają.

Mi na przykład ostatnio podobają się zielono-listne klony a to dlatego że one jesienią przebarwiają się na intensywnie czerwony kolor i takie płomienie to cudny widok.

Ja się nie znam ale dla mnie najlepsza jest wersja z różami Mur jest murem nie ważne czy w nowej czy starej elewacji róże będą od niego na pewno ładniejsze

Będę wieczorem. Jak szeroka mose być rabata przy garażu?
Jaki masz widok z domu teraz? Z tego okna tarasowego? Wiem. Teraz jest zima. Ale zimą tes się tam będziesz gapić. I jesień, zima, wiosna... Też muszą być atrakcyjne...
Prócz róż musi być coś więcej. Dwie ściany różane to za dużo.

Może na początek słowo o różach w donicach. Odradzałabym aspirynę, bo chociaż ona piękna, to krzaczor z niej wielki. Moje rosną na ponad metr wysokości i pewnie niewiele mniej szerokości.

Garaż ma ładną, nową elewację. Chyba nie zdecydowałabym się na pergolę, ale róże zasłaniające ściany to byłby dobry pomysł. Piszesz, że nie chcesz robić rabaty, a nie wiem, czy nie warto by tego rozważyć. Puścić ładne pnące róże na obeliskach, dać im w nogi lawendę i dużo stopy - to taki program miniumum, który z czasem można by rozszerzyć. Albo jeddo drzewko na pniu, wokół którego można by tworzyć rabatę. A może hortensje bukietowe z trawami - szybko zasłonią garaż i będą zdobić, a przecież z tarasu lepiej oglądać zieleń i kwiaty niż szare ściany. Ja lubię kolorki, ale można stworzyć rabatę monochromatyczną
To tak na gorąco

Co głowa to inny pomysł Może daj tam ładne bzy czarne Black Lace albo Black Beauty? Pięknie kwitną, pięknie pachną, ciąć nie musisz, rozłogów nie dają. Rosną tak do 3m w górę. W nogi coś jasnoróżowego...

a może coś przy rogu kolumnowego i jakieś kule - będzie zimozielone i do tego trawki + cebulowe i coś na obwódkę ???

albo przy łączeniu ścian puścić powojnik, dać szpaler cisów strzyżonych na jakieś wysokości i w nogi żółta trzmielina ???

Taki mam widok z tarasu.
Na bałagan nie patrzymy, za chwile ten jubel będzie wyniesiony.

Powiem Ci Mirella, że bez to nie głupi pomysł jest ładny i na tej ścianie ładnie by wyglądał.
Ja jeszcze myślałam nad budlejką, ale ona tam się straci, tak samo jak róże pnące, których z daleka nawet nie będzie dobrze widać. Bez Black Lace ma ładne duże kwiaty i możesz je wykorzystać np. syrop.

Mnie sie tam ten bez bardzo widzi, ale ja tylko na fotke patrze. Nie widze calosci. Purpurowy, taki ciemny, z tymi azurowymi lisciami na tle szarej sciany - miodzio