Gregory bardzo dziękuję.
Mogę tylko popatrzeć, ale zaraz lecę coś zjeść słodkiego. Robię zawsze zapasy w piątek aby mi wystarczyło na cały tydzień.
Taki mam okropny nałóg nie mogę się wyzbyć łakomstwa na słodycze.
Oj tak pieknie ale wietrznie w bluzce chodzilam. Duzo dzisiaj zrobilam berberysy scielam 20 cm od ziemi bo juz staruszki sie porobily. Od razu palilam dym sie krecil, ale ok 16 jakby sie wyciszyl wiec nestem szczesliwa, ze juz mam to za soba.
Doszlam do wniosku, ze chyba je wykarczuje ale najpierw posadze miedzy nie roze. Odbily mi i mam duzo odrostow ponieważ jest bardzo piekna i kwitnie bez przerwy wiec wole jednak roze. Kupilam ja w szkolce u Ulinskich.
Mam duzo przerobek nie wiem kiedy sie wyrobie z tym wszystkim.
Zdjelam dzisiaj doniczki astikowe z roz. Pod jedna donica nawet liscie nie zmrozone. W kazdym razie wszystko zielenieje. Klony u mnie juz maja liscie w polowie marca jak przyjdzie mroz to beda, straty.
Dzisiaj hortensje do konca poobcinalam sporo mam patyczkow i przygielam do ziemi tez kilka moze cos z tego bedzie.
Patyki mialy duze paczki zielone.
Wiec sporo zrobione a jeszcze wiecej przede mna. Pojade w czwartek ma byc ladnie to znowu cos zrobie.
Dzisiaj eM wszedl na balkon i zauwazyl nowe nabytki, ale nic nie mowił. Chodzil po dzialce i mowi powinnas jeszcze dokupic rododendronow mnie dwa razy mowic nie trzeba jutro ide robic rozpoznanie.
Dziękuję Elu za rady. Miejscami wybierałam całkowicie, ale masz rację z drenażem. Część pozostawię. Mam dużo kamienia w koszykach po pieczarkach, więc stare prześcieradło i woda. Dam radę
Na poczatku tez kupowalam w Zabiencu np sosny czarne ktore byly w odstawce jako przecena a u mnie pieknie rosna. Jeszcze tuje brabanty, lilaki, wierzby sachalinskie zostala jedna pokrecona, pnacza tez.
Obok mnie szkolka nie miala takiego wyboru stary gospodarz sje tym zbytnio nie przejmowal co mu lrzywiezli to sprzedawal. Odkad mlody z zona zaczeli sie tym interesowac jest ful wypas od 3 lat. Sprowadza duzo i pierwszy sort roslin. Troche im w zeszlym roku podpowiedzialam co jest na topie i w tym roku widac juz, ze sprowadzaja rosliny w dobrym gatunku od dobrych szkolkarzy. Hyzy np to nie byle kto tak samo powojniki, rozaneczniki sprowadzaja bezposrednio od hodowcow.
Dziękuję raz jeszcze Elu za nazwy posadzonych traw Pięknie ułożyłaś te piętra, a trawa afrykańska szczególnie mnie urzekła. Miskant memory tez świetne ma pióropusze. Poczekam pewnie do końca maja zanim ruszę moją rabatę a i w szkółkach wtedy najładniejsze się pojawiają.
Widzisz Kasiu raczej ze szkołek nie przyjeżdżają zarażone rośliny to na miejscu mieszają z chorymi pozostałymi z zeszłego roku. Wiem jak to się odbywa. Ponieważ chcąc nie chcąc codziennie chodzę obok sąsiedniej szkółki widzę jak przywożą i od razu idę kupować tak kupuje rośliny zdrowe.
Siedzę patrzę przez okno na moje horty i się zastanawiam czy obcinać i co obciąć ci przygiac do ziemi. Wieje jak cholera ale idę coś robić bo nie wyrabiam tyle roboty. Brzozy mi nazwisku bardzo dużo chrustu do oczka kiedy skończy się ten huragan.
Miluś wiem że mam dużo dobra ale nie mam cierpliwości w uprawach patyczkach wszelkiej maści denerwuje mnie to.
Jest to duzy klopot trzeba skalkulowac czy oplaca sie zbierac kamyczek czy zostawic i przekopac. Jak przekopiesz to ziemia bedzie miala drenaż.i nowy przywiezc i wylozyc albo na kartony albo na stare firany.
Mozna tez zebrac z wierzchu i przeplukac. Ja co prawda wieksze kamyczki plukalam ale dalam rady. Wlozylam do duzej donicy z otworami ok 50 litrow stare przescieradlo nalozylam kamienie i ostrym strumieniem plukalam kamienie. Oczyscilam ok 10 cm i przesypalam do innej donicy. I tak az doszlam do dna z piachem. Nie jest to ciezka praca tylko upierdliwa wiec trzeba wybrac.
W tym roku tez bede robila porzadki przy rozach z przodu domu bo po kilku latach kamyki zostaly zawiane roznymi smieciami i trzeba to oczyscic.
W temacie lisci nie moge nic powiedziec bo u mnie lysa stoi ale bede miala na uwadze liscie i sie podziele czy tez u mnie takie ladne.
Nie kupowalam hortek bo mam jeszcze chyba 6 donic kupionych w zeszlym roku w lid... Kupilam w malych donicach nie kwitly przesadzilam do wiekszych i dosyc ladnie sie rozrosly. W tym roku wsadze do gruntu chyba wanilki.
Bylam w sasiedztwie u ogrodnika widzialam na paletach przyszly bardzo ladne limel... Dobrze rozkrzewione. Twierdzi, ze byla dobra cena wiec kupil w hurtowni.
Czy jeszcze kupie nie wiem - wiesz jak to jest umysl pracuje jak cos widze ladnego. Na razie musze, zagospodarowac to co mam a potem zobaczymy.
W tym Sezonie bede ukorzeniac tuje brabant zobacze co z tego wyjdzie. Mam sporo samosiejek po calym ogrodzie wiec trzeba wykopac i wsadzic na odpowiednie miejsce.
Bardzo duzo wyroslo u mnie samosiejek berberysa juz wyrzucam bo jakas plaga.
Oj znowu nici dzisiaj z robot wieje i od czasu do czasu zacina deszcz. Podobno jutro ma byc ladny dzionek a od czwartku super pogoda.
Jade moze cos zrobie ale marne szanse pewnie oblece popatrze i na tym sie skonczy. Moze kompost przerzuce tam cieplo i zasloniete.
Elu dzięki. Wygooglowalam proponowaną szkółkę. Jest fajna ale strasznie daleko. U nas na Śląsku popularni producenci są z okolic Bielska. To jest godzinka jazdy. Właśnie tam miałam zamiar w maju podskoczyć. O fusach z kawy słyszałam ale z herbaty? Lecę pooglądać twoje azalki. Cmokam.
Fusy z herbaty też zbieraj i wysypuj pod rododendrony. Jakie azalie zobacz u mnie na wątku Pestka dała namiary na szkółkę Ciepłucha to jest taka główna szkółka uprawy rodkow i azalii każda odmiana bardzo dobrze opisana więc będziesz wiedziała co kupić.
Tak jak już pisałam byłam wczoraj w obisiu są rośliny z Holandii np. róż i innych, ale bardzo dużo jest róż polskich.
Tuje np brabanty i szmaragdy i inne iglaki to polskie rośliny.
jak jedzie transport z Holandii to po drodze zabiera towar z Polski nigdy nie jedzie pusty tir. Są to specjalne samochody które tylko przewożą rośliny. Mam w rodzinie pracujących w logistyce to coś tam mi się obiło o uszy o transporcie. Żadna firma nie może sobie pozwolić na puste przebiegi.
Dzisiaj byłam w sporej szkółce wszystko mają z polskich szkółek. My też jesteśmy bardzo ekspansywni w produkcji ogrodniczej więc nie jest to tak, że tylko Holandia na rynku rządzi. Trudno bawić się w w hodowlę cebul tulipanów, narcyzów i innych cebulowych jak Holandia produkuje i wysyła na cały świat. Nikt nie będzie się pakował w produkcję która już jest zajęta przez inny kraj.
Zresztą to my zalewamy produkcją rolniczą Europę a nie odwrotnie.
Goniu wydaje mi się, że ten dereń causa ma coś z glebą i za bardzo ma podsypany żwirek pod pieniek. Znalazłam coś takiego zresztą poczytaj sobie o tym dereniu bo szkoda jak już rośnie to może trzeba w inne miejsce posadzić i zmienić podłoże.
"Roślinę sadzi się do świeżej, lekko kwaśnej ziemi bądź nawet kwaśnej ziemi, jednak dobrze radzi sobie także w bardziej neutralnym podłożu. Jednak należy zwrócić uwagę na to, że dereń kousa nie może być sadzony do wapiennego podłoża. Z tego względu rzadko obok niego sadzi się inne krzewy ozdobne – najczęściej mają zupełnie inne wymagania i z tego powodu najlepszym towarzystwem dla derenia są trawy ozdobne. Aby dereń dobrze się rozwijał, podłoże dobrze jest dodatkowo zakwasić, na przykład dodatkiem torfu, najlepiej wymieszanego z piaskiem, by był jednak dość przepuszczalny i dobrze napowietrzony".
Też jestem daleko w tyle z robotami ogrodniczymi, ale jak pomyślę, że w zeszłym roku była jeszcze skamielina lodowa i śnieg leżał a 18 marca było -10 u nas to trzeźwieję. Później nam dało tak popalić, że wszystko naraz trzeba było robić.
Ja mam ten problem, że muszę dojeżdżać pojechałabym na kilka dni, ale pogoda nie do wyjazdu, leje wieje teraz u nas pada a miałam nadzieję, że coś jutro zrobię no trudno. Najgorsze u mnie to pryskanie świerków to mnie pogrąża nie mogę pryskać bo wiatr. Resztę to jakoś obrobię tydzień czasu i po robocie.