Agnieszko pozdrawiam śliczne róże, ja też miałam plamistość na niektórych, kupiłam gotową konewkę od plamistości i popryskałam teraz nowe listki są już ładne, a stare pożółkły i opadły to je wygrabiłam tylko nie wywalaj na kompostownik tylko spal albo do śmietnika

swoje jarzmianki też będę zabierała od róż bo za bardzo się rozrastają a i słabo kwitły za dużo powietrza zabierają różom, zostawię liliowce, lilie, krwawniki i len

pozdrawiam masz ślicznie w ogrodzie, oprócz chwastów w kostce do których się nie czepiam


pozdrawiam