To jest lawenda AROMATICO BLUE. Ładnie rośnie, jest spora i rozłożysta, pięknie kwitnie, bezproblemowa. Nie pamietam dokładnie kiedy zaczyna kwitnąć - chyba w czerwcu. Kwitnienie powtarza nieśmiało, ale - by tak się stało - trzeba ją przyciąć, gdy jeszcze jest ładna. Zdobyłam sie na to tylko raz - w zeszłym roku .

Zdjęcie w donicy mam kiepskie, nie znalazłam lepszego - tło nie pozwalać dobrze zobaczyć samej lawendy:




A tu zdjęcie pojedynczej sztuki z grupki okalającej taras:

Dzień dobry, może ktoś mi podpowie co to za roślinka - wysiana jako werbena patagońska - z nasion fabrycznie zapakowanych w torebce. Już wiem, że to nie to, co powinno być, a może to inna odmiana werbeny?
A tak marzyłam o werbenie patagońskiej i tyle zachodu z tym wysianiem...
Zerknie ktoś? Z góry dziękuję!

Witaj musisz koniecznie wstawić inne zdjęcia,może mapę, dać kierunki czy to północ czy zachód , bo po tym jednym zdjęciu ciężko będzie komuś coś pomóc. Masz piękny dom i bardzo ładny teren w koło.

Dzięki wielu wskazówkom, i świadomości popełnionych błędów. W zeszłym roku udało się ponownie założyć trawnik na obszarze 2000 m2. Dzięki ogrodowisku Mimo braku nawadniania, starałam się wykańczać dostatecznie przy podlewaniu.

Jak się okazuje obsługa trawnika jest imponująco pracochłonna.
Chciałabym stopniowo zacząć pozbywać się trawnika i zacząć tworzyć ogród.
Nie stety mimo wielu przeczytanych wątków nie bardzo potrafię się za to zabrać. Poza tujami posadzonymi za domem wzdłuż ogrodzenia. Które również reanimowałam (pozbywanie się tkz "szmaty") oraz lawendy posadzonej wzdłuż opaski za domem. To moje pierwsze zmagania z planowaniem świadomie zieleni. Aktualnie jestem na etapie reanimacji trawnika po zimie

Jako pierwszą, chciałabym wykonać rabatę przed domem. Nie lubie pstrokacizny. Podobają mi się zestawienia roślin zimnozielonych, traw ozdobnych z akcentami koloru.

Jeżeli chodzi o kolory to bieli, fiolet/niebieski oraz róż.

Przed domem gleba gliniasta została rok tu przekopana z podłożem popieczarkowym, oraz piaskiem. Jest to strona zachodnia.

Zwracam się z prośbą o pomoc w zaplanowaniu wielkości/kształtu rabaty. Oraz rodzaju nasadzanych roślin.

Rabata z zeszlego sezonu, w tym roku mieczyki beda gdzies indziej, w tym miejscu posadzilam migdałka:




Tu były Kanny, w tym roku planuje wydzielic rabate wzdloz ogrodzenia, taka 1.6m x 14m - nna razie sa tam zasadzone piwonie, zimowit oraz w samym roku, ktorego nie widac bez.
Na trawniku chcialam posadzic dwie magnowlie: Genie i Alba Superba lub Fairy Cream

Alija napisał(a)

Przepiękne zdjęcie Taki tajemniczy ogród...

Czekam, jak chyba wszyscy, na cieplejsze dni, ale na razie nie widzę "światełka w tunelu". Pozdrawiam

w miedzy czasie takie tu się rzeczy działy...

i nastała jesień, buczki zaczęły się wybarwiać - uwielbiam ich tło -zwłaszcza zimą gdy są rudę... wtedy widać zieleń buxów i cisów

przyszedł pierwszy mrozik...

i grudzień 2020....

Pod tarasem rabata kwaśna:
rododendron Rasputin, azalia Kermesina Alba, hakone all gold, hosty, brunera, miodunki, zawilce.

Bok tarasu ze schodkami zejściowymi 4 m, a drugi 3 m.

Na dłuzszym mogłabym wsadzić 2 rododendrony, a na krótszym 1, moze miskant variegatus na tym krótszym boku?



A to widok z tarasu na resztę. Pomarańczowy klon strzępiastokory, zielony drugi buk dawyck gold.

Za garażem wkopany jest zbiornik na deszczówkę. Z garażu jest plan zrobienia wejścia do ziemianki. Nad ziemianka kompostownik.

Garaż jest dwustanowiskowy. Kolejna wizja eMa: przejazd z garażu na 2 część działki. Ten przejazd chciał mieć od lewej strony patrząc na zdjęcie.

Dalej za garażem warzywa i jagodnik,szklarnia, a za częścią ozdobną drzewka owocowe.

W ogrodzie zastój. Śnieg wprawdzie nie padał, ale zimno i deszczowo. Rośliny skulone czekają na słońce.
Ciemierniki nieśmiało otwierają pąki.


Miodunki zaczynają kwitnąć.




Na klombie spóźnione krokusy kwitną jeszcze, ale maja bardzo ciasno miedzy bukszpanami i berberysami, muszę niektóre przesadzić.

kontynuując temat rabaty... można by już tą kropkę dać ale...te cisy mnie tak zauroczyły... że internet znów poszedł w ruch i tak gdzies w październiku przyjechało 25 Taxus Baccata kopanych z gruntu które zamieszkały tu...


będzie nisko prowadzona obwódka cisowa... ale to nadal nie koniec...

Witam serdecznie.
Irenko, na cienistej już kwiatki wczesnowiosenne przekwitły, teraz czekam na brunnery i hosty.
Asiu, było ciepło, teraz znów deszcz i zimno. Rośliny skulone, czekają na słońce.
Alu, znów u mnie zimno. Kupiłam 100 kg maczki skalnej i miałam rozsypać w ogrodzie, ale teraz deszcz pada i muszę czekać na poprawę pogody.
Kolejnego smoka znalazłam w ogrodzie, ale przez to zimno jakiś niemrawy był.






Nie wiem, jak to jaszczurka, może żyworodna, bo większa od zwinki i miała bardziej krepa budowę ciała.
Basiu, zamiast ciepło, to jeszcze bardziej zimno i deszcz pada. Na razie nie zapowiadają poprawy pogody u nas.

Kilka zajawek z tego co już mam.

To widzę z tarasu (strona zachodnia), posadzone 3 graby, ich pnie będą w cisach baccata, cisy posadzone pod całym płotem. Przed mam wizję na powtórzenie seslerii z szałwia, może jakaś jeżówka. Tam jest trochę ponad metr szeroko.



Idąc dalej, widok z tarasu:





Pod płotem bardzo mało miejsca, podejrzewam, że tylko wąsko cięty cis wejdzie. Dalej jest buk dawyck gold. Pod bukiem hakone aureola, za bukiem hortensja. Dalej znów wąsko: sesleria, jeżówki, szałwia, rozchodnik, jarzmianki?



Powyżej buk widziany z dołu, od strony zejścia z tarasu na przedepty.

abiko napisał(a)

Te ciemierniki masz wypasione Moje też wreszcie ruszyły.
Współczuję straty takiej pięknej róży
W to miejsce, żeby odgrodzić się od sąsiada może jakieś drzewko rozparte na stelażu?

edi75 napisał(a)

On jest zimozielony..więc zima mu nie grożna.

Szkoda wyrzucać bo z tej rośliny możesz uformować śliczną kuleczkę zastąpi buksa, tylko ciut częściej przycinać i jest świetnaJa moje suchodrzewy rok w rok wiosna mocno golę jak mi pasuje

On jest zimozielony..więc zima mu nie grożna.

Wczoraj ucięłam większość żółtych liści. Ziemia jest jeszcze lekko wilgotna, bo wczoraj podlałam nawozem na wypadek gdyby jednak roślince brakowało związków mineralnych Na zdjęciach widać, że wychodzą nowe pędy, no ale całościowo to dosyć marnie wygląda