Dziękuję dziewczynki Udało się wykancikować cały trawnik. Ogród gotowy na wiosnę, tylko jak widzę prognozę pogody na najbliższe dni to mina mi rzednie... Całe 6-8 stopni codziennie, buuu.
Będę sobie w te chłodne dni dłubać nową rabatkę ze stipami, jeżówkami i zatopionymi w niej płytami.
Już zaczęłam, część darni koło Lukasa przekopana, myślę że powinnam ją ogarnąć w kilka dni. Muszę jechać do LM lub Casto prosić obsługę, żeby mi wynieśli płyty betonowe drewnopodobne do obejrzenia. Mam nadzieję, że nie będzie problemu a kupować w ciemno nie chcę.
Mirella od tej strony mam pewność, że nikt się nie wybuduje bo pole należy do teścia.
Dorii teraz mam chwilę by spokojnie oglądnąć piny. Dzięki nim widzę że style można łączyć i fajnie to wygląda!
Johanka poszerzymy rabatę, ale bliżej jesieni bo teraz za dużo na głowie!
Ewa już wrzucam fotke narożnika. Tam planuje stipowisko do tego kwitnące byliny. A może i kilka bukszpanowych kul - coś na wzór kostek które u Johanki , zaproponowała Dorii .
Byłabym skłonna posadzić tam nawet w kształt litery 'L' szmaragdy, by zasłonić te słupy
A tawuly ładnie wyglądaj, ale muszę się na nie jeszcze napatrzyć. Często mam tak że na początku jestem sceptyczna a później się zakochuje.
Miałam tak z trzcinnikiem, który wcześniej proponowala Kasiab i Pawel wokół tarasu. Teraz jestem bardzo bliska temu rozwiązaniu
Szukam pomysłu na "zakończenie" rabatki z miskantami ML w przedogródku. Został mi wolny prostokąt 2 m na 1,7m. Rozważam dwie opcje: nieduży krzew (ale nie mam pomysłu jaki? hortensja? tawuła na pniu?) albo dołożenie czwartego miskanta i podsadzenie go np. turzycą evergold. Może macie jakieś propozycje?
Edit: chodzi o miejsce zaznaczone fioletowym prostokątem, na szambie, dalej jest ścieżka prowadząca na tył domu.
Rosną tu już:
ML - miskanty,
CZ.G. - czosnki główkowate
RB - Red Baron
B - bukszpany
Jak już narysowałam drzewa to uświadomiłam sobie że nie wiem co byś tam chciała i wyszły mi rozplenice.
Pisardi nie lubię więc są śś ale to nie ma większego znaczenia co za drzewa
Jeśli masz na myśli te symetryczne miejsca po obu stronach placyku to zastanawiam się nad takim zestawieniem: 3 szt. hortensji anabelle strong i pomiędzy nimi miskant kleine silberspinne i do tego kule. To czerwone to wystająca red baron nad kulami, już rośnie i wygląda super.
albo katalpy w kostkach z bukszpanu lub cisa, w środku pomiędzy drzewami miskanty i w dole dużo kulek z hakonkami lub takie bloczki z równo ciętego cisa czy bukszpanu. Może masz jakiś pomysł
Krokusy dały popis, będę je ciągle dokupywać, są niezawodne!
Posadziłam pierwszy raz zawilce górskie, pierwsze już zaczęły kwitnąć i też mnie zauroczyły, już mam ochotę na więcej
Ten żywopłocik osłania studnię, prawda?
Chciałam w podobny sposób ukryć właz mojego zbiornika na deszczówkę ale o ile u Ciebie to rozwiązanie mi się podoba o tyle u mnie mi się nie podoba, nie widzę u siebie na rabacie takieo żywopłociku... Muszę wymyślić coś innego. Może połączę poduchy z cisa z tawułami?
Z kolejnych oznak wiosny: kokoryczka
A na skalniaku posadziłam świerk inversa /wcześniej rósł w doniczce/.
W tle widać podkrzesane sosenki, chcę tam posadzić kiścień Rainbow, pieris Little Heart i różanecznik Baden-Baden lub Bengal.
Zdobyczna deska już wisi
anuska2507 pogoda zaczyna mi przypominać tą zeszłoroczną, też u nas non stop padało i słońca było tyle co nic. Na warzywniaku była bida z nędzą, oby się nie powtórzyło
Rododendron ma tak od lata, wyjechałam, nie podlewałam i od tego czasu biedak nie może się podnieść. Jakoś nie doczytałam, że one potrzebują dużo podlewania. Człowiek uczy się na błędach.
Skończyłam nawożenie tui, odchwaściłam ognisko. Chociaż tyle z głowy. Było tak fajnie cieplutko, że to była sama przyjemność. Moje brabanty porozrastały się tak co niektóre, że nie miałam jak głowy między nie wsadzić. I pomyśleć, że jakiś czas temu pytałam co zrobić, by się zagęściły, bo miałam wąskie i niskie patyki
Bambusy zaczynają wypuszczać nowe kiełki, jeszcze nie wszystkie, ale jestem dobrej myśli. Chyba przetrwały zimę
Danko, ja bym tego kwalifikującego lekarza.... nie będę się wyrażać, to skandal, a Ty cierpisz
To Ci na pocieszenie daję sasankę - to twarda sztuka, bo tylko ona została z 9 sztuk /były po 3 sztuki białe, czerwone i fioletowe/
I taki twardziel, liście mu zmarzły, a on i tak kwitnie
I jeszcze jeden twardziel, to córka mojej jodły balsamicznej, której niestety już nie mam /padła od rdzy jodeł i goździkowatych/
Aniu, też Cię pozdrawiam
Mnie też denerwują te pogodowe zawirowania, nic nie można zaplanować.
A wysiewy zaczynają się wyciągać, nie wiem, czy coś z nich będzie
To jeszcze trochę wiosny
Forsycja z dnia na dzień obficiej kwitnie.
Kolejne tulipany.
Udany duet żagwiny z narcyzami, choć te ostatnie marnie kwitną.
Niezawodna ułudka.