Witam serdecznie
może tym razem się uda , i do razu dziękuje koleżankom za wsparcie że nie we właściwym miejscu próbowałam się uruchomić
zatem raz jeszcze wszystkich na tym wspaniałym Ogrodowym Forum Miłośników przyrody. Od 1,5 roku walczę z 35 arami pod Wrocławiem. I powiem szczerze, myślałam że naprawdę jest to łatwiejsze. Myślałam że ogród z bajki zrobię ot tak. Myliłam się . Ogród jest 20 letni zaniedbany ale z miłości utworzony ale zaniedbany. Mieszkam tu 1,5 roku i walczę każdego dnia. Nauczyłam się że trzeba cierpliwie. I przyznać się muszę, że od kilku dni oglądam i czytam Was moi Drodzy i nabrałam ogromnego wigoru do pracy dzięki Wam. Teraz wiem że można wszystko ale cierpliwie. Naprawdę co robicie ze swoimi ogrodami i zmianami łapią za serce. Mam nadzieję że będę mogła liczyć na Wasze ciepło słowo czasami. I nie mogę się doczekać kiedy więcej przeczytam i pooglądam Waszych pięknym zmian w ogrodzie. Ja niestety jak wielu tutaj nie doczekałam się projektu. Wielu nie dojechało , a reszta wyceniła się bardzo drogo. Wiem, że trzeba projekt. Ale na razie walczę sama. Na razie wykarczowałam od płotu około 5m chaszczy. I trochę posadziłam przed domem roślin. I walczę dalej. Pozdrawiam Was wszystkich jeszcze raz bardzo serdecznie. BYŁO

JEST -ale już są zmiany-bo przez te kamienie wyszło grobowisko.

DorKa napisał(a)

tak a lata lecą co rok mam ochotę na projekt Danusi a potem odzywa się we mnie głos ogrodnika : Dasz Radę! Chyba lubię po prostu gonić tego króliczka

U mnie też zleciały zanim doszłam do tego co mi się podoba
Więc ten tego ....w końcu go złapiesz

Wiolka5_7 napisał(a)

Dzięki
Kochana i u Ciebie przyjdzie czas,że po wielu przeróbkach będziesz zadowolona
Jak przeglądam foty, to każda rabata była kilkukrotnie przerabiana ,aż do momentu zadowolenia

tak a lata lecą co rok mam ochotę na projekt Danusi a potem odzywa się we mnie głos ogrodnika : Dasz Radę! Chyba lubię po prostu gonić tego króliczka

Witam serdecznie wszystkich na tym wspaniałym Ogrodowym Forum Miłośników przyrody.

Od 1,5 roku walczę z 35 arami pod Wrocławiem. I powiem szczerze, myślałam że naprawdę jest to łatwiejsze. Myślałam że ogród z bajki zrobię ot tak. Myliłam się . Ogród jest 20 letni zaniedbany ale z miłości utworzony ale zaniedbany. Mieszkam tu 1,5 roku i walczę każdego dnia. Nauczyłam się że trzeba cierpliwie.

I przyznać się muszę, że od kilku dni oglądam i czytam Was moi Drodzy i nabrałam ogromnego wigoru do pracy dzięki Wam. Teraz wiem że można wszystko ale cierpliwie. Naprawdę co robicie ze swoimi ogrodami i zmianami łapią za serce. Mam nadzieję że będę mogła liczyć na Wasze ciepło słowo czasami.

I nie mogę się doczekać kiedy więcej przeczytam i pooglądam Waszych pięknym zmian w ogrodzie. Ja niestety jak wielu tutaj nie doczekałam się projektu. Wielu nie dojechało , a reszta wyceniła się bardzo drogo. Wiem, że trzeba projekt. Ale na razie walczę sama. Na razie wykarczowałam od płotu około 5m chaszczy.

I trochę posadziłam przed domem roślin. I walczę dalej. Pozdrawiam Was wszystkich jeszcze raz bardzo serdecznie

Witam się ponownie. Znalazłam chwilę, żeby usiąść nad układem rabat.
Asiu, zmodyfikowałam trochę Twój projekt, bo jakoś "nie czuję" tych placyków za rabatami - jak przejdę się po działce, to nie potrafię sobie ich tam umiejscowić i mam wrażenie dziury. Mam nadzieję, że się nie gniewasz

Zostawiłam basen w tym samym miejscu, żeby powstał tam placyk, który poza sezonem basenowym byłby miejscem na jakąś ławeczkę w sąsiedztwie kwiatów
Za rabatą schowalabym piaskownicę i resztę dziecięcego bałaganu.
Nie mam tylko pomysłu jak poprowadzić ścieżkę z domu do domku narzędziowego.

Co o tym myślicie? Trzyma się to qpy? A propos - dzisiaj miałam dostawę (tyle radości z byle... qpy)

ewsyg napisał(a)

Witaj Kasiu, Faktycznie widok na zabudowania sąsiadów nie są ciekawe. Na szczęście są rośliny, które mogą je zasłonić. Ciekawa jestem Twojego ogrodu. Wydaje mi się, ze ziemie masz niezbyt dobrej klasy. Może najpierw poprawisz jej strukturę. Posiej kilka razy poplon i przekop ziemię razem z nim. Potem roślinki. Jeżówki bardzo lubię. Trzymam kciuki za Twój ogród. Najtrudniejszy jest projekt. Potem pójdzie już z górki.

Pozdrawiam

Od strony zabudowań w planie są brzózki i coś pomiędzy nimi pewnie trawy - został tam zainstalowany placyk dla dzieciaków , więc trochę cienia jest potrzebne , i zasłonięcie nieciekawego widoku.
Stanie tam ogrodzenie które napewno będzie miało siatkę cieniującą. to już mi będzie przyjemniej.

Lewa strona której nie widać na zdjęciu była warzywniakiem , i jest tam jeszcze kilka rzędów truskawek .

Zostało to potraktowane Agrosarem oprócz truskawek oczywiście , bo powyłazila tu i ówdzie wiechlina Łąkowa .
Nie chce jej w trawniku , a chcę jeszcze dzieciakom powiększyć plac manewrowy

Warzywniak idzie z truskawkami na dalszy plan.

Druga polowa działki jest w dzierżawie, narazie.
Bo muszę sie ogarnąć wkoło i przed domem . Gdy sie z tym uporam , przejdę do mojej preriowej łączki.

Wkoło domu będzie tez preriowo. Bardziej w wytyczonych rabatach.

Juz nie mogę się doczekać kolejnego sezonu !

Witaj Kasiu, Faktycznie widok na zabudowania sąsiadów nie są ciekawe. Na szczęście są rośliny, które mogą je zasłonić. Ciekawa jestem Twojego ogrodu. Wydaje mi się, ze ziemie masz niezbyt dobrej klasy. Może najpierw poprawisz jej strukturę. Posiej kilka razy poplon i przekop ziemię razem z nim. Potem roślinki. Jeżówki bardzo lubię. Trzymam kciuki za Twój ogród. Najtrudniejszy jest projekt. Potem pójdzie już z górki.

Pozdrawiam

Kartką i ołówkiem zaprojektowano najpiękniejsze ogrody świata, które zwiedzamy do dziś. Programy stworzono chyba głównie dla klientów bez wyobraźni, a nie dla projektantów.
Właśnie testuję Gardenphilia designer. Nie jest to prosty program, wręcz denerwujący momentami, trzeba wejść w jego świat. Natomiast można pobrać demo i zapisać JEDEN projekt, a także pobrać pełną instrukcję obsługi za free. Także, jeśli ktoś ma zapał i wizję i chce stworzyć projekt dla siebie to ja gorąco polecam. Program ma ogromną bazę roślin, w porównaniu z ArCADią po prostu wymiata. Brakuje mi topiarów, może po prostu jeszcze nie znalazłam... Zarówno w rzucie 2D jak i 3D można obejrzeć ogród w każdym momencie roku. Trochę dziwne są wymiary roślin, bywają bardzo różne od wymiarów podanych przez katalog ZSP. Można to jednak łatwo zmienić.
W każdym razie- program POLECAM!!!

Aurelllia napisał(a)

Elu dziękuję za fajny spacer po rezerwacie Obejrzałam zdjęcia z przyjemnością Apropos wąwozów to ostatnio byłam w Kazimierzu i oglądałam ten słynny Wąwóz Korzeniowy

Ostatnio byłam w Kazimierzu bardzo dawno.
Wybieramy się co roku, teraz czekam na nową trasę do Lublina nie wiem czy już gotowa. Zawsze byłam to duży upał ludzi od groma nie mogę trafić na.luz
O mały figiel bym kupiła działkę w Kazimierzu, ale po przemysleniu projekt odpadl nad Wisłą w stronę kamieniolomow.

Wąwóz piękny wychodząc z wąwozu w lewą stronę niedaleko Lipko ma chałupę i wielu innych znanych i nieznanych.
Może w przyszłym roku się wybierzemy na kilka dni bo Lubelszczyzna piękna jest.

Projekt ciągle się zmienia i rozbudowuje. Już wiem że zmienione będą okna na okrągłe i dojdą jedne przesuwane drzwi. W plamach też woda wokół altany stąd już przygotowany czerwony mostek

effka napisał(a)

Elu, przepiękna malownicza jesień w Twoim ogrodzie Brzozy bosko wyglądają, to jednak prawda, że te odmiany klasyczne są najpiękniejsze...
Szmaragdy jak pod linijkę!!!

Czytam, że zimowy ogród może u Ciebie powstanie, oj to moje marzenie!!!! Co ja bym w nim nie miała.... Trzymam kciuki

Moim marzeniem jest taki oszklony duży taras, ale równie cieszyla bym się typowo drewnianym. Mamy po 10 latach łysy taras bo nie możemy dojść do porozumienia. Zresztą jest to duży koszt.
To co eM chce oszklic to kosztuje od 50-70 tys. Zł mój projekt góra 10 tys.
Szklany ma zalety bo otwierany. Można siedzieć na nim nawet zimą
Można kupić gazowy piec taki jakimi są ogrzewane restauracje na podwórzach.
Można przechować rośliny wczesną wiosną i pozna jesienią.
Trzeba się dogadać bo już nie mam cierpliwości do tego co zrobić.

Taras od południowej strony z każdej strony słońce wschód, południe, zachod widok na ogród.
Jak coś będzie się dziać to dam znać. Jeszcze chce zrobić ogniwa woltaniczne na dachu, mam solary, ale jemu mało. Inwestor całą gębą.
Chyba ręką machnę na to wszystko niech robi co chce.

Pozdrawiam z Ogrodowego Kalejdoskopu.

Z nazwą wątku o swoim ogrodzie od początku nie miałem problemu. Ponieważ w ogrodzie tak jak w kalejdoskopie cały czas się coś zmienia i tak na prawdę nie ma ani jednego sezonu takiego samego, więc nazwa wzięła się sama z siebie.
Natomiast od zarejestrowania do stworzenia własnego wątku musiało upłynąć trochę czasu.

To jest trzeci sezon naszego ogrodu, a po zdjęciach widzę jak już się zmienił. Z pewnością wpływ na ten obraz ma również Ogrodowisko i jego szefowa, którą wybaczcie osobno pozwolę sobie pozdrowić .

Ogród jest jaki jest, projekt przygotowało samo życie i w jakimś stopniu moja osoba. Nie udało mi się stworzyć ogrodu mało czasochłonnego (jeśli takie są ), poszedłem w ogrody naturalistyczne, angielskie. Zwał jak zwał i dlatego biegam każdą wolną chwilę z łopatą z jednego kąta ogrodu w drugi, a troszeczkę tego jest.
Działka ma 1700 m2 i w całości zagospodarowana jest na ogród i mały sad, poza domem i garażem oczywiście .
Dużo roślin kupowałem, ale duża część pochodzi z ogrodów rodziny i to te rośliny wymusiły taki, a nie inny charakter ogrodu z czego na dzień dzisiejszy jestem bardzo zadowolony. To przede wszystkim darowane piwonie, hosty, dzwonki, liliowce, irysy, orliki, jeżówki i łubiny. Firletkę przyniosły chyba ptaki . W ogół nich stworzyłem całą resztę.
Nie zabrakło drzew i traw, uważam że można stworzyć piękny ogród z polskimi gatunkami drzew. Obowiązkowo muszą to być min. brzozy.
Staram się sadzić rośliny dobierając kolorem i fakturą. Raz jest lepiej, a raz gorzej. Czasem trzeba poprzesadzać, przenieść roślinę o 20 cm. Ale jakie to ważne 20 cm, prawda? Każdy ogrodnik, który ma fioła na punkcie ogrodu o tym wie .
Zatem tyle na początek, spróbuję najpierw stworzyć wizytówkę, a następnie wstawię do tego wątku zdjęcia.

Dla glicyni to specjalna konstrukcja musi być i pilnować przycinania, kwiaty są piękne ale troche pracy wymaga, widze, że projekt już jest więc od wiosny działasz na całego? Pozdrawiam

Sarenko, widzę, że cisy posadzone, jak je dobrze wyściółkujesz nawet drobną korą na początek, to nie przemrozi od razu i korzenie będą mogły ciągnąć wodę i oddychać. Amanogawy pewnie też. A do drzew wrócimy - nie umiem się na razie rozeznać. Ale sama piszesz, że to projekt na wiosnę.

Misia napisał(a)

Ale planowanie u Ciebie Projekt Asi super i zauważyłam że już się cieszysz na przesadzanie Z nasadzeniami niestety nie pomogę, sama się borykam u siebie, ale kibicuję

Misia


Już się nie moge doczekać wiosny
Zima mnie przyhamowała z zakupami ,
Ale chyba bardziej nasza Makadamia
Oj co ja mam z tą naszą Asią ,
( zabroniła mi na razie kupowania )
To " zła kobieta jest " jak mówi Linda w Psach



Asiu - mam nadzieje ,że tego nie przeczytasz

Ale planowanie u Ciebie Projekt Asi super i zauważyłam że już się cieszysz na przesadzanie Z nasadzeniami niestety nie pomogę, sama się borykam u siebie, ale kibicuję

waldek727 napisał(a)

A teraz coś z naszego podwórka.
Moja wizja ogrodu Renaty (ren133)

Tak było



Mój projekt.



A tak wygląda ogród Renaty obecnie.

Waldku ,
zaniemówiłam- a to się zdarza naprawdę rzadko

Jeden z najpiękniej dopracowanych ogrodów
Twój projekt wygląda fantastycznie z tym asymetrycznym monumentem z kortenu

gogo napisał(a)

Sama zaprojektowałaś dom? chylę czoła przed zdolniachą
Podoba mi się projekt Asi, pasuje do domku [choć ja wolę fale]
To teraz tylko działaj i chwal się

Tak ,
Wszystko od podstaw ,łącznie z użytkowaniem ścian w środku
( ale teraz jeszcze bym pozmieniała ,
Nie wszystko przewidziała )
Ale jestem zadowolona .

Nad tarasami też się uparłam dużymi
Chodź wszyscy się działo po co mi takie duze

A tu donice z kwiatami były w planach


A co do projektu działki
No cóż Asia jest genialna

A teraz coś z naszego podwórka.
Moja wizja ogrodu Renaty (ren133)

Tak było



Mój projekt.



A tak wygląda ogród Renaty obecnie.