Bogdziu u Ciebie kolorowo nie tylko w maju piękne lilie i róże no i lilie wodne, zawsze mnie zachwycały te kwiaty. A z linka od Dzidki to może ja skorzystam, bo Rybnik to dla mnie rzut beretem, nie wiedziałam że to w ten weekend już
Oj, Basiu namieszałam, w końcu się pogubiłam, która róża Ci się podobała.
Ta na pierwszym zdjęciu to Sebastian Kneipp, róża wyhodowana w firmie Kordes, a róża Iceberg / Schneewittchen, też od Kordesa jest widoczna na fotce 3, przy lawendzie. Róża 2, to pachnący Artur Bell, ale on już w zasadzie niestety przekwitnął. Będzie potem powtarzał.
Rozchodnik okazał jaki Ci dałam to rozchodnik okazały (sedum spectabile) purple emperor, tu dałam kiedyś jego fotkę. https://www.ogrodowisko.pl/watek/252-rozchodnik-okazaly-sedum-spectabile?page=4
W rzeczywistości bywa jeszcze ładniejszy.
Żurawka to berry smoothie.
A perowskia to Perovskia atriplicifolia 'Lacey Blue'. Nabyłam tu:http://www.wroblewscy.com/nowosci-roslinne/item/32-perovskia-atrilicifolia-lacey-blue
Zapomniałam o ułudce, niestety! Może innym razem u mnie lub u Ciebie.
Bardzo dziękuję za wizytę i mam nadzieję na powtórkę. Bardzo miło spędziłam czas w Twoim i Twojego męża towarzystwie. Danielek dziękuje za słodycze !
A i udało mi się wsadzić Twoje prezenty. No, może tojeść tak nie do końca...Te chwasty! Ślicznie dziękuję, już cieszę się na te naparstnice i ostróżki w przyszłym roku. Zawsze chciałam je mieć, były w ogródku dziadków...
Piękny kolor pysznogłowek , tak jak myślałam sa ciemniejsze od moich, muszę takich poszukac.Zyczę zeby jutro udała sie wycieczka do ogrodu i zostawiam lilie na wietrze.
Pierwsza rzecz którą zrobiłam w moim ogrodzie to kazałam dla nich wykopac jeziorko i co rok sie nimi zachwycam , ciągle mi sie nie znudziły. Szczególnie pod koniec kwitnienia ich pręciki staja sie złote a kolory intensywne o wtedy sa najiękniejsze. Pozdrawiam Dajanko.
Pogoda dzisiaj w kratkę; to deszcz, to burza lub słońce. Mimo to dzień udany, bo małe spotkanie zaliczone. Odwiedziliśmy Jambosanę. I co tu dużo mówić, ogród zachwyca przede wszystkim pięknymi, zdrowymi różami. I jak zwykle na takich spotkaniach bywa, o robieniu zdjeć myśli się na końcu. W moim przypadku właśnie tak było, a jak sobie o tym przypomniałam, to się rozpadało i dlatego mam zdjęcia tylko tych róż!
Sebastian Kneipp jest zachwycająca! Szkoda, że tej obok nazwy nie zapisałam
Lawendowy 'strumień' i żurawkowa 'rzeczka'
A na koniec ogniste lilie
Beato, dzięki za sympatyczne spotkanie, miłe pogaduszki i roślinki
Pszczółka .. sorki, że u Basi
Lilie wszytko prawda...ale jak mus to zetnij cześć łodygi, ale by było trochę liści... , duża bryłka ziemi i przesadź.... Ja przesadzałam i kwitnące..ale duża bryła ziemi Tylko u mnie glina i to się kupy trzyma.
Jak nawet zżółknie to za rok lilia będzie co najwyżej trochę gorsza niż była.... ale sie odbuduje
Tak samo jak przetniemy lilię łopatą na pół, to czasami z tego potrafi wyrosnąć nowa lilia, wiec zbyt pochopnie nie wyrzucać cebulek... nie zawsze ale czasami.... najlepszy przykład moja Afrykańska Królowa... jeszcze nie zdążyła zakwitnąć i ją przepołowiłam łopatą..... nie wyciągałam już tej cebulki z ziemi.... spisałam na straty.. a tu proszę
Współczuję tym u kogo leje. Chociaż deszcz też potrzebny o tej porze. Sylwiojestem niepocieszona,może chociażna5minut się uda? będę czekać na telefon. Haneczko, wkrótce się wypogodzi! Dzięki za odwiedziny! MartoNie wiem ,czy w ferworze rozmów, będziemy o zdjęciach pamiętać? Ale chociaż jedno wspólne zapewne będzie. Irenkozapach świecznicy nie wszystkim odpowiada, ja nie jestem na zapachy uczulona,jedynie lilie toleruję wyłącznie w ogrodzie.