Jolu - dziękuję za życzenia Na razie znów pada, ale kiedyś słońce wyjść musi A przynajmniej chcę żyć w tej świadomości

Sebek napisał(a)

Pachną aż głowa boli

Piękne te lilie... pachną z daleka, ba nawet ze zdjęcia

cudowne te lilie i jakie dorodne!

Sebku, cudowne widoczki.
Zdjęcia pełna "profeska". Malwę "skradłam" na tło

Sebek napisał(a)

Derenie niesamowicie się rozrosły - muszę je znów przyciąć, ale zawsze zapominam

Sebek, Ty masz doświadczenie - kiedy i jak tniesz derenie? tak ładnie u Ciebie się zagęszczają...
instruktaż PLEASE

Ania - no to fajnie Ahh te nowinki techniczne

Irenko - podrosły dużo - w zeszłym roku miały kilka kwiatków - w tym roku są bukiety

Tosiu - miło mi, że moje kffiatki kopnął taki zaszczyt

Ala - tnę byle kiedy - jak mi się nawiną Zazwyczaj tnę do miejsca, gdzie widzę, że się zaczyna rozgałęziać - czyli gdzie wypuszcza boczne pędy

i ja skorzystam na lekcji cięcia derenia

Ja teź skorzystam z lekcji cięcia derenia .. Bo to u mnie stosunkowo nowy nabytek .. A jak to jest z tymi czerwonymi pędami na zimę???.. Czy cięcie im sprzyja , czy nie ??

Te derenie z racji tego, że są szczepione na pniach rosną dużo wolniej - te są już u mnie chyba 3 rok. Zimą wszystkie pędy były czerwone, bo one zbytnio nie drewnieją. Z tymi zwykłymi już inna sprawa, bo je trzeba odmładzać Ale to wiosną
Ogólnie nie tnę ich w kulę, choć pewnie by wyszła jakbym się postarał



Do cięcia wybieram takie miejsca gdzie widzę, że zaczynają wypuszczać boczne gałązki

Jednak sekator w moich rękach to niebezpieczne narzędzie i dostało się też lawendom - po deszczach i burzach całe leżały, a kwiaty już nie były atrakcyjne...Jednak widać już nowe pąki