Obejrzałam pismo obrazkowe, zdjęcia piękne, staw zachwycający, liliowce przecudne, po kilkudniowej nieobecności wszystkie wątki zasypane postami, że nie nadążam
Liliowcowy zawrót głowy... Cudowne. Wszystko chciałoby się mieć ale kto potem przy tym wszystkim miałby czas pracować (to o mnie). Dzięki Bogdziu za piękne zdjęcia. Pozdrawiam
Aniu pokazywałam , mysle ze wiecej niz w tym roku bo ten rok jakiś dziwny i liliowce dużo brzydsze niż dawniej , takie wyprane z koloru. U mnie rano padało , zrobiłam zdjecia i jak znajde z innych lat to pokaze , myśle że w tym roku dużo brzydsze. Te pełne które moim zdaniem są sliczne i które Ci dałam kwitna jako ostatnie wiec sie nie martw że ich jeszcze nie ma.
Basiu ja bym chętnie dala Tobie i innym ale jest problem z wykopywaniem bo jak się chce nawet jedna sadzonke trzeba wykopac cały krzak i podzielic co też nie jest łatwe. najlepiej sie dzieli sadzonki dwuletnie a moje już stare i trudno to zrobic ale moze na zjazd w Kubusiowie trochę przygotuję, wszystko zależy od m który teraz ma grubszą robotę, moze sie wyrobi.
Tak zaplatał sie tam czewony. Kiedyś czerwone rosły razem z zóltymi ale zaczęły się zapylac i na czerwonym były żólte plamy i zabrałam je gdzie indziej ale widac cos zostało.
Jak kwitną rh wydaje mi sie ze jest za dużo kolorów ale bardzo mnie to nie razi , jak kwitna byliny to mi koloru za mało ,wiec dosadzam stale nowe ale i tak nie daja tyle koloru co rh a robi się bałagan , nie podoba mi sie to i wydaje mi sie ze nie ma co pokazywac i tak pewnie jest a w tym roku wszystko o wiele brzydsze od deszczu.Z sadzonką nie chce Ci zawracac głowy choc przyznaję że bardzo bym chciała miec tą odmiane od Ciebie.Pozdrawiam Irenko.