Aniu nie wiem to potezne drzewo. Korona srednica ok 20 m. Fotka zrobiona z daleka aby cale sfocic.
Posadzone tam sa trzy drzewa widac, ze wszystkie tego samego gatunku, ale dwa cherlawe. Jestem pod tym drzewem nie pierwszy raz, narobilam fotek gdyz jest zainteresowanie sosnami czarnymi i cos mnie tknelo aby zrobic temu olbrzymowi zdjecie.
Mam w rodzinie dendrologa juz mu wyslalam foty. Jezeli nigdzie nie wyjechal gdzie nie ma dostepu do internetu to jutro bede wiedziala.
Waldek jak bys mogl zob u mnie na watku na str 483 zalaczylam foty sosny z m. WISŁY, moze rozpoznasz a moze jakis inny dendrolog sie znajdzie moze kogos znasz.
Dzisiaj bedac na spacerze we Wisle w parku przy pomniku Wiselki rosnie bardzobwysokie drzewo ok 20 metrow. Wydaje mi sie, ze jest to sosna himalajska ale nie jestem pewna. Szukalam na forum moze jest watek o sosnie himalajskiej, ale nie widze.
Sa wpisy o mlodych sosnach himalajskich ale brak o doroslych.
Szukalam tez w internecie porownywalam ale brak satysfakcjonujacej odpowiedzi na moj dylemat i do konca nie jestem pewna.
Pokaze pare fotek musze sie przeniesc na telefon.
Jest to bardzo wysokie drzewo po prawej stronie widać podcięte boczne konary
Mozna zgłupiec tyle pomyslow na te. Brzozy, ale biel pienkow z rozowmi pedami dereni bedzie pieknie zima...
Sasiad buduje tyrolski dom wielopokoleniowy. W tym drewnie to dlubanina to nie cegla na cegle polozyc.
Obok naszego osiedla ktos buduje dom juz 8 rok bajzel na tej budowie. Tez wlasciciel dłubek sam go buduje.
Sa tacy hobbysci.
Sylwio widocznie tam maja wyzerke dobra. Teraz nie ma co z nimi walczyc bo maja swoje tunele i oczyszcza ziemie z robali.
U mnie tez atakuja. EM poczatkowo zbieral ale jak przyjechalismy to wykopaly jeszcze wieksze kopce wiec dal spokoj.
Piszecie, ze pada to nie dobrze jeszcze mam grabienie i sadzenie tulipanow.
Jestem nie obecna na Mazowszu. We Wisle duza mgla dzisiaj przez caly dzien. Teraz mleko. Jutro ma byc lepiej.
Pozdrawiam
Wierzbe sachalinska posadzilam przy siatce, ale rosla przedziwnie i chcialam ja tez zlikwidowac. Wyrwalam z korzeniem, ale odbila na nowo widocznie jakis korzonek zostal i znowu mam sachalinska. Dosyc ladna, ale musi rosnac jako soliter. Znowu musze wykopac i posadzic przy drodze tym razem.
Pieknie wyglada wiosna.
Kasiu Pestka teoria teoria a doswiadczenia i praktyka to inna sprawa.
Tym razem ja sie z toba nie zgadzam, nigdzie nie pisze, ze jest mrozoodporna.
Jest nie odporna na mroz trzeba ja przykrywac i to solidnie. Samo solidne przykrycie stwarza, ze woda sie nie dostaje do korzeni.
Tak jak pisalam mialam kilka podejsc do trawy i nie utrzymalam jej przez zime.
Raz posadzilam z drenazem w bardzo suchym miejscu pod balkonem przykrylam liscmi i guzik.
Nie jest odporna na mroz w naszym klimacie w naszej strefie. Nie widzialam u nas posadzonej trawy pampasowej w ogrodach. Sa ale w donicach ktore sa przetrzymywane w zimie w pomieszczeniach.
Zaznaczylam, ze trzeba sprawdzic jak u Figusi strefa klimatyczna.
Wole przestrzec niz zachwalac.
A pod dereniami posadź turzyce. Z nimi zero pracy, bo można dobrać zimozielone i tylko wiosną jak nie chcesz wyczesywać, to tniesz. Będzie pięknie
Jedna odmiana derenia (Cornus alba Aurea), jedna odmiana cisa (Taxus baccata Robusta), jeden rodzaj trawy (Hakonechloa macra) i jeden rodzaj byliny (Ophiopogon planiscapus Nigrescens)
Zamiast hakonechloa posadziłabym raczej turzyce. Może jak na tym zdjęciu – carex pensylvatica,
albo którąś z carex oshimensis, albo carex pansa, albo carex divulsa (remota)
albo carex flacca 'Blue Zinger'
W sumie nie tylko ładnie, ale i po 2-3 latach zero wojny z chwastami. I jeszcze możesz np. czosnki Krzysztofa w trawie posadzić, albo inne bylinki tu i ówdzie.
Kasiu nie czytalas wczesniej moich wpisow. Te trzy patyki zasadzone w donicy co u mnie wyrastaja to wlasnie z tej trawy 8 letniej.
Wiem co to znaczy wykopywac 2 taczki wywiozlam korzeni. Wlasnie to jak w kamieniolomie siekiera, łomy lopaty.
Jest dobrze jesienia kupowac roze, ale jak czlowiek nie wie co ma gdzie posadzić. Dopiero zimowe przemyslenia daja obraz co gdzie i jak.
U mnie beda przeprowadzki rozane i dopiero sie wyjasni czego mi brakuje.
Musze troche wyhamowac z zakupami rozanymi przynajmniej w internecie.
Mam duzo roznych szkolek po drodze i obok siebie wiec juz nie panikuje.
Po nauczkach tej wiosny gdzie roze przyslali byle jakie nie ma sensu skakac po szkolkach.
Np bardzo piekna roza Venrossa piekny kwiat, ale maczniak na niej grauje wiec nie nadaje sie do posadzenia przy innych rozach tylko na odludziu.
Brzozy piekne, chociaz wyjatkowo w tym roku wczesnie tracily listowie i bardzo zadkie. Nauczka, ze brzozy trzeba czesciej podlewac jak tak sucho bo to pijusy.