Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "anna_t"

Doświadczalnia bylinowo-różana 10:17, 30 maj 2016


Dołączył: 27 kwi 2015
Posty: 13459
Do góry
a powiesz jakie masz skuteczne opryski ekologiczne?
Ogród z pergolą 10:09, 30 maj 2016


Dołączył: 27 kwi 2015
Posty: 13459
Do góry
Aniu wieeeelkie dzięki!
Ogródek Iwony II 09:49, 30 maj 2016


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
Do góry
anna_t napisał(a)
jak jutro nie będę miał efektów lecę z sodą, wrotyczem i coca colą. a jak natura mi nie pomorze to jadę po chemię


Ja zrobiłam chemią i po bólu
Doświadczalnia bylinowo-różana 08:28, 30 maj 2016


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34418
Do góry
anna_t Aniu - nie no, tak dobrze to nie ma, wszystko mi atakuje róże, nimułki, mszyce, opuchlaki nawet i jeszcze jakieś choroby grzybowe sie czasem przytrafią, ale stosuje ekologiczne opryski i nawozy naturalne. W tym roku mam mnóstwo mszyc, jeszcze nigdy ich tak dużo nie miałam chyba, ale pojawiły sie biedronki i zlotooki i mam nadzieje, że one a zwłaszcza ich dzieci to wszystko wszamają

Frezja Ewo - mszyce łatwo spadają wiec wystarczy je tylko silnym strumieniem wody z węża polać i po kłopocie. Niestety, trzeba to czasem powtórzyć

Monteverde Aniu - miałam dzisiaj jakieś nowe robić, ale ulewa straszna u nas w nocy była i wszystko teraz takie ponure u mnie. Poczekam na lepsza aurę

Eee_taam Justi - u mnie tez dużo mszyc, zwłaszcza łubin opanowały te zgagi. Wczoraj zlałam go preparatem neemu, bo już cierpliwość straciłam Ślimaki podżerają mi warzywka w skrzyniach i co wieczór chodzę na polowanie z nożycami w ręku.

Babka Ola - fotki będą jak się pogoda poprawi Mszyce obrodziły w tym roku

Jazzy - dzięki polecam te dzikie mieczyki, bo nie trzeba ich wykopywać na zimę
Ogród z pergolą 23:57, 29 maj 2016


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
anna_t napisał(a)
zaraz wklęję zdjęcie ze spotkania w boskim ogrodzie u Bożeny ale najpierw chciałabym podziękować Małej Mi




Miałam Ci zapisać, ale czasu brakło.. poprawiam się, bo mi ułatwiłaś zadanie.
1- rozplenica.. za rok będzie duża, chyba Hameln
2 - orliki.. kolor jak loteria, ale każdy los wygrywa Jak zżółkną liście i padnie, to się nie martw, za rok odbiją z ..kłączy I zakwitną za rok
3 - krwawnik kichawiec pełny (lezie rozłogami, wiec od róż trochę dalej lub ogranicznik w ziemi.. lezie płytko.
4 -jeżówki różowe co krążą po forum.. może nie wydumane, ale za to głupotoodporne, przycinanie przekwitłych kwiatów przedłuża kwitnienie i powstają nowe kwiaty, ale one są ładne nawet jak przekwitną bo są do wiosny zaschnięte koszyki. I potem się wysieją..
5 - to chyba werbena, jak chcesz więcej to podziel kępę, przytnij by się zagęściły i podlewaj, nie żałuj, ona rośnie w suchym, ale po przesadzaniu dużych trzeba podlewać.. przez kilka dni będzie wisieć jak wisielec, ale się pozbiera
6 - to żółte.. rudbekia Goldsturm.. trzyma się kepy i kwitnie bardzo długo.. jak nie pasuje kolor to wyciepaj bez skrupułów To miałam w doniczce bo robłam demolkę na rabacie i kilka wywalanych siewek wetknąłem do doniczki.. ot tak.. a potem zapomniałam i nie podlewałam..

7 - dzwonek skupiony, szybko rosną , zanikają potem by wiosną znów się odnaleźć, ale są śliczne.. granatowo-fioletowe

Były naparstnice - też będą leżeć kilka dni.. ale się pozbierają Mają takie kosmate jasne liście. Kosmate , szarawe liście to też firletka kwiecista, ale lisćie ma drobne, a naparstnica liście ma jak sałata tylko włochata.

I chyba kawałek pysznogłówki fioletowej. Liście pachną jak Erl Grey... i są jadalne, kwiaty też.

Była też odętka różowa. W wyglądzie trochę jak werbena, ale liście jaśniejsze ..
Szmaragdowy Zakątek 23:47, 29 maj 2016


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5919
Do góry
anna_t – macham, macham…dzięki za fotki…na tych zdjęciach jak jakaś rusałka, szkoda tylko że z lekką nadwagą…ha ha

AnnaCh – chwilę po tym zdjęciu buty poszły precz !
Aniu, super, że mogłyśmy się w końcu poznać, jesteś ekstra kobitka. Mam nadzieję, że niedługo znowu się gdzieś spotkamy.

Alisonek – ooooo Ala, jak dawno cię nie było. Witam w moich skromnych progach… dla Stasia oczywiście buziaki i dla Frania też !!!

Luteczka – słodki buuuuziak !!!

Robertop – dzięki Robert za przesympatyczne spotkanie, a twoja focaccia con cipolle (czy jakoś tak) była naprawdę pyszna.
Jeszcze w butach? Widać dopiero się rozkręcam…

ryska – było super…jak z resztą zawsze u Bogdzi. Do kolejnego Reniu spotkania, pa, pa.

ewsyg – witam, witam Ewo, ja też się cieszę, że mogłyśmy się poznać i sobie porozmawiać. Mam nadzieję, że nie będziemy musiały czekać cały rok na kolejne spotkanie.
Nazwę nawozu prześlę ci na priv.

Dorota123 – Witaj, Dorotko i wpadaj do mnie kiedy tylko chcesz.
Szkoda czasu na cały wątek, przeleć sobie przez wizytówkę i już będziesz miała „podgląd” na mój Szmaragdowy Zakątek.
A na hosty nie musisz czekać, aż się rozkręcą…zimą skatalogowałam moje prawie całe hostowisko i wkleiłam na forum.
Zaraz poszukam…
No już mam…link do mojej galerii host.
https://www.ogrodowisko.pl/watek/4041-szmaragdowy-zakatek?page=320#post_2
Szmaragdowy Zakątek 23:21, 29 maj 2016


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5919
Do góry
Zaglądam dopiero tak późno, bo ja od rana imieninowa byłam...najpierw wypieki, potem goście w „szmaragdowym”…
Ale już jestem i nadrabiam zaległości…

yolka – u mnie też w domu rodzinnym dziwnie ułożyły się daty urodzenia: mama, tata i ja - wszyscy urodzeni w niedziele, oprócz tego dni urodzin to 13 ; 15 ; 17 czyli dokładnie co dwa dni, a miesiące co 3: marzec, czerwiec, wrzesień. Ot, taki psikus losu.

Kasya
– jak wiesz, hosty to moja ulubiona zielenina, więc ich u mnie znajdziesz dużo…czasami myślę, że nawet dużo za dużo !

anna_t – Aniu, nic im nie robię…po prostu sobie rosną. Na wiosnę 2-3 razy podleję je lub opryskam miksturą Bogdzi (i to też jak nie zapomnę) a po przekwitnięciu obrywam kwiaty…i już koniec, nic więcej przy nich nie robię.
No i oczywiście podlewam…tak jak cały ogródek.

Rench – byłyby jeszcze wspanialsze, gdyby nie przebrzydłe nornice.
Reniu, trawka dla ciebie dopiero ruszyła po zimie, więc jeszcze malutka była. Wykopana w piątek po południu, więc troszkę przywiędła, ale widziałam, że ma wiele nowych odrostów, więc mam nadzieję, że odbije. Gdyby się nie przyjęła to daj znać...ukopię jeszcze raz.
Doświadczalnia bylinowo-różana 21:18, 29 maj 2016


Dołączył: 27 kwi 2015
Posty: 13459
Do góry
Anda napisał(a)


Właściwie to staram się w ogóle nie używać chemii na róże i byliny. W tym roku na pewno, a w zeszłym roku o ile sobie przypominam, to nie używałam żadnej chemii w ogrodzie.

nic Ci nie atakuje róż?? szczęściara zero mszyc i innych gadzin?
Ogród wyrozumiały 21:17, 29 maj 2016

Dołączył: 09 paź 2014
Posty: 2386
Do góry
anna_t napisał(a)
piękny, a jaki on jest w innych porach roku?przebarwia się?


Wierzysz,ze nie wiem... ale to chyba świadczy o tym,że się nie przebarwia i nie przyciąga zbytnio uwagi...Za to w okresie kwitnienia owszem...
Aż popatrzyłam na zdjęcia z ubiegłego roku to w październiku zielony..
Doświadczalnia bylinowo-różana 17:07, 29 maj 2016


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34418
Do góry
anna_t napisał(a)
Ewa a powiedz mi jeszcze Ty stosujesz tylko chemię na róże czy bawiłaś się kiedys w coś naturalnego?


Właściwie to staram się w ogóle nie używać chemii na róże i byliny. W tym roku na pewno, a w zeszłym roku o ile sobie przypominam, to nie używałam żadnej chemii w ogrodzie.
Ogródek Iwony II 16:05, 29 maj 2016


Dołączył: 07 maj 2013
Posty: 6729
Do góry
anna_t napisał(a)
jak jutro nie będę miał efektów lecę z sodą, wrotyczem i coca colą. a jak natura mi nie pomorze to jadę po chemię


Coca-cola? toż ona słodka jest! i mrówki zaraz się zlecą no i wtedy mszyce murowane
Ogródek pachnący różami i lawendą...w budowie 16:01, 29 maj 2016


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 44806
Do góry
anna_t napisał(a)
tak chyba fiołki, i jeszcze coś co mówiłaś że jednoroczne ale sie wysiewa w takiej maleńkiej doniczce


No to ogorecznik
Ogródek Iwony II 15:54, 29 maj 2016


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
anna_t napisał(a)
jak jutro nie będę miał efektów lecę z sodą, wrotyczem i coca colą. a jak natura mi nie pomorze to jadę po chemię

A co to za mikstura?

Dziś na śliwkę zrobiłam 3:20.
Trochę mocniejszą. Jutro obchód.
Pryskał Zbyszek na długiej lancy. Śliwka duża.
A potem poszedł się kąpać
Ogród z pergolą 15:18, 29 maj 2016


Dołączył: 27 kwi 2015
Posty: 13459
Do góry
wypowiadam wojnę mszycom i innym robalom!
dzisiaj poszedł oprysk herbatką i szarym mydłem, jutro sprawdze efekty.
nastepnie pójdzie wrotycz i soda..
a bombe atomową zrzucę dopiero jak efektów nie bedzie również z coca colą
Doświadczalnia bylinowo-różana 15:16, 29 maj 2016


Dołączył: 27 kwi 2015
Posty: 13459
Do góry
Ewa a powiedz mi jeszcze Ty stosujesz tylko chemię na róże czy bawiłaś się kiedys w coś naturalnego?
Ogródek Iwony II 15:14, 29 maj 2016


Dołączył: 27 kwi 2015
Posty: 13459
Do góry
jak jutro nie będę miał efektów lecę z sodą, wrotyczem i coca colą. a jak natura mi nie pomorze to jadę po chemię
Ogródek Iwony II 15:10, 29 maj 2016


Dołączył: 27 kwi 2015
Posty: 13459
Do góry
dzisiaj rano psikałam, lewa strona herbatka, prawa mydłem. jutro zrobię obchód i napiszę jakie efekty
czyli nie ma sie co bawić w czosnkowo-cebulową...ja mam tez kiepskie zdanie o profilaktycznym oprysku herbatką, nie uchronił przed mszycami. teraz psikłam podwójną dawką, zobaczymy
pokrzywą psikałaś?też 1/10?
Ogród wśród pól i wiatrów 15:06, 29 maj 2016


Dołączył: 27 kwi 2015
Posty: 13459
Do góry
ja narazie psikalam herbatką i szarym mydłem, eksperymentuje które będzie skuteczniejsze. ze względu na dzieci chciałabym chemii uniknąć ale czy się uda..
Ogród z pergolą 15:04, 29 maj 2016


Dołączył: 27 kwi 2015
Posty: 13459
Do góry
yolka napisał(a)
Hej. Witam się w wątku, cofnęłam się do początku, fajne zamierzenia

oj Jola zamierzenia były wielkie a potem zaczęło sie... poznawanie kolejnych watków, rady bardziej doświadczonych i teraz jest ogrod bez pergoli na środku i z rzędem tujek danica do przesadzenia
fajnie że wpadłaś, miło bylo poznać
Ogród z pergolą 15:02, 29 maj 2016


Dołączył: 27 kwi 2015
Posty: 13459
Do góry
Madzenka napisał(a)
Niestey jedno pryśnięte na robale nie wystarczy...

Piekne zdobycze , widziałam szaber u Bogdzi

Pozdrawiam



Ps. Ja wszystko stale przesadzam, ani M, teściowie ani nawet sąsiedzi juz sie nie dziwią

to muszę się powoli przyzwyczajać że ogród to też walka!
u Bogdzi super, miałaś być przecież?
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies