Lizaki cisowe koniecznie przytnij. W tym sezonie jeszcze ze dwa razy je przytniesz - czym częściej tniesz przyrosty (końcówki) tym szybciej robią się gęste kule. To takie moje zeszłoroczne odkrycie, dzięki któremu Polinka w jeden sezon z sadzonek uzyskała fajne miśki.
Jeśli suchawa to znak, że za mało wody. Seslerie w pierwszym roku potrzebują podlewania. Spokojnie możesz je jeszcze przyciąć-nic się nie stanie a do zimy wypuszczą nowe żdzbła.
Aniu a może jako najniższe piętro dać zieloną Hakone? Fajnie pasuje do ID którego będziesz miała z prawej strony a i faktura żdziebeł również pasuje do rozplenic, które masz po lewej.
Nie wiem czy już podzieliłaś seslerię ale z mojego doświadczenia to ona w pierwszym roku po dzieleniu jest dość kapryśna. Jeśli dzielimy seslerię to najlepiej od razu przyciąć ją dość nisko. Nawet teraz jak ją przytniesz to nic się nie stanie a dzięk temu wzmocnimy całą sadzonkę.
Fajnie to wyszło!
Teraz polecam dużo podlewać cisy bo dzięki temu będą szybciej rosły i jak tylko pojawią się nowe przyrosty to nożyczki i tnij wszystko co nowe. Wiem, że będzie boleć ale dzięki temu będą szybciej się zagęsczać.
Na pewno to nie jest sesleria Hameln raczej też nie, może to być karłowa odmiana rozplenicy ale z całą pewnością będzie to można stwierdzić pod koniec sezonu.
Gdzieś Aprilku pokazywałam jak to robiłam ale nie mam zapisanej strony. Z drugiej strony to żadna filozofia- pocięliśmy arkusz blachy na paski i wkopaliśmy