mrokasia napisał(a)

Jaka śliczna perspektywa. Bardzo lubię takie ścieżki zapraszające na odkrycie tego, co jest za zakrętem

MiluniaB napisał(a)

Piękne Kasiu-Mrokasiu ja też poproszę dla mnie o kolorowe wspomnienia
Jest co u Ciebie podziwiać

Dziękuję . I proszę:

Kochani, dbrze, że już przeskoczyliśmy do lutego! Co prawda jeszcze Walenty mrozic bedzie, ale... do równonocy coraz bliżej. I juz teraz wstaję o świcie, a nie w środku nocy.

Wskaźnik na mojej górze na 5 z minusem, ze wzrostem w dzień do zera. I tak ma być przez luty. No to niech będzie, chociaż już odwykłam od tych minusów.

Miłego dnia.

krety, krety

-15C ponownie mrozy przypełzły... i słońce wyszło. Ptakom ciężej, nie dość, że mróz to śnieg poprzykrywał dużo jedzonka

Zimowe widoki.

A ja dzisiaj przywiozłam forsycje do wazonu. Za 2 tygodniu powinny już kwitnąć.
Ty się nie pchaj tak do tych robót ogrodowych ziemia też musi odpocząć aby wiosna i latem dała z siebie wszystko.

Jeżeli chodzi o lagunę piękna róża bardzo i to bardzo obficie kwitnie. Pachnie obłędnie wyczuwalny zapach na odległość, kwiaty ciemno rozowe. Bardzo zdrowa róża. Potrzebuje dużo miejsca chyba, że będziesz ją ciąć. Jest jeszcze Swet Laguna ta jest jasno różowe wg mnie Laguna jest ładniejsza.
Z Laguna mozesz dac np clematisy w kolorze białym lub jasno niebieskim np Błękitny anioł lub jakiś inny.

Rapsody... Mam 5 krzaków powiem szczerze drugi raz bym jej nie kupiła. Owszem jest ładna, ale u mnie wypuszcza długie pędy i na tych pędach kwitnie przycinam po kwitnieniu i znowu wypuszcza badyla długiego ok 1,5 metra i kwitnie. Nie jest gęsta taka sobie. Róża kupiowana w dwóch różnych miejscach i bez różnicy. Nadaje się do cienia. Jeżeli bym miała wybierać wybrałabym Lagunę.
Zobacz jeszcze róże Kiss me Kate

To dla ciebie Laguna

beamilusia napisał(a)

Witaj Agnieszko. Pięknie pokazałaś swój ogród, kiedy rośliny się rozwijają i kwitną. Na rabatach kolorowo, ale harmonijnie, barwy się przenikają, zmieniają z biegiem czasu. Ozdoby też bardzo ciekawe. Kule szklane i inne z jakieś masy, i jakby dmuchawce z metalu bardzo ładnie dodają uroku. U Ciebie każdej porze roku nie ma nudy na rabatach. Pozdrawiam.

Witaj i dziękuję w imieniu ogrodu . Na ozdoby to mnie jakoś wzięło w zeszłym roku i zaczęło ich przybywać.
Muszę się powstrzymywać bo za wiele rzeczy mi się podoba .

Jestem zachwycona ogrodem pod zimową pierzynką

Miskanty dalej zdobią zimowy ogród

Rano podczas medytacji towarzyszyła mi sójka . Ogrodowa Pani, też w śnieżnej szacie..

Nawet się trochę zieleni trafiło

pestka56 napisał(a)

Pięknie dziś było w tym słońcu. My z 10 km po lesie przeszliśmy. Taką zimę lubię. Mogłoby jeszcze dosypać śniegu, aleniech nie mrozi więcej niż -10.
Niestety zapowiadają w połowie lutego nawet -30. Oby to jakaś bujda była.

Też byliśmy, wymarzoną pogoda bez wiatru słonko grzeje w twarz lub w plecy. Ten śnieżek sypał długo tylko taki proszek. Śnieg skrzypi pod stopami.

Kasiu dzisiaj nam przeleciały dwa łosie przed samochodem na szczęście widzieliśmy je i eM zwolnił, to duże zwierzęta. One nie daleko mają swoje żerowisko w Łosiu więc biegają gdzie chcą. To nie pierwszy raz. Raz łosie biegły za płotem przy bramie myslalam, że to konie patrze a to łosie. Trzeba uważać.

Mam.mnostwo śladów na śniegu widać jakie spacery się odbywają p działce. Bażanty wiodą prym. Zostawiam im na ziemi ziarno.
Ptaki u mnie dziwolągi, żrą ale nie dają się sfocic. Dzisiaj sikorek dużo nawet dwa dzięcioły widziałam na sosnach. Sójek jakoś nie widuje a zawsze ich było sporo. Berberysy u mnie już bez owoców widocznie kwiczoły je obrały.

antracyt- Śliczna jest ta Canary Bird, pooglądałam na stronie szkółki. Mam podobną, Aicha jej na imię.
I to jest fajne, że kwitnie jako pierwsza już końcem maja, kiedy wszystkie inne dopiero mają pąki i nie powtarza. Możliwe, że Canary też tak się będzie mijała z
różowymi


Napia- Chyba wszystkie różanomaniaczki tak robią

gosika67 napisał(a)

po zimnym śniegu najlepiej na trzech łapkach, bo jedna została ciepła...