Szarobiałego ogrodowe początki.

Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Szarobiałego ogrodowe początki.

Szarobiałego ogrodowe początki.

« Poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 9 ... 54 55 56 57 58 59 60 61 62 ... 98 99 Następna »

ajka 21:59, 06 cze 2021

Dołączył: 24 kwi 2015
Posty: 4956

Do góry

Szarobialy napisał(a)

Nie jest tak źle. Po przekwitnięciu szafirki mi nie przeszkadzają.
Ścinam dopiero jak zżółkną.

Faktycznie, nie jest źle, dzięki za foto.

____________________
Ania Ogród ponad miarę, czyli trudne początki okolice Wrocławia

Szarobialy 16:50, 07 cze 2021

Dołączył: 19 wrz 2016
Posty: 761

Do góry

Czwarty wpis o orlikach. Nieźle.
Nikt ze znajomych nie chciał samosiejek moich orlików. Takie nijakie, niepozorne.
Zostały u mnie i ......są cudne (-;

____________________
Jola Szarobiałego ogrodowe początki.

Szarobialy 11:01, 10 cze 2021

Dołączył: 19 wrz 2016
Posty: 761

Do góry

Kosaćce zaczynają krótkotrwały popis.

____________________
Jola Szarobiałego ogrodowe początki.

LIDKA 16:48, 10 cze 2021

Dołączył: 14 sty 2021
Posty: 10503

Do góry

Szarobialy napisał(a)

Czwarty wpis o orlikach. Nieźle.
Nikt ze znajomych nie chciał samosiejek moich orlików. Takie nijakie, niepozorne.
Zostały u mnie i ......są cudne (-;

To ja się pisze na następną wiosnę na siewki. Ogród cudny. Ewidentnie masz dobrą rękę do kwiatów.

____________________
Lidka , lubuskie gdzieś pod Zieloną Górą Glina i zielsko na Diamentowej

Szarobialy 17:02, 10 cze 2021

Dołączył: 19 wrz 2016
Posty: 761

Do góry

LIDKA napisał(a)

To ja się pisze na następną wiosnę na siewki. Ogród cudny. Ewidentnie masz dobrą rękę do kwiatów.

Gdy tylko dojrzeją nasionka mogę kilogramami rozsyłać(-;

____________________
Jola Szarobiałego ogrodowe początki.

Szarobialy 20:59, 13 cze 2021

Dołączył: 19 wrz 2016
Posty: 761

Do góry

Po pięciu latach brakuje mi tylko maciejki. Za to mam kosaćce, sporo cebulowych, kocimiętkę i lilie. Aha, jeszcze hosty, goździki brodate, przywrotnik, kosmosy, lawendy, wiesiołek, rozchodniki i floksy. Kocham floksy.

O orlikach zapomniałam. Orliki w moim rodzinnym domu nazywano cyncelką (-;

____________________
Jola Szarobiałego ogrodowe początki.

Szarobialy 18:00, 16 cze 2021

Dołączył: 19 wrz 2016
Posty: 761

Do góry

Pachną cudnie.