Ale Twój ogród ciekawie wygląda - widzę i przestrzeń i ciekawe zakątki i dużo pracy jaką w niego włożyłeś. Niesamowite te nakrapiane lilie. A co do czerwonej róży ja bym się na Twoim miejscu trzymała własnego pomysłu - czerwień nie jest zła, widziałam w ogrodach z daleka i bliska piękne krzewy czerwonych róż, które się wręcz wyróżniały. Jeśli masz przestrzeń to można by pomieszać tą czerwień z różem i bielą, albo z pomarańczem i żółcią i też dałoby to fajny efekt. Pozdrawiam : )

Wpadłam Bogdziu na moment, poczytałam zaległości, jestem na bieżąco......padam ze zmęczenia, od czwartku miałam gości.......był czas i pogoda na ogród ale w sensie rekreacyjnym. Moja wnusia jest coraz rozkoszniejsza, niedługo skończy 2 latka.....bieganie za nia i zabawa wyczrpuje ale daje wiele radości.
Twojw pysznogłówki są śliczne, lilie też i te wodne te normalne w ogrodzie. Opowieści fotograficzne o ptakach w twoim wydaniu bardzo lubię. Pozdrawiam

Bogdziu, piękne lilie , moje w tym roku w ogóle nie kwitły i nie zanosi się na to że zakwitną ( ale wiem dlaczego...)
pozdrówka

Bogdziu piękne lilie miły widok na dobranoc, może się przyśni?

wydaje mi się że nie aż tak małe, nie wiem jak duże powinny być
1 kwietnia były już w doniczkach i zapowiadały się dobrze



ale wyrosły na jakieś 15 cm i tyle, tylko 1 zakwitła ale może miała 30 cm wzrostu

trudno obejmuję je specjalną troską i czekam do kolejnego roku

a tymczasem lilie botaniczne mają pączki i czekam na kwitnienie

ale żeby bez lilii nie było to zostawiam moją trąbkową nowość