Toszka dzięki.
Możesz jeszcze poradzić czym najlepiej zakwaszać już posadzone hortensje? I kiedy to zrobić, dopiero na wiosnę, czy teraz już byłoby to wskazane
To akurat fakt.wlasnie wrocilam z ogrodu bo okna na zewnatrz mylam a u mnie to robota na dwa dni i jeszcze troche o wspinaczke zahacza. Moje okna prawie wszystkie (poza trzema) siegaja do podlogi a dzieci doswiadczaja je wszystki czym sie da wiec wlasciwie nigdy nie sa czyte i trzeba sie do tego przyzwyczaic albo...zalozyc firany.
Ja mam okna i z firanami, i bez firan. Jak mi serby podrosną i będę je tylko widzieć, a nie zabudowania, to w kolejnym pomieszczeniu zdejmę firany.
Chyba, że nie będę nadążać z myciem okien, bo jednak firanki niedoskonałości tuszują .
Łukasz ślicznie wyszło. A co do trzmieliny to jak w kabarecie Młodych Panów - "nie wiem panocku, nie wiem".
A jak nie trzmielina, to co? Jak jej tam nie wsadzisz to gdzieś w innym miejscu ją zagospodarujesz, czy w doniczkach będziesz musiał trzymać?
No i zawsze można przecież przesadzić, to juz siostra nawet sama sobie będzie mogła zrobić , jakby inna wizję miała