I chyba mam równowagę biologiczną już w ogrodzie i czyste środowisko bo na hibiskusach zaczynają pojawiać się porosty
piórka nalazłam chyba sikorkę coś próbowało złapać
Kilka dni słonecznych było ostatnio i nim się zrobiło zimowo z powrotem znalazłam wiosnę w ogrodzie....niestety nadchodzących mrozów pewnie nie przetrwa
ruszyły lepiężniki
kalinom otwierają się pączki
na szczęście nie wszystkie zdążyły
Mnie już zainspirowały, mam pytanie czy może wiesz co to za krzew na tym pierwszym zdjęciu w tle, podobają mi się liście, szukam jakiegoś krzewu o ozdobnych ciemnych liściach
No więc tam jest około 4 metrów od płotu do ściany.
Raczej tuje czy buki odpadają, to juz prędzej moze tawuły van Houtte'a, ale one kwitną wiosną a co potem, przydałyby się coś kolorowego no chyba że z tymi tawułami dać miskanty ale.... myślimy dalej
Na to myślenie wczoraj piernik a dzis już bułeczki czekają na wypieczenie. No nie ma jak dobra Żona
Czy masz zamiar do końca wszystko wyciąć? To jest od drogi i chcesz osłonić od wiatru. Ja bym tam posadziła graba albo buka bardzo gęsto. Jeszcze zostają tuje szmaragdy. Szmaragdy dobrze osłaniają. Można kupić w szkółce paletę to ci przywiozą.
Wiosna sadzonki grabu i buka też sprzedają w wiązkach z odkrytym korzeniem nawet do 60 cm. Nie są drogie.
Ogrodzenie zostają jak rozumie nie jest takie źle pomalować, podszykować cokół pomalować na ciemniejszy szary i będzie dobrze. Po malowaniu ogrodzenia nim dorośnie buk założyć zielona osłone ogrodnicza można dostać na metry przymocować zaciskami osłoni nim buki lub graby odrosną potem można zdjąć.
Perukowca możesz sporo przyciąć wiosna jak nie chcesz oby zakwitł. Rośnie jak chwast w przyszłym roku zakwitnie.
Co robisz z tymi jałowcami masz rozdrabniacz dobra ściółka by była.
Tyle mogę doradzić, bo co tu jeszcze można jakieś inne krzaki - derenie, ale zima wiatr będzie hulał. Cisy - ale są drogie.
Trzeci raz wracam a jaka jest odległość między domem a ogrodzeniem