Ziiimno... Rano było -13C przy praktycznie całkowitym braku śniegu. Niedobrze, niedobrze... Ale tak na serio, to nie sądzę, by tak krótkotrwały spadek temperatury zrobił krzywdę roślinom.
W ogrodzie na szczęście zaległo troszkę śniegu. To i tak więcej niż przez ostatnie kilka lat razem wziętych. Młode magnolie i grujecznik opatulone, mam nadzieję, że nic złego się nie stało.
No pięknie zima udekorowała ogród. Dobrze , że jest.
U ciebie też pewnie mroźno.
U mnie dziś było -20.Teraz -17. Nam nadzieję , że roślinki to zniosą dobrze.
Eskimosek uroczy.
U ciebie też widzę ptaszki buszują. Fajnie
Pozdrawiam Elu cieplutko
Ladniutko. Zimowo.
Chyba wszyscy cieszymy się z tego śniegu.
No może z tego dużego mrozu to już nie.
U mnie dziś było -20. Teraz mam -17. Brr .
Dobrze , że od jutra lżej.
Zabezpieczenie hortensji ogrodowych to była słuszna koncepcja , płyta falista pcv z odzysku to idealny gorset plus parę kołków i stroisz
w nocy -15 przy oknie a w ogrodzie pewnie więcej
Tulipki posadzone, czekają na ocieplenie i pójdą do ogrodu. U nad druga nocka ok - 20 c, dobrze że rośliny pod śniegową kołderką i mam nadzieję że obędzie się bez strat . Mam kilka donic zbyt ciezkich żeby je przenosić, zobaczymy co będzie. Obsypałam je po uszy śniegiem.
Od jutra już ocieplenie.
Kasiu już dzisiaj dostały co trzeba. Kupiłam słoniny dzisiaj w Piskurce i rozwiesilam kilka szt słoniny.
Mam 4 karmniki u mnie każdy tydzień zjadają worek 6 kg słonecznika. Dzisiaj kupiłam 3 kg pszenicy i kubeł mieszanki 5 kg dla ptaków. Kulki -5 sztuk.
Ty wiesz co się dzieje stołówkę mają w dwóch miejscach. I tak latają od jednej do drugiej to jakieś szaleństwo.
Nie mogę ich sfocic bo jakieś bojaźliwe nie przyzwyczajone do intruzów tak.mnie traktują już pisałam co się dzieje w lecie.
Jak przyjeżdżam to jest pisk skrzeczą fruwają nade mna jak by mnie chciały popędzić.
Jadę do Łazienek to sikorki mi po głowie skaczą z ręki jedzą. U mnie jestem przepedzana.
W domu roztopie słoninę i zrobię wyszynk w kubkach.
Jeremiasz zjeżdża na grubej desce plastikowej. Wyobraźcie sobie nigdzie sanek nie można kupić. Handlowcy nie sprowadzili a tu zima zaskoczyła.