i nie mogę się już doczekać sezonu w Twoim ogrodzie...bo wszak wiesz, że to jeden z moich ulubionych ogrodów na O

Alinko, dziękuję za komplementy, pewnie na wyrost, ale niech tam. Nigdy nie wiadomo, czym można człowieka wzruszyć i bez namawiania zmusić do uśmiechu. Wierszyków co raz mniej, bo czas na nie jakoś mija. Może to przez choroby wokół?
Ale postaram się znów coś "naciukać" niech no tylko wiosna się ustabilizuje na plusie.

Dla Ciebie coś wesołego... omieg kaukaski

Dzisiaj pokażę 4 ptaki: strzyżyka, sójkę, szczygła i szpaki.

Najpierw strzyżyk:

Malusieńki, urokliwy, cichutki. Ten ogonek sterczący do góry niesamowicie rozbawia. Pojawia się jak duszek, przekrzywia główkę i fruuuu....
Ostatnio pojawił mi się niespodziewanie pod samymi nogami tylko z drugiej strony okna tarasowego, przespacerował sobie i tyle go widzieli

To południe, a tak wygląda latem, jednak ciągle przesadzam lub dosadzam

a chciałabym już przestać, dać nawodnienie i wysypać kamyki.

wymyśliłam coś takiego, za radą Agawy i na jej "szkielecie" :
I tak sobie pomyślałam, że jakby tym różom miało być tam źle pod drzewami i z mniejsza ilością słonka to je czymś zastąpić ale w tym układzie

Piękną mamy zimę tej wiosny, prawda?

Danusiu fajnie, że wstawiłaś zdjęcie przyciętej hortensji z opisem. Martwiłam się i nadal martwię czy moich nie obcięłam za krótko - czy w ogóle odbiją? Twoje zdjęcie mnie nieco uspokoiło. Poniżej fotka jak je obcięłam.



A co do pogody to u mnie dzisiaj (Wielkopolska) padał śnieg. Zimno, pochmurno i wietrznie.