Po pięknych paru tygodniach pogoda się skiepściła i zaczeło padać. Ale wykorzystam czas na inne rzeczy. A teraz wrzucę parę widoków ogródkowych.
Edit: Na zyczenie Ewci:
tulip white liberstar; drugi chyba nie wyszedł, ale powinien mu towarzyszyć tulip paul scherer [czarny].
Parrot z ubiegłego roku, nie mam dokładnej nazwy.
Biały to exotic emperor oczywiście, białe w kupie + troszkę różu to exotic emperor + coś różowego z ub.roku. Pomarańczowy to gratis - Orange dream - na chwilę obecną ładnie wygląda, zobaczę jak rozkwitnie. Różowe cieniowane to coś z ub roku. Magnolia - widok zapożyczony, ale to Nigra.
tutaj widać ile mam przybyszowych cebulek, które kwitną. Słodziutkie te maleństwa, prawda?
i jak tu nie kochać papuzich - nawet jeśli się pokładają!
Tulip papuzi Madonna [najprawdopodobniej]
Stwierdziłam [leżąc na hamaku], że liście krokusów w żurawkach zupełnie mnie nie denerwują

[póki co!] Tutaj tulipki z poprzedniego sezonu - nazwy chwilowo nie pamiętam. Te brzoskwiniowe to fur elise; pinocchio to czerwono-beżowy. Tych nawet na lato nie wykopywałam i dlatego tak są w kółku - w środku jest koszyczek. Wg mnie ciut mniejsze niż w ub roku ale przybyło cebulek i kwiatków.
Niedługo ogrodzenie mi zakwitnie

A bałam się że nie przetrwały zimy więc tymbardziej się cieszę.