Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "img"

Ranczo Szmaragdowa Dolina II 09:51, 28 lis 2020


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14133
Do góry
sylwia_slomczewska napisał(a)

i ostatni chyba w tym roku


Pink Octopus jeszcze kwitnie?
Rozpoznawanie roślin jednorocznych 08:59, 28 lis 2020


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
Do góry
Sausage87 napisał(a)
Czy ktoś mi powie jakiego kwiatu są to liście?
Z góry dziękuję za odpowiedź
Pszczelarnia 08:05, 28 lis 2020


Dołączył: 24 maj 2019
Posty: 12633
Do góry
Pszczelarnia napisał(a)
I jeszcze mój ulubieniec, strażnik sąsiedzkiego stada, Mister Tryk, bardzo przyjazny i chętnie pozuje. Ale na ile można oswajać takie stado? Podkarmianie nie oznacza jeszcze oswojenia ale głaskanie i gadanie do barana?












Taki dostojny to ci baran jeden ale ja to chyba tak bez płotu to bym się trochę bała tych jego rogów
Pszczelarnia 07:45, 28 lis 2020


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14133
Do góry
Pszczelarnia napisał(a)
I jeszcze mój ulubieniec, strażnik sąsiedzkiego stada, Mister Tryk, bardzo przyjazny i chętnie pozuje. Ale na ile można oswajać takie stado? Podkarmianie nie oznacza jeszcze oswojenia ale głaskanie i gadanie do barana?






Aż sobie poczytałam o owcy kameruńskiej, piękny okaz.
Podobno płochliwe bestie, skoro jednak daje się oswjać to miło. I traktowane bywają jako żywe kosiarki
Ogród do odnowy 07:27, 28 lis 2020


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14133
Do góry
Nowa12 napisał(a)


Mylą mi się te trawki. Na żywo nie widziałam ale wydają mi się podobne.



drżączka też urocza, kwitnie maj-czerwiec, obiedka wrzesień-listopad





Kłos drżączki podobnie zapleciony ale mniejszy i bardziej pękaty, Obiedka ma kłosy wyraźnie płaskie i jesienią zaczyna zmieniać barwę na brązową i tak potrafi do wiosny przetrwać przy sprzyjających okolicznościach przyrody
Pszczelarnia 07:15, 28 lis 2020

Dołączył: 22 maj 2014
Posty: 398
Do góry




I tak sobie myślę, czy tego zakrętu (w punkcie przecięcia) na dereniowej czymś architektonicznym nie zaakcentować (poideło na wysokim cokole?) - po lewej na wprost stoją zawsze garnki do kiszenia kapusty dawne i starodawne - teraz odwrócone do góry dnem).



Masz dobry pomysł z tym poidełkiem,ale żeby samotnie nie stał, to może masz jeszcze stare kanwie
A siostrzenica ma rację, bardziej Monty






Sezon 2017 u Hanusi 07:09, 28 lis 2020


Dołączył: 10 lut 2017
Posty: 7470
Do góry
Marchewki od dawna nie sieję, odkad wszystkie drogi w okolicy obsadzono topolami, połysknica grasuje na potęgę, Chemii używać nie chcę, a sąsoedztwo cebulowych nie za wiele pomaga. Kiedyś pokazywałam gdzie zimują pierwsze wiosenne połysknice w topolach, Wystarczy podnieść kilka listków topoli z naroślami na ogonkach, Wewnątrz narośli właśnie zimują te pierwsze, wylatujące na żer wiosną.


Na piołudnie skrada się zimnica, U mnie jeszcze jej nie widz e, Morze ma swoje zalety, Długo oddaje ciepło, nagromadzone w lecie. Ale za to mgieł mam niczym w saunie.

Miłego weekendu. Ostatnia rudbekia.

Ogrodowy miszmasz... pod kontrolą 01:30, 28 lis 2020


Dołączył: 13 maj 2014
Posty: 3544
Do góry
sylwia_slomczewska napisał(a)

Ale bym chciała takiego krokodyla u siebie.... Mnie też zawsze zima zaskakuje
Sylwia, "krokodyli" u mnie sporo.
Ostatnio kopiąc dołki na donice z tulipanami wykopałam dwóch takich delikwentów. Widać było że zapadły już w sen zimowy bo tylko przeciągnęły się i znów znieruchomiały. Przeniosłam je w inne miejsce - mam nadzieję, że przetrwają do wiosny
Widoczki jesienne zostawiam
Za drzwiami do ogrodu... 01:25, 28 lis 2020


Dołączył: 11 sty 2018
Posty: 8971
Do góry

Szczaw krwisty:

I z warzywnika...
Sałata:

Poziomki
Za drzwiami do ogrodu... 01:16, 28 lis 2020


Dołączył: 11 sty 2018
Posty: 8971
Do góry
Wczorajszy zmrożony ziołownik:
Melisa?

Tymianek

Szałwia

Koper włoski
Ogrodowy miszmasz... pod kontrolą 01:11, 28 lis 2020


Dołączył: 13 maj 2014
Posty: 3544
Do góry
Cały ubiegły tydzień w wolnej chwili po pracy sadziłam do donic cebulowe: irysy żyłkowane, cebulice, szafirki, kokusy i tulipany.

Sporo czasu i pracy to kosztuje. Samo przygotowanie podłoża, sadzenie, opisanie donic a potem zadołowanie donic i... przedewszystkim wyszukanie wolnego miejsca do zadołowania

Na wiosnę po tulipanowej porażce, zarzekałam się, że tulipanom w donicach mówię stanowcze nie! Coś z tą moją stanowczością chyba kiepsko bo obsadziłam ponad 20 donic, i kilkanaście różnych pojemników

W tym roku dokupiłam jedynie trochę irysów żyłkowanych, paczkę (50.szt.) szafirków, kilka torebek krokusów i 30 szt. tulipanów. Niesety latem wybrałam cebule tulipanów i część czosnków. I szkoda było mi te cebule wyrzucić. Więc było co sadzić Ale i tak dwie spore miski drobnych cebulek tulipanów wyrzuciłam bo nie miałam je gdzie wsadzić Przyznam że nie lubię wyrzucać roślin. Mam wtedy duże wyrzuty sumienia

Zła byłam na siebie, że wyciągnęłam latem również część cebul czosnków. Późno je ponownie wsadziłam (20 listopada) i obawiam się czy zdążą ukorzenić się przed nadejściem zimy.

Robiąc sadzarką dołki w rabatach pod czosnki co rusz natrafiałam na cebule tulipanów, krokusów czy czosnków, które zostały w ziemi z poprzedniego roku. Pomyślałam że mój ogródek jet niczym pole minowe i warto byłoby sporządzić dokładną mapę nasadzeń i wciąż ją uaktualniać aby potem nie było takich niespodzianek


Za drzwiami do ogrodu... 01:04, 28 lis 2020


Dołączył: 11 sty 2018
Posty: 8971
Do góry
inka74 napisał(a)
Ogród zmienny jest jak my ale dobrze, że styl zostaje. Potrzeba nam odrobinę romantyzmu w tym pędzącym, zwariowanym świecie.

Dobrze mówisz! I ważne byśmy mieli tą wrażliwość na piękno, na piękno natury, przyrody szczególnie!

Wczoraj tak wyglądała zmienność ogrodu wraz z pogodą:
Doświadczalnia bylinowo-różana 00:03, 28 lis 2020


Dołączył: 05 mar 2016
Posty: 1756
Do góry
No to pięknie. Docelowo na tej ścianie z tuj sąsiada stanie pergola, a na niej róża pienna i powojniki

Kastry budowlane i tak mi się przydadzą, nam zamiar wyciąć dno i sadzić w tym róże a w drugim powojniki. Sąsiad ma w granicy tuje, korzenie są płytko wiadomo. A ścianki pojemnika będą przynajmniej je hamowały. Co myślisz? Uda się?


Przepraszam że wpakowałam fotę ... Przynajmniej widzę że tam mam serduszkę- obym jej w szale nie wykopała ...
Ogrodowy miszmasz... pod kontrolą 23:48, 27 lis 2020


Dołączył: 13 maj 2014
Posty: 3544
Do góry
A jeszcze półtorej tygodnia temu ogrodówki wyglądały tak:





I terminatorka You&Me

Ogrodowy miszmasz... pod kontrolą 23:43, 27 lis 2020


Dołączył: 13 maj 2014
Posty: 3544
Do góry
Pozostałe już brązowe ale niektóre miały jeszcze ciut koloru



Zawsze donice z hortensjami wkładałam do dużych kartonów i obsypywałam trocinami. Tym razem donice owinęłam tylko jedną warstwą folii bąbelkowej. Mam nadzieję, że przetrwają. Zimy ostatnio ciepłe, choć obawiam się, że ta może być mroźna.

We wrześniu ukorzeniałam hortensje ogrodowe z otrzymanych od Ewy i Reni łodyżek. Nie wiem czy już się ukorzeniły, choć widzę że wypuściły młode listeczki. Na razie zostawiłam w ogrzewanym garażu, choć tam niestety mało światła
Jeżeli jutro pogoda pozwoli muszę związać te ogrodówki, które rosną w gruncie i być może już je ciut okryć. W prognozach na następny tydzień niestety już -10 stopni mrozu
Ogrodowy miszmasz... pod kontrolą 23:38, 27 lis 2020


Dołączył: 13 maj 2014
Posty: 3544
Do góry
Od trzech dni w nocy przymrozki ok. -5 stopni. W ciągu dnia zimno - raptem +3
Dzisiaj udało mi się przetransportować hortensje ogrodowe, które rosną w donicach do nieogrzewanego budynku gospodarczego - 5 wielkich donic takich że ledwo uniosłam i 6 nieco mniejszych. Ziemia była już zmarznięta. Niestety nie wiem czy była wystarczająco wilgotna.
Część kwiatów ścięłam - może wykorzystam do świątecznych ogrodowych dekoracji.
Niesamowita You&Me jeszcze w pięknych kolorach a niektóre kwiaty jeszcze świeżynki. Liście prawie zielone. Może dlatego że donica stała tuż przy ścianie w dość zacisznym miejscu?



Cztery łapki - zwierzęta domowe 23:06, 27 lis 2020


Dołączył: 24 maj 2019
Posty: 12633
Do góry
To znowu my



Ogrodowy miszmasz... pod kontrolą 22:57, 27 lis 2020


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86653
Do góry
m_gocha napisał(a)
Przy przeglądaniu bukszpanów takie spotkanie oko w oko z małym krokodylem

Jest ich u mnie sporo

I co ja czytam na niepodlewam.blogspot
Co jedzą jaszczurki zwinki
W ich menu jest bardzo dużo drobnych zwierząt wyrządzających szkody w ogrodzie:
* ślimaki
* gąsienice
* chrząszcze
* wszelkiego rodzaju poczwarki
* pająki
* pluskwiaki
* wije
* muchy
* jaszczurki własnego gatunku
* inne owady, które się nawiną.

Jaszczurki to takie małe, drapieżne "krokodyle" o bardzo dużym apetycie.


I tak sobie pomyślałam może i gąsienicami ćmy bukszpanowej by nie pogardziła?
A właściwie "nie pogardził" bo to pan jaszczur

Ale bym chciała takiego krokodyla u siebie.... Mnie też zawsze zima zaskakuje
Ogrodowy miszmasz... pod kontrolą 22:40, 27 lis 2020


Dołączył: 13 maj 2014
Posty: 3544
Do góry
A tu dzisiaj taka sytuacja...


Nadejście jesieni i zimy zawsze mnie zaskakuje... z niedowierzaniem zadaję sobie pytanie: czy to już? naprawdę?
I zawsze nie w porę i za szybko... I z roku na rok ogrodowo jestem na to nieprzygotowana

Ciekawe, że wiosna tak nas nie zaskakuje
W oflisowym ogrodzie 22:32, 27 lis 2020


Dołączył: 03 wrz 2015
Posty: 5539
Do góry
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies