Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "Luki"

Ogrodowa przygoda Łukasza :) 08:55, 27 lip 2013


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Na zdjęciu są kwiaty z 4 cebul. Sadzone były 3 sztuki, a teraz są 4 wysokie i 3 niższe lilie, których nie widać na zdjęciu
Starorzecze na górce 08:52, 27 lip 2013


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
To normalne, że są mniejsze po przesadzeniu i na dodatek gdy już wyszły z ziemi. Wiosną zeszłego roku posadzone lilie miały 80cm w tym roku mają prawie 2 metry lilie z grupy OT. Lilie mogą rosnąć w dużym zagęszczeniu, ale trzeba brać pod uwage ile będą miały słońca wiosną. DObrze gdyby na samym początku nie zostały zagłuszone przez inne rośliny, a gdy już będą ponad liście innych to nic im nie zaszkodzi, żeby pięknie kwitły.
Fotka z zeszłego roku dla przykładu. Lilie mają czas żeby wyjśc z ziemi zanim krzewy się 'zazielenią'. Tawułka wiosną też jest mocno przycięta.




Myśle, że na początek nie warto kupować orientalnych tym bardziej, że ja jesienią ich nie sadze i szkoda by było gdyby zimą zmarzły. No i nie jestem przekonany do martagonów, są drogie, a też mogą nie przezimować.
Najodporniejsze to lilie z grupy azjatyckiej i tango. Na lilie OT też nie narzekam niektóre mam 3 rok i bardzo łądnie kwitną
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 23:42, 26 lip 2013


Dołączył: 13 mar 2013
Posty: 4543
Do góry
Luki napisał(a)

Samo podlewanie zajmuje mi dziennie 2,5 godziny.
Lilia OT Yelloween w tym roku moją dumą 2,1 metra i mnóstwo kwiatów



Ile szt.cebul (roślin) jest na tym zdjęciu? Zdjęcie jak z niebylejakiego katalogu.

Co do podlewania, to rozumiem Twój ból. Ja prawie nic nie mam, a też długo podlewam. Wiem jak było w latach ubiegłych i dlatego zdecydowałam się na automatyczne nawodnienie. Na razie jedna linia kroplująca wyłączona (bo zbyt długa, aby podlewać parę sadzonek rozrzuconych po ogrodzie), więc i tak trzeba sporo czasu zmitrężyć na latranie ze szlauchem No i doniczki też przecież wołają o wodę.
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 23:36, 26 lip 2013


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry



Ogrodowa przygoda Łukasza :) 23:12, 26 lip 2013


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry

Big Brother kwiat ok 30cm


Ogrodowa przygoda Łukasza :) 23:09, 26 lip 2013


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Niby prawie dom wolny, a na nic nie mam czasu.
Samo podlewanie zajmuje mi dziennie 2,5 godziny. Za dużo oglądania moich rabat i same złe wnioski. To brzydko, to mi się nie podoba, ale jak dzisiaj ładnie zakwitły liliowce to od razu zmieniłem zdanie na temat niektórych miejsc

Walka z aparatem i słońcem 1:0 dla słońca

Lilia OT Yelloween w tym roku moją dumą 2,1 metra i mnóstwo kwiatów


Triumphator

Ogrodowa przygoda Łukasza :) 23:03, 26 lip 2013


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
agatanowa napisał(a)
Łukasz, bardzo dziękuję za porady dotyczące lilii i liliowców pozostawione w moim wątku. Są świetne. Wszystkich, którzy chcieliby skorzystać zapraszam: https://www.ogrodowisko.pl/watek/3425-starorzecze-na-gorce?page=16


Dziękuje bardzo i cieszę się, że moje rady są komuś przydatne

Bogdzia również pozdrawiam. Musze troszkę ponadrabiać
Starorzecze na górce 22:51, 26 lip 2013


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Ja myśl, że bez problemu dają rade wyjśc z ziemi na dowód opowiem jak to Łukasz dostał pierwsze lilie w życiu jakieś 5-6 lat temu
Siostra przywiozła od tęsciowej holenderskie lilie. Jak to bywa moja siostra wszystko przekręciła i mówiła, że na sto procent mam je posadzić nawet na 50cm!!!!! głębokośći. No to Łukasz bez żadnej wiedzy wykopał wielki dół 1x0,5x0,5m i posadził lilie
Na wiosne wszystkie pięknie zakwitły, ale po dwóch latach miałem niezłą rozrywke archeologiczną z wykopywaniem tych cebul
Jeżeli te lilie były przesadzana już z pąkami to myśle, że nie ma się czego obawiać. Roślina była osłabiona i nie miałą siły żeby utrzymać pąki.
Lilie uwielbiają słońce w półcieniu też będą rosły, mogą ewentualnie pożniej wychodzić z ziemi i co za tym idzie później kwitnąć co czasem jest zaletą
Starorzecze na górce 17:42, 26 lip 2013


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Napisze co wiem o liliach i liliowcach.

Lilie można sadzić jesienią i wiosną jednak wychodze z założenia, że te wrażliwsze czyli orientalne lepiej jest sadzić wiosną bo mają wtedy dużo czasu, żeby się zaaklimatyzować i mniejsze ryzyko, że zmarzną.
Przy sadzeniu wykopuje dołek na 3 wysokosci cebuli lub wysokośc równą obwodowi cebuli, lepiej jak będzie posadzona troszke głebiej niż za płytko bo może się wywracać. Wiem, że sporo osób sadzi lilie w koszyczki, aby zabezpieczyć przed gryzoniami. Nigdy tego nie stosowałem bo mam piaszczystą glebe, ale czytałem że na cięższej glebie cebuli dobrze zrobi gdy pod nią będzie wysypany luźny grunt z piaskiem. Przysypuje cebule urodzajną gelbą z worka i w razie możliwośc mieszam z kompostem i znowu przy gliniastej ziemi można domieszać piasku. Co do gatunków lili: azjatyckie i tango są bardzo odporne, szybko się rozrastają, niezawodnie kwitną. Lilie OT są to llie mogące osiągnąć ponad 2 metry wysokości, czytałem, że są wrażliwe na niskie temperatury, ale u mnie wytrzymały bardzo wysokie mrozy i nadal ładnie kwitną. Lilie orientalne są chyba najbardziej wrażliwe na przemarzanie i najlepiej je sadzić w ciepłym miejscu w ogrodzie. U mnie dobrze się składa bo rabata przed domem jest przy ścianie kotłowni w pywnicy i nigdy nie przemarzła mi żadna cebula, w innych miejscu przemarzły.
Lilie bardzo nie lubią zastoisk wody wiosną, najcześciej dochodzi wtedy do zgnicia cebuli.
Cebule wykopuje co 3-4 lata w zależności czy się bardzo rozrosły czy nie. czasem z dwóch cebul po 3 latach można wykopać 10 dorodnych, ale to zdarza się najczęściej przy azjatyckich.
Lilie nawoże wiosną kompostem (jeżeli jest) lub innym nawozem do roślin kwitnących i pożniej stosuje to co mam obecnie w domu
Po przekwitnięciu odcinam nasienniki po kwiatach zostawiając łodyge, aż sama uschnie. Zazwyczaj pozbywam się ich wtedy kiedy zaczynają żółknąć. Pozostawienie łodygi pozwoli na rozrastanie się cebuli i cebul przybyszowych.
Czyli w skrócie posadzić do zynej przepuszczalnej glebie, nawozić, podlewać i cieszyć się kwiatami

Co do liliowców.
Moim skormnym zdaniem będą rosnąć wszędzie. Na słońcu będą lepiej kwitły, ale liście mogą być mniej okazałe, w cieniu natomiast dzieje się na odwrót. Krótkie okresy suszy nie wyeliminują nam rośliny dzięki mięsistym korzeniom, ale lepiej nie dopuszczać do przsuszenia podczas kwitnienia.
Ja mam słabą ziemie dlatego pod każdego liliowca staram się przygotować jak najlepsze podłoże, bo zależy mi na tym, aby szybko się rozrosły.
Nawoże tak samo jak lilie. Z tego co zauważyłem u siebie nowsze odmiany mają szersze i ładniejsze liście co czyni je bardziej ozdobnymi po i przed kwitnięciem. Jeżeli nie zależy Ci na zapylaniu i wysiewaniu liliowców codziennie warto dla estetyki oberwać przekwitnięte kwiatostany, a gdy wszystkie kwiaty przekwitną obcinamy łodyge. Jeżeli masz zamiar kupować nowsze odmiany to łatwo sprawdzić czy są to odmiany zimozielone (Evergreen) i półzimozielone (Semi-evergreen) ja te zawsze na zime okrywam dla pewności, aby ich nie stracić, ale to głownie tyczy się odmian po 2000 roku.

Straszny słowotok mnie napadł i przepraszam za błędy bo zazwyczaj jak się rozpisuje to piszę głupoty.
Napisałem co wiem z własnego doświadczenia i może się ktoś nie zgodzić. Ja stosuje się do tych zasad i jestem zadowolony z efektów.
Mam nadzieje, że do czegoś się te wypociny przdadzą
Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 06:41, 26 lip 2013


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Luki napisał(a)
Tempo wątku jak formuły 1
A będąc w temacie to dobrze, że do podlewania mam studnie chociaż za napełnienie basenu strzeliło ponad 100zł.
Ahh ten ukochany kraj, podstawowe rzeczy pochłaniają majatek, a gdzie tu inne koszta utrzymania i oczywiście przyjemności....


Dlatego biegnę zapracować na wodę i kwiatki
miłego dnia zaglądajacym życze U nas nadchodzi gpfala upałów... Dzisiaj 31, jest już 17...
Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 00:24, 26 lip 2013


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Tempo wątku jak formuły 1
A będąc w temacie to dobrze, że do podlewania mam studnie chociaż za napełnienie basenu strzeliło ponad 100zł.
Ahh ten ukochany kraj, podstawowe rzeczy pochłaniają majatek, a gdzie tu inne koszta utrzymania i oczywiście przyjemności....
Mój kawałek raju II 20:10, 25 lip 2013


Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149
Do góry
Luki napisał(a)
Masz wielkie owoce maliny żółtej, moja to jakieś nieporozumienie. Owoce są z góra 5 kuleczek, a ja nawoże, podlewam i nic.

Łukasz owoce jak pięciozłotówki
Mój zielony świat malowany roślinami... 12:47, 25 lip 2013


Dołączył: 04 lut 2012
Posty: 1812
Do góry
Asc wiesz dziś u mnie pochmurno, właśnie usypiam bączka i chyba przesadzę skoro tyle głosów mnie ostrzega przesadziłam tydzień temu też pecherxnice bo mi dzieci niszczyły i dała radę

Będziecie się może śmiać ale chyba w te luki dam biała piwonie. Pol ogrodu jest białe, nie będzie kolidować z hortensja a stworzy tło. Co wy na to?
Zielony chaos u Dawida 09:57, 25 lip 2013


Dołączył: 25 lip 2012
Posty: 884
Do góry
Luki napisał(a)
Pokaźna kolekcja lili Ci się nazbierałą, a tu jeszczę mówisz, że sporo nowych będzie kwitnąć


Spora chyba nie, ale w tym roku zamierzam coś jeszcze dokupić Już widziałem, że zaczynają się pojawiać nowe oferty w sklepie, w którym je kupuję.
Ogród Tosi 09:38, 25 lip 2013


Dołączył: 26 paź 2012
Posty: 3401
Do góry
Luki napisał(a)
Piękne rabaty. Już wyobrażam sobie jak to wszytsko będzie szaleć w przyszłym roku
Cyprysiki Filifera Aurea Nana jest cudowny mam jeden i pieknie rośnie będzie ładnie wyglądał na rabacie


Luki, no mam nadzieję, że Twoje słowa się sprawdzą
Zostaniesz okrzyknięty "moim prorokiem"
Rododendronowy ogród II. 09:30, 25 lip 2013


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Do góry
Luki napisał(a)
Od razu się słonecznij zrobiło
Niebo dzisiaj u mnie troszke za chmurkami.


A u mnie słoneczko świeci i chyba będzie gorąco.Pozdrawiam
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 08:24, 25 lip 2013


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Proszę bardzo
No no no ktoś tu widać lubi nocki na Ogrodowisku zarywać
Mój kawałek raju II 08:23, 25 lip 2013


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Masz wielkie owoce maliny żółtej, moja to jakieś nieporozumienie. Owoce są z góra 5 kuleczek, a ja nawoże, podlewam i nic.
Rododendronowy ogród II. 08:19, 25 lip 2013


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Od razu się słonecznij zrobiło
Niebo dzisiaj u mnie troszke za chmurkami.
Zielony chaos u Dawida 08:15, 25 lip 2013


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Pokaźna kolekcja lili Ci się nazbierałą, a tu jeszczę mówisz, że sporo nowych będzie kwitnąć
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies