Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy ".img"

Ogród z zegarem 20:09, 29 lip 2024


Dołączył: 17 gru 2020
Posty: 14796
Do góry
Tyły

Ogród z zegarem 20:08, 29 lip 2024


Dołączył: 17 gru 2020
Posty: 14796
Do góry


I kwiatuszek ❤️
Ogród z zegarem 20:07, 29 lip 2024


Dołączył: 17 gru 2020
Posty: 14796
Do góry
Tymczasem kilka fotek ogrodowych , z szerszym ujęciem

Rabata przy bramie, teraz ma swój czas
April podbija las... 18:46, 29 lip 2024


Dołączył: 28 lis 2014
Posty: 11598
Do góry








KONIEC
April podbija las... 18:45, 29 lip 2024


Dołączył: 28 lis 2014
Posty: 11598
Do góry






April podbija las... 18:43, 29 lip 2024


Dołączył: 28 lis 2014
Posty: 11598
Do góry






April podbija las... 18:42, 29 lip 2024


Dołączył: 28 lis 2014
Posty: 11598
Do góry






April podbija las... 18:41, 29 lip 2024


Dołączył: 28 lis 2014
Posty: 11598
Do góry






April podbija las... 18:40, 29 lip 2024


Dołączył: 28 lis 2014
Posty: 11598
Do góry
Hortensja Daredevil do przesadzenia bo za zielona. Musi mieć więcej słońca






April podbija las... 18:38, 29 lip 2024


Dołączył: 28 lis 2014
Posty: 11598
Do góry




Trochę przerobiłam za ogniskiem. Był bajzel ze stipy gigantea. Wywaliłam większość. Kupiłam Carex bicolor, fajna jasna trawka. Jedną sadzonkę podzieliłam na 5 części, wydaje się żywotna. Do tego czosnki sine i athyrium wallicha. Od razu porządniej.

April podbija las... 18:32, 29 lip 2024


Dołączył: 28 lis 2014
Posty: 11598
Do góry
Uwielbiam dalie w fazie przed otwarciem kwiatu









April podbija las... 18:30, 29 lip 2024


Dołączył: 28 lis 2014
Posty: 11598
Do góry
Inszości ogrodowe




Rdest zmienny z resztkami róży Robin Hood


April podbija las... 18:28, 29 lip 2024


Dołączył: 28 lis 2014
Posty: 11598
Do góry
Chwilowo zawieszam temat żółtego na rabacie północnej.
Jedno jest pewne, żadne drzewo tam nie wejdzie. Z jednej strony mur z sosen, brzóz i dębów. Od strony podjazdu klony. Tylko byliny i trawy wchodzą w grę. Ale tam i tak gęsto.

Ponieważ odzyskałam prąd, choć jeszcze nie wszystkie fazy bo tylko połowa domu "działa", może uda się coś wstawić przed kolejnym armagedonem bo ciągle mocno wieje.

Najpierw ciekawostka. Wykopałam choinę kanadyjską, żeby posadzić... choinę kanadyjską. Totalny świr








Wymieniłam dużą na małą. A duża poszła na nowy brzuszek do towarzystwa reanimowanego Buka Mercedes.
Jeszcze długo zanim coś będzie widać. Wykopanie dołka w tym miejscu to jak praca w kopalni mając tylko scyzoryk.

Brzuszek dociągnę do sosen. Potrzeba dużo wyobraźni, to nie jest jak u Ursy, myk myk i gotowe. Ja mam 5cm ściółki i żółty piach.

To tu- to tam- łopatkę mam ! 18:18, 29 lip 2024


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24084
Do góry
Dzisiaj było przyjemnie ciepło, w okolicach 25 stopni z lekkim wiaterkiem. Dało się trochę popracować w ogrodzie. Odświeżałam kanciki i usuwałam chwasty z brzegu rabat. Głębiej nie dało się wejść.











W kolejce czekają rabaty półksiężycowe i rondo.

Ogród ponad miarę - czyli trudne początki 17:56, 29 lip 2024


Dołączył: 20 kwi 2023
Posty: 789
Do góry
ajka napisał(a)





Popatrzyłam na zdjęcia - czyli chcesz coś na granicy trawnik-taras?
Choroby i szkodniki platanów, platan - Platanus 17:54, 29 lip 2024

Dołączył: 29 lip 2024
Posty: 1
Do góry
Dzień dobry
Mam problem z 3-letnim platanem, który zaczął się rok temu, a teraz nasilił. Liście żółkną, są mniejsze niż zazwyczaj, a niektóre całkowicie usychają z wyglądem, jak na zdjęciach.
Co to może być i jak to leczyć?
Z góry dziękuję
To tu- to tam- łopatkę mam ! 17:29, 29 lip 2024


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24084
Do góry
Margo2 napisał(a)
Ale masz przepięknie dojrzałe rabaty. Gęsto, ale nie za gęsto. W sam raz.
Tak powinno być u mnie, a sadzę jedno na drugim.
Powoli rozsadzam to co mam. Może w końcu się uda osiągnąć to co chcę.
W tym roku posadziłam po raz pierwszy jedną sadzonkę ogórka.
Jedną, bo u mnie w skrzyniach nie wszystko się udaje. I mimo, że ma plamy na liściach kilka ogórków mam. Co prawda większość żółknie, ale mimo to postanowiłam, że w przyszłym roku posadzę kilka, żeby choć do paru słoików włożyć. Na rynku boję się już kupować, bo wiele razy ogórki nie wyszły, a moje sprawdzone źródło wygasło


Gosiu, sadziłam rośliny dosyć gęsto. Od chwili nasadzeń minęło ponad 10 lat. Część roślin wypadła, część okazała się problematyczna. Nie mam jakiś wewnętrznych problemów z decyzjami o usuwaniu roślin, które utrudniają życie ogrodnikowi. Staram się dostosować ogród do moich możliwości.
Przy domowych uprawach warzyw dokładnie wiesz, czym odżywiały się rośliny. Marketowe ogórki nawet wygląd mają nieapetyczny. Wyglądają jak sztuczne, nie pachną. Po kiszeniu zwykle robią się z nich "kapcie", bo za bardzo je nawożono.
Lubię odgłos, który wydobywa się z odkręconego słoika moich kiszonych ogórków. Woda zawsze wtedy lekko musuje i ma przepyszny smak.

W ogrodzie jest kilka miejsc, które tak samo wyglądają od początku, ale sporo jest też takich, na których odbywały się kilkakrotne rewolucje.







To tu- to tam- łopatkę mam ! 17:17, 29 lip 2024


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24084
Do góry
Juzia napisał(a)



Jak to prawie????
Piękna fota!


Do raju trochę brakuje, ale czasem dobrze zachować ziemski horyzont.

Przez ostatnie trzy dni walczyłam na tej rabacie z usuwaniem czarnego bzu Aurea. Wykorzystałam chwilowe ochłodzenie. Pierwszego dnia wycinałam gałęzie sekatorem i piłą elektryczną, drugiego zrębkowałam i podkopywałam karpę korzeniową łopatą, a trzeciego musiałam użyć kilofa. Już traciłam nadzieję, że uda się tego dziada wykarczować. Dół po karpie korzeniowej miał metr głębokości. Po obluzowaniu ledwie ją wyciągnęłam na powierzchnię. Ale... Mam tam teraz sporo miejsca na coś fajnego, pasującego do tej brzozy.











To tu- to tam- łopatkę mam ! 17:06, 29 lip 2024


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24084
Do góry
Iwonka napisał(a)
Haniu dziękuję za wiedzę w pigułce, narysowałam sobie z tego wykres. Świetnie tłumaczysz.
Na razie szykuję się tylko na skrzynie, pomyłka w wymiarowaniu sprawiła, że będą dwie duże zamiast czterech małych.
Dobre i to na początek przygody


Przydomowy warzywnik to bardzo fajny pomysł. Trzymam kciuki za udane plony. Nie mam ambicji, żeby wszystko było w nim perfekcyjne i dorodne. Wychodzę z założenia, że zawsze coś się z niego przyniesie i z pewnością ma to zapach i smak nieporównywalny z tym ze sklepu; nawet jeśli jest mniejsze czy krzywe.
Smak domowych pomidorów jest niepowtarzalny.







Dzisiaj obdarowałam koleżankę owocami derenia. Jej EM ma chrapkę na dereniówkę.

To tu- to tam- łopatkę mam ! 16:58, 29 lip 2024


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24084
Do góry
Alija napisał(a)
Haniu, przepięknie w Twoim ogrodzie. Co prawda, nie pisałam ostatnio, ale zaglądam na bieżąco, podziwiam zdjęcia,
czytałam o problemach sąsiedzkich, ludzkiej głupocie, ciekawych książkach. Ja ostatnio czytam cykl o Zawrociu Hanny Kowalewskiej.
Mnie dobijają te problemy z wodą, nawet pisać mi się o tym nie chce.
Piesiu bardzo sympatyczny, dobrze, że znalazł dom u Ciebie.


Alicjo, cieszę się, że zajrzałaś i chciało Ci się jeszcze coś skrobnąć. O książkach Kowalewskiej podczytałam, bo autorka jest mi nieznana. Cykl o Zawrociu wygląda mi na przyjemną wakacyjną lekturę. Dobrze, że masz czym się odstresować. Mnie ten sezon ogrodowy też jakoś nie cieszy. Staram się jednak zbierać okruszki radości, aby nie popaść w marudność. Wyjątkowo często zwisam na hamaku i czytam. Od czasu do czasu omiatam przytarasowe rabaty.







Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies