Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "tawuły"

Ogród w remoncie 14:05, 28 lut 2020


Dołączył: 12 lip 2016
Posty: 14885
Do góry
Pogoda do... to trochę planuję dalej
Ponieważ oczary spod sosen poszły na wjazdową to tam (pod sosnami) dalej nie wiem co i jak. Wymyśliłam tak



Dosadzę jeszcze jedną Doorenboos, to to zielone koło. Pomarańczowe to klon ale jeszcze nie wiem jaki. Ostatnio mam ochotę na ussuryjskiego. Miał byćPrinceton Gold, jeszcze zobaczę który bardziej będzie pasował do tego co tam jeszcze.
Białe kółeczka to tawuły Grefshein a żółte to irga pomarszczona, jak da tam radę. Albo tawuły Van Houtte'a, albo suchodrzew Maacka. Z VH nie wiem czy nie za tawułuję się zbytnio, irgi nie wiem czy sobie poradzą a suchodrzew Maacka, nigdy go nie widziałam w realu, znam tylko z ogrodu Tamaryszka, podobno jest to twardziel
Małymi krokami-Ogród Wioli 14:04, 28 lut 2020

Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 2260
Do góry
Dominika11 napisał(a)
a tniesz już tawuły ???


ja w strefie 5b przymierzam sie jutro
Małymi krokami-Ogród Wioli 14:01, 28 lut 2020


Dołączył: 09 kwi 2014
Posty: 18709
Do góry
a tniesz już tawuły ???
Małymi krokami-Ogród Wioli 13:59, 28 lut 2020


Dołączył: 05 lut 2013
Posty: 21738
Do góry
Nowa12 napisał(a)


Też je mam. I mimo że to zwykłe tawuły to fajne są. Jutro u mnie też plany "cięciowe" .


Fajne,bo nie trzeba nad nimi latać ja tnę je 2 razy i tyle roboty z nimi
Super,oby nam pogoda dopisała
Ogród Karoliny 13:43, 28 lut 2020


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Do góry
Karolina, dobre plany i dobry początek.
Inspirujesz się chyba ogrodem Wioli, co? Ma bardzo ładny ogród

https://www.ogrodowisko.pl/watek/8111-malymi-krokami-ogrod-wioli?page=712

Musisz jednak wziąć pod uwagę różnicę w wielkości działki.
Twoja jest bardzo duża i to tego jej układ zaplanowałaś tak, że wszystkie rabaty będą głównie oglądane z daleka (no chyba że przewidujesz jeszcze robienie jakichś nasadzeń w środku trawnika? wtedy co innego)

Potrzebujesz krzewów i drzew, żeby Ci dały masę, która będzie widoczna z daleka. Stawiałabym też na zestawienia kontrastujące kolorem liści/igieł.
Popatrz na tą realizację Danusi:
http://www.gardenarium.pl/realizacje/elegancki-i-zadbany-ogrod-zimozielony

żółte cyprysiki, pomarańczowe żurawki, białozielone derenie, czerwone berberysy - nawet bez kwiatów jest kolorowo przez cały rok.

Także ja bym tutaj stawiała na większe odmiany berberysów, tawuły japońskie, pęcherznice występują w różnych kolorach. Derenie byłyby świetne (przebarwienia zimą), ale nie wiem, czy w dłuższym okresie wytrzymają towarzystwo świerków. Palibiny jak najbardziej. Perukowce typu Young Lady, Golden Spirit. Aralia sercowata Sun King. Itd.

Nie napisałaś jakie masz kierunki świata.
Małymi krokami-Ogród Wioli 13:18, 28 lut 2020


Dołączył: 05 lis 2016
Posty: 11113
Do góry
Wiolka5_7 napisał(a)


Zgadłaś to tawuły...dokładnie Golden Princess ...sadzone przed O.ale bardzo je lubię jutro muszę je przyciąć,bo pąki pękają moje mają patelnię do popołudnia...


Też je mam. I mimo że to zwykłe tawuły to fajne są. Jutro u mnie też plany "cięciowe" .
Małymi krokami-Ogród Wioli 11:33, 28 lut 2020


Dołączył: 05 lut 2013
Posty: 21738
Do góry
Agi2006 napisał(a)


Posadzone...tu...


Wiolu proszę powiedz co to za krzewy posadzone sa przed różanecznikami? To tawuły? pamiętasz moze nazwę? Szukam czegoś do posadzenia na przedpłociu . Tam jest rano tylko słońce no i oczywiście biegają pieski podsikujące ;-(
Myślałam albo o tawułach albo o ostrokrzewie...






Zgadłaś to tawuły...dokładnie Golden Princess ...sadzone przed O.ale bardzo je lubię jutro muszę je przyciąć,bo pąki pękają moje mają patelnię do popołudnia...
Małymi krokami-Ogród Wioli 10:36, 28 lut 2020


Dołączył: 04 paź 2014
Posty: 2824
Do góry


Posadzone...tu...


Wiolu proszę powiedz co to za krzewy posadzone sa przed różanecznikami? To tawuły? pamiętasz moze nazwę? Szukam czegoś do posadzenia na przedpłociu . Tam jest rano tylko słońce no i oczywiście biegają pieski podsikujące ;-(
Myślałam albo o tawułach albo o ostrokrzewie...





Sałatka pokrzywowa 22:32, 24 lut 2020


Dołączył: 18 sty 2019
Posty: 6370
Do góry
Nie wytrzymałam i pocięłam: róże, tawuły, resztki bylin i palec przy okazji. Nieważne, wróciłam do domu szczęśliwa Nie mogłam już patrzeć, jak róże rosną, a ja musiałabym je potem ciąć ze świeżymi liśćmi. Najlepszy start będą chyba miały róże sadzone jesienią, które zostały przycięte jeszcze w szkółce - te rosną sobie w najlepsze.
Pogoda była wredna, znowu wiało, a podmuchy były chyba nawet mocniejsze niż ostatnio. Wiatr zdmuchnął ostatnie przęsło oddzielające nas od sąsiadów od strony zachodniej. Są krokusy, ale nawet się mnie otworzyły - brakowało słońca. Nic to, dzisiaj było, co nastraja bardzo wiosennie
Mój ogrodowy pamiętnik 18:04, 22 lut 2020


Dołączył: 05 lis 2016
Posty: 11113
Do góry
greg66 napisał(a)
Agata zobacz u mnie seslerie, ona kwitnie? mam coś przyciąć?


Nie mam takiej jak Twoja a jesienną tnę do zera. Może ktoś ci podpowie co ma taką jak Twoja. Dzisiaj zrobiłam obchód i to naprawdę szok, że tak wszystko już rusza - trawy, szałwie, liliowce, rozchodniki, róże, tawuły, hortki ogrodowe.
Podmiejski ogródek 18:47, 21 lut 2020


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Do góry
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


Kosmatki nie sadź. To nie jest trawa do mieszanych nasadzeń. Rozłazi się jak perz na duże odległości. Mocno się wysiewa.

U mnie na suchej(bo podwyższonej) rabacie dla kwaśnolubów świetnie rośnie perovskia. Z rozplenicą byłoby jej do twarzy. Możesz wykorzystać czysty gatunek pierisa. Dobrze reaguje na cięcie. Kolor listków ładnie mu się zmienia.

W półcieniu poradzą też sobie astry. Antracytowa Zuza kupiła ciekawe odmiany.


O astrach to mi kiedyś już Ania Kwartecik mówiła. Skończyło się na zakupie barbuli.
Perowskię mam i bardzo bym chciała więcej, ale obawiam się, że jednak w tym miejscu będzie dla niej za ciemno.

Podsumowując:

tiarella na początek,
potem różaneczniki
potem naparstnice, dzwonek, ewentualnie jarzmianki
potem potem mi te tawuły jednak pasują, parzydło też chętnie dodam (w tym czasie będzie też orszelina)
potem hortensje i rozplenice, zobaczymy, czy zawilce się poprawią, jeśli lepiej przygotuję im ziemię.

nad rutewkami i irgami jeszcze bym pomyślała.

widzi się Wam taki zestaw?

Podmiejski ogródek 18:34, 21 lut 2020


Dołączył: 28 lis 2014
Posty: 11959
Do góry
TAR napisał(a)


najwiecej mam ich w suchym cieniu, w kiepskiej, slabej glebie i nie wiedzialam co tam posadzic. trafilo na irgi i to byl strzal w 10, daja tam rade rowniez rozchodniki, tawuły, czerwone pecherznice


Ja to muszę zapamiętać.Przyda mi się.
Choć mam miejsca w których padła mi lawenda i pęcherznice i sosny i tawuła szara dogorywa i leszczyna umarta, i.... mogę tak długo.
W zeszłym roku posadziłam właśnie trzy irgi płożące, na próbę. Się zobaczy,jestem pełna nadziei. Nadzieja umiera ostatnia.
Tak więc, nie wszystko mi rośnie.
Podmiejski ogródek 18:15, 21 lut 2020


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Do góry
TAR napisał(a)


najwiecej mam ich w suchym cieniu, w kiepskiej, slabej glebie i nie wiedzialam co tam posadzic. trafilo na irgi i to byl strzal w 10, daja tam rade rowniez rozchodniki, tawuły, czerwone pecherznice


"daje radę w suchym cieniu" to dla mnie najpiękniejszy opis

Znalazłam jeszcze takie zdjęcia z lata:




Nuda jak nie wiem co
Podmiejski ogródek 18:10, 21 lut 2020


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 12792
Do góry
makadamia napisał(a)



Bardzo entuzjastyczny opis
Boję się tylko, że u mnie będą miały zbyt ciemno, żeby się ładnie przebarwić albo zakwitnąć.


najwiecej mam ich w suchym cieniu, w kiepskiej, slabej glebie i nie wiedzialam co tam posadzic. trafilo na irgi i to byl strzal w 10, daja tam rade rowniez rozchodniki, tawuły, czerwone pecherznice
Podmiejski ogródek 17:49, 21 lut 2020


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Do góry
Kasya napisał(a)
Ale same byliny ? Czy jakieś krzaczki ?


Część azalii chciałam tam zostawić, resztę porozrzucać po cienistej części ogrodu. Nie mam pewności jak to się sprawdzi.

Jeżeli rabata miałaby się zamienić na bardziej bylinowo-kwiatową, to mogłabym wprowadzić kulki bukszpanowe, jak na pozostałych rabatach.

Ewentualnie, nie śmiejcie się, ostatnio zastanawiałam się nad irgą poziomą. Ona budzi złe skojarzenia przez zaniedbaną zieleń miejską, ale jej czerwone koraliki i charakterystyczny układ gałązek bardzo mi się podoba.

No i jeszcze mogłabym powtórzyć tawuły anthony waterer, które mam pod tym centralnym świerkiem i chyba sobie radzą.
Za drzwiami do ogrodu... 18:41, 20 lut 2020


Dołączył: 11 sty 2018
Posty: 9221
Do góry
anabuko1 napisał(a)

Anus bardzo romantycznie i nastrojowo.
A u mnie w tym roku wyjątkowo pusto.

Fajnie ,że już działasz ogrodowo.

Ja stoję w miejscu.
A tyle jest do zrobienia. ...
Trudno podzialam w marcu.

Ja powolutku coś zaczęłam ogarniać.Rozsypałam ziemię popieczarkową na dwóch rabatachrzy murku,tam gdzie mam funkie i ciemierniki, i na drugiej z różnymi krzewami (za płotem). Tam przycięłam też tawuły i pięciorniki. Trochę oczyściłam z suchych bylin również rabatę przy warzywniaku z ziołownikiem, ale zatrzęsienie w niej różnych siewek, a to na pewno jeszcze nie wszystkie zeszły.Czeka mnie przerywanie, bo np. ostróżeczki zdominują wszystko.
Ciemierniki odmianowe dopiero, albo już... w pąkach Na razie kryją się w liściach, ale ochrona na wszelki wypadek musi być, w końcu to dopiero luty

W samym słońcu 10:43, 20 lut 2020


Dołączył: 28 lis 2014
Posty: 11959
Do góry
mrokasia napisał(a)
U Anetty to, z tego co kojarzę, są tawuły szare Grefsheim.


O, jak napisałaś Anetty przez dwa "tt" to od razu znalazłam wątek Znam go, bardzo mi się podoba u niej taras i te przesłony
W samym słońcu 10:38, 20 lut 2020


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 20889
Do góry
U Anetty to, z tego co kojarzę, są tawuły szare Grefsheim.

Sałatka pokrzywowa 12:42, 18 lut 2020


Dołączył: 13 lis 2011
Posty: 303
Do góry
Super, że wróciłaś! Bardzo lubię Twój ogród, nie mogłam się doczekać nowych zdjęć.

Szkoda ogrodzenia i strat po wichurach, ja mieszkam w otulinie lasu, wiatr nam nie straszny. Miałam tylko taki przeciąg od strony drogi z zachodu. Posadziłam szpaler z kilku większych (około 3m) świerków serbskich i czuję sporą poprawę.

Ja też najpierw nie miałam żywopłotów. Sosny były niskie i gęste aż do ziemi, domów w okolicy mniej, nie były mi potrzebne, no i koszt założenia był spory. Teraz wszystko podrosło, domów i sąsiadów przybyło więc dosadzałam te żywopłoty. W sumie każdy bok działki mam czym innym obsadzony. Cisy, świerki, choina kanadyjska, wyższe tawuły, trochę grabowego i różne krzaczory w miksie. Wygląda to średnio, ale mam nadzieję, że jak przyjdzie jakaś plaga w stylu tej na bukszpany, to nie stracę wszystkich osłon. Żałuję, że nie sadziłam żywopłotów od razu po wprowadzeniu, teraz czekam aż urosną.


Wściekłe kolory wyglądają super, chyba zacznę stosować ten patent. Z powodu inspiracji Twoim kawiatowo-sosnowym ogrodem nazamawiałam róż i teraz chodzę i myślę gdzie by to upchnąć, zrywam trawniki...

Pisałaś, że masz duży podziemny zbiornik na deszczówkę. Powiedz jak czerpiecie z niego wodę. Pompa ręczna? Elektryczna?
Ja ma stare szczelne szambo z doprowadzoną wodą z rynien, ale nie mam jak się dobrać do wody, a mąż nie chce nic z tym zrobić.
Zakręcony ogród 07:50, 18 lut 2020


Dołączył: 15 wrz 2017
Posty: 3070
Do góry
Helen napisał(a)
Dorka, ślicznie pokazałaś kółka w ogrodzie. Bardzo ładnie to wygląda. Lubię Twój ogródek. A konwalnika posadź koło jakiejś limonkowo zielonej rośliny, będzie się ładnie odznaczał.


Dzięki Bradzi mi miło
Mam na froncie kulki z tawuły japońskiej , jest żółciutka więc może tam go ( konwalnika ) wkomponuję .
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies