ana_art napisał(a)

no a jak te magiczną masz zamocowaną???? szczegóły techniczne mnie interesią

mnie też mnie też! ;] poka poka nie bądź świnia

no a jak te magiczną masz zamocowaną???? szczegóły techniczne mnie interesią

ŚLICZNIUTKI, wiesz co mnie zastanawia? Jak jest zaczepiony bo ja zawsze muszę kombinować

Marzena2007 napisał(a)

U mnie dzisiaj deszcz, to świeta po lodzie?

a u mnie śnieg padał co to oznacza?

Izula ja też mam takie schody, lukałam je dzisiaj równo, ale tam nie ma do czego tego przymocować... tzn jest sufit/strop czy jak to zwał ale bez dziur gładziutki jak ...a na gumę do żucia się trzymać nie będzie hahahha
U MNIE PADA ŚNIEG

ana_art napisał(a)

wow ale mi się dostało przez przypadek
A swoją drogą, Iza cały dzisiaj dzień chodzę i zastanawiam się gdzie i jak to cudo przymocować... oczywiście sufit odpada bo by mnie M śmiechem.... Kupiłam cudne długie szklane sople i miałam względem nich podobny plan, ale prostszy w wykonaniu...

Ana ja wymyśliłam ale nie wiem czy mi bombek starczy a w tym roku embargo na bombki bo czytałaś ... ... majątek na światełka ))) ...
mam dwubiegowe schody ... w dziurze nad nimi kawałek w miarę prostego stropu ... no i chciałam by zwisało z tego stropu do dziury ... byłoby widoczne zaraz po wejściu na hol ... tzn każdemu kazałabym paczeć ! do góry i byłoby widoczne ... mocno nad tym myślę )))

trafo napisał(a)

Podglądam dekoracje świąteczne, i jestem zachwycona ... Wami ... Wspaniałymi Żonami Mamami
Izo, Marto, Ana gorące buziaki

wow ale mi się dostało przez przypadek
A swoją drogą, Iza cały dzisiaj dzień chodzę i zastanawiam się gdzie i jak to cudo przymocować... oczywiście sufit odpada bo by mnie M śmiechem.... Kupiłam cudne długie szklane sople i miałam względem nich podobny plan, ale prostszy w wykonaniu...

ana_art napisał(a)

Widzę, że spodobała Ci się ubiegłoroczna czerwień

Mógłby być też mocny pomarańcz

Czerwień nieodłącznie kojarzy się ze świętami
Prezesa szkoda

Widzę, że spodobała Ci się ubiegłoroczna czerwień

Margarete napisał(a)

Izo-Konstancjo, Zielona Marto, Ano-art Anetko ....nie znam Was ale jedno wiem na pewno ........lubie Was !
Sorry - Konstancje znam, widziałysmy sie u Dany na Święcie Róż, choc nie miałysmy okazji pogadać.........

Małgosiu miałyśmy okazaję zamienić parę słów na 'święcie'

Pszczelarnia napisał(a)

Ania, czytałam, że oberwałaś. Ale dlaczego miałabym im obrywać liście - nie to nie mój styl pracy. Jak przyjdzie mróz, same oblecą. Zbiorę, żeby nie zostawiały ew. chorób w glebie.

a czytałam że liście mogą infekować, a że ja je okrywałam 'po całości' to wolałam oberwać

ana_art napisał(a)

A JA TYLKO DODAM, ŻE MARTA MA MAGIĘ W GŁOSIE. uwielbiam jej słuchać, mówi cudnie, spokojnie, melodyjnie....ach zupełnie moje przeciwieństwo, ale podobno przeciwieństwa lubią się przyciągać

Zawstydziłam się... Kiedy to przeczytałam, wciągnęłam szybko powietrze, przeczytałam jeszcze raz i... znowu się zawstydziłam. I nie wiem, co napisać oprócz : "Dziękuję!". Ja też lubię Cię słuchać i wcale nie uważam, żebyś na drugim biegunie mieszkała. Wręcz przeciwnie!

Iza, wybacz, że u Ciebie, ale mnie Ana zaskoczyła i chciałam podziękować.
A swoją drogą... kiedy czytam ten wątek, chociaż się nie znamy, wyobrażam sobie Ciebie mówiącą te wszystkie ozdobnikowe słowa Na pewno pięknie mówisz

Gośka już kiedyś pisałam i się powtórzę, jak dla mnie to typowe objawy refluksu żołądkowego... Mówi Ci to Matka czterech sztuk refluksowców. Wiem, że wiele ludzi uważa że to nie możliwe ale tak jest. Moje dzieci latem mogą jeść słodycze, pić mleko w rozsądnych ilościach bo biegają duuużo, od września do maja muszę trzymać dietę inaczej jest katar po pas, kaszel, duszący głównie w nocy, tak duszący, że dzieci wymiotują. Najgorszy kaszel jest jak dzieci się 'rozgrzeją' tak około 23-24 i 3-5. Zazwyczaj przy tym specyficznym kaszlu (jakby płuca za chwile mieli wypluć) osłuchowo jest wszystko ok, lekko zaczerwienione gardło (ale nie jest to angina-często mylona z refluksem), do tego podkrążone oczy, szorstka skóra, czasami ból ucha lub luźne kupy, zgrzytanie zębami w nocy i niespokojny sen tzn w poprzek łóżka, temperatura do 40... No i zęby... moje dzieci nie miały praktycznie mleczaków z przodu wszystko zżarte przez kwasy. U Maćka od 6rż jak ręką odjoł, no chyba że przegnie i zeżre jakiś fastfood np kfc. Maksyilian 7rż,(do tego czasu była tragedia-dosłownie tydzień w przedszkolu 3 w domu. W domu nie mieliśmy NIC z rzeczy zakazanych, ja już mówiłam że jak w sklepie na serki spojrzy to już chory... Franek do 5rż-teraz jest oki ZA to teraz przerabiamy Jaśka... Pół godziny temu słyszałam jak dychrał. Od wczoraj jest na lekach refluksowych... mam nadzieję że nie złapał jakiegoś wirusa, bo u niego odrazu atakuje oskrzele. to byłby 3 antybiotyk od początku roku szkolnego...
W moim domu jest szafka z lekami, leki refluksowe muszą być zawsze.
Jeśli chcesz podam Ci tel o mojego pediatry. Przyjmuje prywatnie w Wawie. Jest baaaardzo specyficzny ale tylko jemu ufam... a chodzimy do niego od 15lat...

Ewciu kopce miszczostwo i bardzo ładne maty, powiedz obrywasz listki z róż? bo ja obrywałam i łapki pokułam okrutnie... Wianków też jestem ciekawa

ana_art napisał(a)

a i ja też tofam reklamę coca coli tylko tę starą... 'coraz bliżej święta' i dom 'rozbieram' na popielec

oczywista oczywistość, że starą !!! ...

a i ja też tofam reklamę coca coli tylko tę starą... 'coraz bliżej święta' i dom 'rozbieram' na popielec

Konstancja30 napisał(a)

wiem, że już po przedszkolnej zabawie ... gratuluje dziewczynom mamy ... Martuś one wiedzą, że mają skarb ? ... bo ja bym się nie odważyła stanąć oko w oko z taką grupą ... jesteś wspaniała ...
buziaki

A JA TYLKO DODAM, ŻE MARTA MA MAGIĘ W GŁOSIE. uwielbiam jej słuchać, mówi cudnie, spokojnie, melodyjnie....ach zupełnie moje przeciwieństwo, ale podobno przeciwieństwa lubią się przyciągać

ana_art napisał(a)

CUDO!!!!!!

ja też zachwycona ...

Konstancja30 napisał(a)

http://www.youtube.com/watch?v=dIGpAoRrIM8

czy to nie powrót do źródeł ?

CUDO!!!!!!