Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy ".img"

Przy ścieżce 16:20, 16 kwi 2025


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4848
Do góry




Zieleń, drewno i antracyt 16:20, 16 kwi 2025


Dołączył: 30 lis 2020
Posty: 507
Do góry
antracyt napisał(a)



Zuza, piękna wiosna już u Ciebie. U mnie się jeszcze ociąga.

Masz epidemium warlejskie? Ja właśnie zamówiłam i chcę posadzić je w suchym miejscu w polu rażenia korzeni brzóz. Myślisz, że da radę? Czy jest tak samo odporne jak czerwone? I jak się rozrasta?
W moim małym ogródeczku II 16:18, 16 kwi 2025


Dołączył: 28 wrz 2021
Posty: 1243
Do góry



W moim małym ogródeczku II 16:15, 16 kwi 2025


Dołączył: 28 wrz 2021
Posty: 1243
Do góry
Dziękuję tym co zaglądali i przepraszam za brak systematyczności.
Wylogowało mnie z ogrodowiska na komórce i laptopie. Dziś znalazła się kartka z hasłem i udało się.


Przy ścieżce 16:11, 16 kwi 2025


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4848
Do góry
Stopowiec peltatum (tarczowaty), trzy dni później



Ostatnie dni przylaszczki transylwańskiej. Najpóźniej zaczyna, dłużej można się nią cieszyć



To Calla aetiopica, uprawiałam ją kilka lat w donicy zimując pod dachem. Pomimo to wypadła, przemarzła. Przetrzymałam zmarznięte kłącza do lata, wybrałam co zostało i próbowałam reanimować.



To efekt Tylko gdzie ja pomieszczę teraz tyle nowych sadzonek?

Przy ścieżce 15:48, 16 kwi 2025


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4848
Do góry
Makao napisał(a)

Ja mam Sotty Dotty ale nawet nie kwitnie u mnie więc coś mu nie pasuje u mnie


Sprawdź (obniż) Ph, potrzebuje lekko kwaśnego podłoża, wilgotnego i zasobnego w materię organiczną. To roślina runa leśnego. Mój Spotty Dotty, ma już kilka dobrych lat, z jednej sadzonki, w tym roku nieźle ruszył. Z tym Ph to ja nie do końca ogarniam, potrzebującym roślinom obniżam, chociaż nie wiem czy do końca skutecznie. Ten stopowiec puszcza właśnie rozłogi pod moje cyklameny, którym staram się zapewnić zasadowość



Przy ścieżce 15:34, 16 kwi 2025


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4848
Do góry
Kwiecień-plecień, nie nadążam ze zbieraniem deszczówki
Ostatnie przymrozki uszkodziły mi tylko kwiaty NN magnolii, na której kwitnienie czekałam dwadzieścia lat. Taka złośliwość aury

Ruszają pozostałe magnolie.







Ogródek pachnący -> moje miejsce na ziemi w budowie nieustającej ;) 15:05, 16 kwi 2025


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 44806
Do góry
Do czego taki nawoz i jak uzywac ?
Dostalam przez pomylke, nie znam
Ogródek pachnący -> moje miejsce na ziemi w budowie nieustającej ;) 15:04, 16 kwi 2025


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 44806
Do góry




Ogródek pachnący -> moje miejsce na ziemi w budowie nieustającej ;) 15:02, 16 kwi 2025


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 44806
Do góry
A tulipany lisciowe ktore wyrzucilam na kompost…. O prosze :
Ogródek pachnący -> moje miejsce na ziemi w budowie nieustającej ;) 15:01, 16 kwi 2025


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 44806
Do góry
Cos mi przezimowalo w doniczce, nie posadzilam
Tylko co to jest ??
Nowa działka, nowe wyzwania, nowi my ;) 14:51, 16 kwi 2025

Dołączył: 17 cze 2023
Posty: 5929
Do góry
Zielsko w tunelu





Nowa działka, nowe wyzwania, nowi my ;) 14:50, 16 kwi 2025

Dołączył: 17 cze 2023
Posty: 5929
Do góry
Genie




Przy ścieżce 14:42, 16 kwi 2025


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4848
Do góry
mirkaka napisał(a)
Ułudkę wydębiłam od Joli, myślałam że zabiłam ale w tym roku pokazała się, śliczne zielone listeczki

Mój EM ma Al , też zauważyliśmy że kłamie, potrafi za każdym razem podać inną informację, korzysta z tego co znajdzie w necie, szkoda, bo byłam bardzo przydatna

storczyka muszę podlać p grzybowym, bo chyba dlatego mi padł, miał taką brązową martwą łodyżkę przy gruncie, jakby to był jakiś grzyb


Niebieską też mam wydębioną od Joli

Nie przekreślam AI, ona się ciągle rozwija, dla mnie jest pomocna
Wczoraj chciałam potwierdzić nazwę cebulicy. Najpierw zajrzałam do swoich notatek: Scilla liliohyacinthus (2011, magdala, to nick darczyńcy), potem sprawdziłam inną, bardzo wiarygodną bazę: Scilla litardierei (łąkowa, dalmatyńska). Porównałam zdjęcia i zapytałam czata o szerokość liści obu gatunków. Otrzymałam szczegółowe info obu cebulic, warunków uprawy, różnic itp.
Zapytałam też czy ogrodowe storczyki potrzebują do prawidłowego rozwoju mikoryzy.
Potrzebują. Dużo szczegółowych informacji, łącznie z adresami, gdzie można mikoryzę do storczyków nabyć (to wiadomo, marketing). Sztuczna AI, ale przy pewnej metodzie korzystania, bardzo pomocna

Nie podlewaj p. grzybowym swojego storczyka.




Teraz mam pewność: Scilla litardierei U mnie na takim etapie, jeszcze kilka dni
Nowoczesny, długi, wąski, różowo-biały 12:41, 16 kwi 2025


Dołączył: 06 maj 2022
Posty: 5681
Do góry
Wypisałam najciekawsze propozycje:

Hosta
Hakonechloa
Żurawka
Turzyca (np. Montana, Spring)
Jarzmianka
Bergenie
Ciemierniki
Brunery
Rodgersje
Amanogawa w oknie od jadalni, a w oknie od salonu i tarasu kolumnowe graby?

Co to tutaj ma takie limonkowe liście? --> https://pl.pinterest.com/pin/405253666487714990/

Naparstnice tak jak tutaj? ---> https://pl.pinterest.com/pin/405253666487620255/

Kolejna propozycja od chata jest już taka.


Ogród z rzeźbą 12:39, 16 kwi 2025


Dołączył: 06 maj 2022
Posty: 5681
Do góry
Zostałam przekierowana tutaj w poszukiwaniu cienistej rabaty hostowej.
Zana napisał(a)






Co tam masz oprócz host? Czy potrzebuje ona jakiś zabiegów oprócz ochrony przed ślimakami? Na ostatnim zdjęciu te liście w środku to jednego ciemiernika? Czy Montanę wato mieć? Pisałaś kiedyś, że walczysz z nadmiarem siewek.
Ranczo Szmaragdowa Dolina II 12:30, 16 kwi 2025


Dołączył: 28 sty 2024
Posty: 724
Do góry
sylwia_slomczewska napisał(a)
lubię ziarnopłony, celowo przywlekłam do ogrodu

po obwódce z kostki nie ma śladu, ziemia wessała




U Ciebie i u mnie, obrzeża z kostki nie mają szans przeżycia. Jedynie żeby murki wymurować. To mi by się podobało ale zaplecza technicznego nie mam. Zostaje robienie kantów. Ale U Ciebie pasują te obrzeża z bali drewnianych
Ułudka wpadła mi U kogoś w oko, kiedyś się uśmiechnę o mały kawałek
Kwiatuchy cudne, prawdziwa wiosna, jak w maju

Poza tym nie wiedziałam, że z łusek cebul coś rośnie, czyli łuski z korzonkami są?
Miskantowa pustynia, w przyszłości tarasowy ogród na skarpie 12:27, 16 kwi 2025


Dołączył: 26 cze 2019
Posty: 571
Do góry
Miskantowo napisał(a)


Moja kotka jest zdecydowanie z hodowli, w której kotka sie całuje w uszko…
Gdyby nie wada oka to zostałaby u nich jako kotka hodowlana.
Po przyjeździe do domu (dluga podróż bo samochód, pociąg Wroclaw-Gdansk plus taksowka) została zgodnie z zaleceniami zamknięta w przytulnym pokoju. Miała miske ze swoją karmą, kuwetę z hodowli, kocyk i drapaczek…
Założenie bylo takie, ze po dniu, dwóch dniach mamy jej uchylić drzwi aby poznała resztę pomieszczeń.
Tyle teoria. Praktyka wyglądała tak, ze kotka po 10 minutach zwiedzania pokoju stanęła pod drzwiami i zaczęła naparzać w nie wielkimi paputami przy akompaniamencie głośnego miałuuuuu i frrr oraz trrrr.
Wypuściłam ją, przedefilowała obok mnie i zeszła na dół aby zasiąść w fotelu. Po godzinie uznała, ze na mnie jest wygodniej.
Nie boi się niczego i nikogo.
Kocha na mnie sypiać od tego pierwszego dnia i zazwyczaj włazi na mnie i ugniata niemiłosiernie. Wygląda to tak:


Twoja kotka pochodzi z dobrej hodowli.

Moja syjamka Tutiki nie dostała swojej kuwety ani kocyka. Ani żadnych zaleceń, jak postępować z nią przez pierwsze dni. Przekazanie kota wyglądało w ten sposób, że mąż pojechał pociągiem do Opola, na peronie czekał hodowca z kotem w transporterze, przerzucił go ze swojego transportera do naszego i do widzenia. Kaskę wziął. Kotka nie miała książeczki zdrowia, szczepień, nie była wysterylizowana, choć miała już 9 miesięcy. Rodowód mieliśmy otrzymać po przesłaniu zaświadczenia od weta, że ją wysterylizowaliśmy, bo kot "na kolanka" miał być tańszy niż do rozmnażania. Nie przesłaliśmy żadnego zaświadczenia, ****** rodowód.

Druga kotka, Kafka, jest niby odważna, ale to tylko pozory. Boi się obcych ludzi. Jak ktoś do nas przychodzi, chowa się pod łóżkiem. Gdy ktoś dzwoni do drzwi, warczy jak pies, a potem się chowa. Gdy widzi sąsiada na balkonie, też warczy. Tutiki mniej się boi obcych. Ale nadal zachowuje się czasami jak maltretowany kot. Jest bardzo neurotycznym kotkiem.

A to moje sierściuchy. Też lubią na mnie leżeć. W ogóle lubią leżeć i spać w naszym łóżku. Kafka ma legowisko pod łóżkiem, więc zawsze jest blisko nas.





Zieleń, drewno i antracyt 11:49, 16 kwi 2025


Dołączył: 15 maj 2019
Posty: 13294
Do góry

Czas wracać do pracy... im szybciej skończę tym szybciej znów wyląduję w ogrodzie
Miłego dnia
Grzebiuszka ziemna 11:49, 16 kwi 2025


Dołączył: 18 wrz 2021
Posty: 7932
Do góry
C.D





No i przy okazji wszystkiego co dla Was najlepsze Świątecznie



mój królis





Prawdziwe "artystki" najpierw zadbają o wystrój a potem o żarcie
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies