Rozane jest niezmordowany, będzie go u mnie dużo
A werbenę kocham niezmiennie ale u mnie dość kapryśna i łanu nie chce stworzyć. Pewnie musiałabym podlewać zapłocie.
Toto różowe to szałwia powabna, polecam. Jednoroczną ale sieje się chyba jeszcze bardziej niż werbena. Jest jeszcze biała i fioletowa. Fioletowa jest cudna.
Asia ona ma być coś właśnie w rodzaju geometryczny szyk z przodu zimozielone niskie rośliny w większej ilości ułożone równo, zaakcentowane narożniki, do tego soczyste trawy niskie, drzewko jako wyższe piętro, Paweł doradził świdośliwę, która od dawna chodzi mi po głowie. W tle będą te rozplenice ogromne, które już rosną, a przed nimi jezówki białe i brudnoróżowe. Wiosną miałabym zimozielone, kwitnącą swidośliwę na biało i fioletowe czosnki. Póżniej zaczną dołączać trawy i latem będzie szał do tego fioletowa szałwia lub lawenda, a może kocimiętka? Po prawej będą też widoczne hortensje. Jesienią wiadomo trawy i przebarwiona swidośliwa, tak sobie to wymyśliłam Wielkość rabaty dostosuję do roślin. Coś porysuję jak to widzę.
Aneta, nie ustajesz w działaniach podziwiam power! Oczywiście niezawodny zestaw to cis w formie kulek i stożków, do tego ciekawie mogą wyglądać zestawienia ciemnego mocnego fioletu typu szałwia Deep Blue lub Caradonna, delikatnego fioletu typu Perovskia i bieli, limonki (jeżówki już planujesz, ciekawa jest oprócz Green Jewel także Virgin). Oczywiście hakonechloa, ale też bodziszek - faktycznie Rozanne kwitnie niezawodnie, duże kępy też robią wyraziste wrażenie, można go posadzić w większej plamie. Na wiosnę koniecznie czosnki.
Między deszczem a deszczem udało mi się wygospodarować 2 godziny na ogarnięcie hamakowej. Dereń kousa przyrasta jak szalony. Jak go sadziłam wiosną miał ok 1,2m, teraz jest mojego wzrostu Obiedka chyba się zadomowiła, ma sporo młodych przyrostów, muszę jej wiosną kilka sióstr dosadzić
Na koniec moje dwa zachwyty z różanki. Coraz bardziej w rumieńcach Wims Red i rosnąca obok szałwia (nie pamiętam jaka), szkoda tylko, że u nas jednoroczna.
Mając nadzieję na pogodę we wrześniu zaplanowałam zrobić ostatnią rabatę w tym sezonie tylko dlatego teraz, że mam seslerie, hakonechloa do wysadzenia z doniczek i plany na jeżówki, które mam nadzieję kupić teraz. Proszę poradźcie co tutaj pasuje.
Miejsce jest słoneczne, w tle olbrzymie rozplenice, po prawej szpaler hortensji, ale wczesną wiosną pusto. To też nie jest problem bo wtedy się tam specjalnie nie przebywa. Po lewej zasugerowałam cisy jako tło, ponieważ usuwam tam różę pnącą nieudaną. Musi zostać tylko pusto na wjazd kosiarki i otwarcie swobodne drzwi do domku. Widziałabym coś zimozielonego, trawy niskie, właśnie to co posiadam oraz jeżówki Fountain Pink Eye, jakieś wyższe białe, limonkowe i może coś fioletowego typu szałwia, lawenda. Trzy kolory: zieleń, biel, fiolet. Choć uwielbiam róż to tytaj tylko akcent w jeżówce Pink Eye Może coś jeszcze niewielkiego na pniu jak trzmieliny? Zależy mi na ograniczeniu gatunków na rzecz ich ilości.
Werbena tegoroczna, to tu to tam. Nawet ją dojrzałam na przedpłociu.
Tytoń i szałwia to też samosiejki.
Ta największa perowskia została mi do przesadzenia.
Chcę ją dać zamiast tych hortensji Diamant Rouge. Słabo kwitną, bo mają za sucho.
Jeszcze nie jest skończona bo trzeba wykończyć między rabatą, a ogniskiem, a tam jest planowana jeszcze rzeźba Janosika, nie wiem kiedy będzie na to czas
Dokupiłam jeszcze czosnków na nią.
dostałam właśnie powiadomienie, że jedzie do mnie jedno z zamówień bylinowych i jutro odbieram:
taki mam plan, ale na razie pewnie pogoda nie pozwoli
W O dzisiaj kupiłam czosnki purple sunsation, tulipany Burgundy i narcyzy kremowe drobniutkie pełne wielokwiatowe, wybór był w zasadzie żaden w porównaniu do poprzednich lat.
To z lewej to kocanka włoska i obok srebrna i purpurowa szałwia.
Ja mam posadzony fasolnik chiński, po 4 fasolki do jednego dołka.
Kwiaty są niepozorne, bardziej zależało mi na długiej fasoli
Ten kolor do donicy bardzo mi się podoba. To jakaś szałwia?
Piszesz że masz fasolnika. Posadziłam pierwszy raz, do donic. Jakoś słabo sobie radzi, liście podsychają i żółkną mimo dobrej ziemi i podlewania z florowitem. Kiedy ci kwitnie?
Jeżówki też mogłyby zostać, ale w większej masie koniecznie. I powtórzone z drugiej strony ławeczki ta sama odmiana. Przed nimi lawenda albo szałwia niska, np. Deep Blue?
Mogłabyś też dać krzaczki lilaka Palibin Meyera? Piękny zapach byłby wiosną siedząc na ławeczce...
Wieczorem przeszła burza błyskawice, grzmot i dużo deszczu podlewanie z głowy. Kwiaty hortensje namoczone. Wszystko rośnie wody jest w nadmiarze.
Szałwia drugi raz będzie kwitła. Po prawej chyba rozplenica Mudry tak się rozrosła, że przysłoniła wszystko. Dostałam mniejszą trawkę a takie kolosy porosły
Little Lime są niskie więc je zostawię przed judaszowcem.
Różowe jezówki Sunseekers Salmon to chyba najprędzej przez internet można zamówić.
Możesz mieć rację i to faktycznie moze być Cherry Truffle bo chyba taką odmianę kupowałam.
Kousy zawsze mają lekko zwinięte liście raz mocniej raz mniej ale jednak.
Mnie to nie przeszkadza bo to taka trochę ich uroda. Moje już się zaczynają przebarwiać jesiennie. Podobnie jak trzmielina oskrzydlona.
W szerszej perspektywie też mi się podoba, bardzo spójnię na tej rabacie wszystko wygląda. Super judaszowiec z hortensjami.
Ja drugi miesiąc biegam ze swoim i nie wiem, gdzie wsadzić
Faktycznie jednoroczna szałwia jest trochę kłopotliwa, ale kolor ma obłędny
Tak samo jak ta jasno różowa jeżówka, nigdzie u nas takiej nie widziałam.
Rozchodnik o który pytasz wygląda mi na Cherry truffle. Ja mam tę odmianę i twój bardzo ja przypomina. Wszystko zależy też od zdjęcia. Ten rozchodnik w słońcu świeci jak bordowa żarówa, wolę go w bardziej spokojnej wersji
Powiedz mi, jak twoje kousy o tej porze roku. Zwijają ci się liście? Moje bardzo i trochę mnie to martwi. Nie wiem, czy mają za mokro czy za sucho...
Zwijają się w taką tutkę, odsłaniając dużo spodniej strony, która jest taka blado siwa w kolorze.
Zrobię fotki tego kawałka. Tyle że tam muszę trochę pozmieniać. Hortki Little Lime powinnam przesunąć do przodu bo za daleko są i judaszek na nie włazi.
To fioletowe to jednoroczna szałwia omączona. Od 4 lat ją sadzę bo uwielbiam ale w przyszłym roku chyba jednak podzielę i pociągnę hakonki, które są z lewej strony i zaprzestanę sadzenia szałwii .
Jest trochę rozgardiasz bo tam jeszcze są na końcu hortki Pinky Winky.
Judith, co do wzbogacania - masz rację, zasadniczo tak, warto planować w zimie, jednak teraz kilka niewinnych jeżówek nie zaszkodzi... oczywiście tylko jeśli znajdę coś urzekającego. Seslerii nie mam, a czytam, że jest żelazna u Juzi i Wioli, chciałabym wypróbować. Pogoda ostatnich dni trochę uruchamia we mnie efekt chomika, dokupić roślin, by JUŻ rosły i na wiosnę były do dzielenia i przesadzania na kolejne rabaty - o ile oczywiście przeżyją
Hakonki otrzymają ratunek. Podjęłam decyzję. Muszę stworzyć szkółkę.
Ekran - miałam też na myśli walory akustyczne ekranu - zza świerków wyskakują często słówka z gatunku wypełniaczy. Na to chyba nie ma rady. Ale znów bardzo cenna Twoja uwaga... choć panicznie obawiam się tego momentu "łysości", to faktycznie świerki źle zniosą ekran, sąsiedzi być może także. Cisy wzięły się ostro za przyrastanie, w nich nadzieja.
Co do wzbogacania rabaty z klonami - daj sobie czas do wiosny - zima to dobry czas na knucie, bo dzieki lekturze można poznać nowe rosliny i „zobaczyć” je na rabacie . Pomysł Juzi bardzo mi sie podoba, ale kto wie, co wymyślisz w zimie? .m
Ekran drewniany jest piękny, jednak myśle, ze zanim świerki sąsiadów wyłysieją, Twoje cisy stworzą ekran. Mój ekran drewniany został zamontowany, bo tujki jeszcze są małe, a widok zza siatki trzeba było zasłonić natychmiast .
Hakonki ratowałabym zdecydowanie. Może stworzysz im tymczasową rabatę w półcieniu, na której przygotujesz im ziemię i tam pozwolisz im sie rozrosnąć? A potem znajdziesz im miejsce wśród innych roślin.
Roze pięknie Ci rosną, szałwia tez. Moja po ścięciu jest marna, nie kwitła, ale żyje i mam nadzieję, ze w przyszłym sezonie pokaże na co ją stać .
Poradzcie mi jak ,w które miejsca dosadzic na tej rabacie
- virgin ( 5-6 sadzonek)
- sesleria jesienna (3)
- szałwia parę sadzonek
- lawenda 3 sztuki
- rozchdoniki
Czy posadzić może virgin na równi z amanogawami, przed nimi rozchdoniki, a przed nimi sesleria i szałwia, lawenda?
Czy może jakoś inaczej?
Mam też pytanie- czy to normy,że virgin się pokładają?
Rdest NN ma się dobrze i umila towarzystwo Limelight.
Kwitnie po raz drugi szałwia Caradonna. Towarzystwo Edith Dudszus.
Zostałam fanką molinii, faworytką jest Heidebraut.
Pierwszy raz widzę naocznie kokon pajęczy (Yenno, zamykaj oczy