Wiolu, witaj

Nie mam czego pokazywać bo nic jeszcze nie wschodzi u mnie, śnieg dopiero 3 dni zszedł
Sylwuś 
wiedziałam do kogo się zwrócić

wkleję za chwilę zdjęcia swoich chwastów,lub może nie-chwastów
Marta,no wychynęłam jak królik z nory

ale bez sił, bo mnie coś toczy

To dam chyba szansę moim werbenom jeszcze.
Aniu, to nie wykopię jeszcze chwilę, nie wyobrażam sobie już ogrodu bez werbeny, to moja wielka słabość

a zmartwiła mnie tegoroczna porażka wysiewowa.