Jurajski Ogród
08:38, 14 mar 2019
Anitko, jakiś czas na pewno posłuży, bez szklarni nie wyobrażam sobie teraz funkcjonowania...
Sylwia, straty w szklarni były do przewidzenia...
A Raj, no cóż, myślę, że każdy z nas tęskni za taką swoją ziemską namiastką piękna - w różnych formach
Dziękuję, że moja Ci się podoba
Małgosiu, powoli, ale już coraz więcej oznak nadchodzącej wiosny
. Cieszę się, że podobają Ci się moje plany ogrodowe
Kociaka (kotkę) mamy tylko jednego, niestety ukochana kotka brązowa odeszła 1.5 roku temu
, do tej pory nie wiemy, co się z nią stało... Osobiście polecam kotkę, bo bardziej jest zżyta z domem i domownikami, ale to moje zdanie (dużo zależy też od charakteru kota, każdy jest inny).
Madziu, dziękuję za miłe słowa
. Szklarnia nadal stoi, tylko trzeba ją troszkę zreperować...
Miłego dnia
Sylwia, straty w szklarni były do przewidzenia...
A Raj, no cóż, myślę, że każdy z nas tęskni za taką swoją ziemską namiastką piękna - w różnych formach
Małgosiu, powoli, ale już coraz więcej oznak nadchodzącej wiosny
Kociaka (kotkę) mamy tylko jednego, niestety ukochana kotka brązowa odeszła 1.5 roku temu
Madziu, dziękuję za miłe słowa
Miłego dnia
