Renatko, jestem raczej kiepsko zorganizowana
Witam,
Bogusławo.
Aguś, Grabulki - o serbie napisałam u Ciebie. Ja bym go trzymała w domu, tyle w skrócie.
Śniegu u mnie jak na Syberii, i całą noc padało w stylu "zawieje i zamiecie". Nie wiem, jak do pracy dojadę, moja ulica jeszcze pługiem nie tknięta.
Kasiu - cały czas o Tobie pamiętam, wszak moją ogrodowskową koleżanką jesteś, nie? Tylko często nie mam czasu żeby pisać, a co dopiero pisać ze zrozumieniem

No i kiepska jestem w planowaniu

Ale ostatnia wersja bardzo mi się podoba
Aniu(art) - no dzisiaj to już rh nie widać prawie moich spod śniegu. Nie wiem, czy powinny być przykryte, ale skoro jest czym je pkryć, to ja bym rzeczywiście tą łapką...