Obiecałam nowej ogrodniczce pokazać jak tnę milin. Oczywiście na razie poglądowo, teoretycznie. Bo zdjęć z cięcia nie mam (jeszcze).

Dół milinu:


A to góra:






Wszystkie te cienkie, długie pędy tnę na wiosnę dość krótko, zostawiając 3-5 pąków. Moze 5 to za dużo, skoro taka gęstwina jest, ale za to jest duzo kwiatów. Cięcie robię, kiedy już widać, które pąki ruszają (bo część pędów nie ruszy, będzie sucha). No i wycinam wszystko co suche.
No, gwoli prawdy - M. wycina

Na dzień dobry, mój wianek, który nadal wisi, bo mi rodzina zabroniła go rozbierać.
Co jest dla mnie najwyższą formą pochwały

Witam, wianek piękny szkoda by go było rozebrać niech jeszcze powisi,to twoje dzieło

Teresko wianek piękny i niech wisi do 2 lutego. U na też taka tradycja i świąteczne dekoracje jeszcze są. pozdrawiam.

Tesia, macham..

Podziwiam milina. Jaki okazały egzemplarz. Pochwała od Grabi i uznanie najwyższe. Wianek cudny. Bardzo mi się podoba. Listki ostrokrzewu miałaś własne czy kupione?
Dziekuję za podpowiedź w sprawie serba. Tak chciałam zrobić ale wolałam zapytać mądrej głowy dla pewności.

Ależ cudny wianek tez bym ci zabroniła rozbierać, witam serdecznie

Tess pogłaskałas dżdżownice ode mnie?

Tess napisał(a)

Na dzień dobry, mój wianek, który nadal wisi, bo mi rodzina zabroniła go rozbierać.
Co jest dla mnie najwyższą formą pochwały

No wcale się nie dziwię, śliczny jest ale chyba pracochłonny?

Tessi, wianek wyjątkowej urody!!!
ale milin, powalił mnie na kolana, taki okaz!!!
koniecznie wiosną pokaż to cięcie, mój idzie byle jak, przesadzę łobuza w inne miejsce!!