Owocowe kolorki.

Na szczęście przymrozki się nie powtórzyły. Noce wprawdzie zimne ale dni ciepłe. Szkoda że dalej bez deszczu.
Świecznice idą na całego.

naparstnice juz się szykują do następnego sezonu

Katkak napisał(a)

Nie inaczej Kasieńla

No cóż... koty góra jak widać

Zamówiłam betonowe deski, będą szły aż do lasku

dalie absolutnie skradły moje serce
dlaczego wcześniej ich nie sadziłam?
W następnych latach będę miała więcej odmian
W tym roku zagościły
pomponowe WHITE ASTER i FRANZ KAFKA




Ale absolutne show zrobiła talerzowa - miała być CAFE AU LAIT ale wg mnie ten kolor nie był ani trochę cafe, samo mleko dostałam
Wrzucam zdjęcie z kosmosikiem na pierwszym planie,

Bardzo słabo w tym roku pięknotka

Zimowity

Nabyłam też piekną, wielką metalową donicę na front po super przecenie

Udało się także dorwać kolejny gatunek wilczomlecza - muszę jeszcze 2 zamówić

A mam takie - zimozielone

cały czas obfitość w moim warzywniku i okolicach

A u mnie radykalne cięcie - mam nadzieję że świerk conica to przezyje - ze stożka zrobiłam kulkę, jeszcze nie jest do końca foremna bo nie chce dużo ciąć o tej porze, zrobie to wiosną, ale teraz o wiele bardziej mi się podoba
To stożek

A to kulka

tujki rosną,sadziłam takie

Po roku, do tego odbija winoblusz, doszły rozplenice, turzyce, czeka mnie jeszcze malowanie.

Myślałam o drewnianym ogrodzeniu ale nie ma sensu bo za 5 lat tuje go zarosną a potem drzewo zgnije. Będzie więc malowanie.

Przycięliśmy też jabłonki we wgłębniku - od razu zrobiło się jasno i więcej miejsca



A tu problem do rozwiązania. Trzeba wykarczować do końca pniaki, wzmocnić jeden płot, zlikwidować drugi, dosypać ziemi. Jest co robić...

Dziś była jeszcze docinka i sprzątanie. Teraz wygląda to tak:

A w dziczy robota trwa...
Tak było...

Z tej perspektywy widać ile tego trawnika na dole jest. Ja mam ten plus że eMek aż tak bardzo nie buntuje się żeby go zmniejszyć bo koszenia ma po kokardy .