dzięki za dobre słowamili ludzie.
Aga- bratki ze sklepu, juz myslałam że je mróz minus siedem zamordował, ale nie. To nie sa takie maluchy jak rogate, a szkoda. Ale i tak sa piękne. Czy się wyleją- zobaczymy.
Magduś, spoko, Twoja nie kwitnie, bo to skalna, jeszcze ma czas, u mnie tez nie kwitnie jeszcze.
Donice betonowe- mam taka trojkę- fajne sa, ale dziś bym ich nie kupiła. Kształt jest dość trudny, wciąć mi coś w nich nie gra.
Sebek- za mało aktywna jestem żeby watek zakładać. Chyba że doczekam się w swoim zyciu podjazdu, to z radości nawet i wątek założę.
Donice betonowe fajne...
Kwitnąca na biało lawenda wygląda dość oryginalnie
Ja swoją seslerię bardziej wyczochrałam więc nie kwitnie - ale i tak wygląda zajefajnie. Myślę, że za jakiś czas zastąpi Carexy the beatlesy... Jakiś czas - oznacza ze 2 lata
dzięki Aga- w piątek muszę jakoś dotrzeć na targ po owies.
I po stokrotki świąteczne.
I po pół tony jabłek na mojej trzody, bo tam jeszcze jadalne.
I pół tony ziemniaków na weekend ( ostatnio chca wciąż pieczone, ale sami je obierają)
Alinko wpadam na moment z pytaniem- czy teraz stipa u Ciebie ma zielone źdźbła? Czy jak kępa jest właściwie sucha,to jest martwa, czy nie musi tak być?
Jeszcze ze 2-3 tyg i powinny być nowe źdźbła, czy źle zapamiętałam?
Piękna wiosna u Ciebie i warzywnik smakowicie przygotowany.
Buźka
Grusze sadziła Małgosia z ogrodu na glinie. Ja tylko pomagałam słownie.
A jedna grusza ozdobna czeka na posadzenie i jedna magnolia też się uprasza o to samo.
Póki magnolia ma malutkie korzenie sadź bez obaw. Miałam przez dlugi czas pod magnolia roze Bonica a teraz kule bukszpanowe i turzyce ptasie łapki. W innym miejscu mam magnolie podsadzoną trawa red baron, w jeszcze innym tatarakiem i azaliami. Wszedzie rosliny swietnie razem rosną. Magnolia tylko nie lubi przesadzania i grzebania jej w korzeniach. Mam nadzieje ze po mojej rewolucji jesienia (wykopywanie roz) moja magnolia nie ucierpi
Rzeczywiście dobra jakość i niezła cena tych kulek była.
Magnolia - to moje marzenie od 2 lat było....
Co do spotkania - to ok może byc połówa kwietnia, szczegóły dogadamy jeszcze
Małgosiu, ja bez gór, ich widoku, krajobrazów, i bez kontuzji nie potrafię żyć...niektórzy tak już mają...chorobę górską
Magnolie, ogólnie są w dobrej kondycji, ale o pąki po przymrozkach zawsze się martwię
Gene ma się dobrze, tak wygląda u mnie, została przesadzona, i już ma dwie dodatkowe gałązki, urosła
Oj tak Małgosiu zakupy wieksze bo oprócz magnolii kupiłam 2 wrzośce do kompozycji do donicy na taras, potem po przekwitnieciu przesadze do innych wrzosowatych na rabate oraz 2 kulki bukszpanowe na wymiankę za inne kulki które musze wywalic z rabaty bo coś je mi zeąrło albo poraziło i nie chce żeby to cos przelazło na moje pozostałe bukszpany
Pogoda i u nas była raczej domowa niz ogródkowa, było słońce ale chłodno
Pozdrawiam
Dziękuję kochana też jestem pod wrażeniem wykonania
a z tą szarością to też mi przyszło do głowy ale mi szarość do niczego by nie pasowała choć nie ukrywam, że lubię na nią patrzeć ale za parę lat może wróci moda na brązy i wtedy szarości będą przemalowywać a ja już je będę mieć a tak serio.... Magnolia uświadomiła mi jak zimą fajnie te drewno kontrastuje ze śniegiem i już nie patrzę na te szarości z takim utęsknieniem
boję się tylko o tą praktyczność bo nie wiem czy tam za dużo cienia nie będą te dechy rzucać, ale zobaczymy latem jak słońce będzie wyżej ... no i na pleksy muszę coś przykleić, żeby ptaki nie ucierpiały. A zadaszenia nie będzie a pomidorki to tylko koktajlowe będę uprawiać bo one nie są takie wymagające
nic nie siałam w tym roku, czasu brak i głowy przez remonty i takie tam, będę inwestować w sadzonki ale najpierw czymś te skrzynie trzeba zapełnić a kompostu swojego brak :/