Zawilce mojej gliny nie lubią.. i rosną słabo. Sam co rok dokupuję.. bo je lubię
Jeżówki mam tylko różowe, a raczej będę mieć siewki co zakwitną dopiero w przyszłym roku. Jeszcze się nie pokazały, ale się pokażą Mam tak dużo chciejstw że nadwyżki szybko rozdaję na bieżąco. W zeszłym roku robiłam totalną czystkę..
Tak, że siewki będę mieć na pewno.
I ciemierniki
Moja największa kępa jeszcze w pąkach.. a reszty nie oglądałam, bo nie mam czasu... teraz też uciekam do pracy... zabałaganiłam w ogrodzie zbyt długo
To magnolia gwiaździsta.. stelata.. jest miesiąc wcześniejsza od innych. Kwitnie pod koniec krokusów wielkokwiatowych, a pozostałe kwitną razem z tulipanami Reszta nawet nie zaczęła pękać w pąkach..
Miłego dnia zaglądającym..
Acha, te krokusy słońca nie widzą wcale.. nawet przez 5 minut nie dociera, tylko światło rozproszone.. i dają radę
A te maja ok. 30 minut maksymalnie, krzewy je skutecznie cieniują... a mam krokusy które zarosły krzewami na amen.. nawet rozproszonego światła nie widzą tylko noc.. i też kwitną. Muszę je w końcu poprzesadzać. Są gorsze niż te na słoneczku, ale żyją
Ania, ja też mam jedna taką właśnie najzwyklejszą gwiaździstą (czysty gatunek) i ona dopiero mi pęka a i tak nie wszędzie. U Ciebie jednak wiosna wcześniej niż u mnie. I w ogóle słońce masz... U mnie deszczyk pada. A ja wczoraj pojemniki na sok brzozowy nastawiłam No cóż, będzie rozcieńczony
P.S. W poniedziałek nadam coś dla ciebie
____________________
Monika. Gdybym tylko mogła nie wychodzić z ogrodu...
Wow! stellata jaka cudna!!! Aniu, a z czym polaczysz ciemierniki? Bo wlasnie cos by pasowalo zeby je od zimnego wiatru zima oslonic, a nie wiem co - nic duzego mi nie wejdzie, zadne krzaki w gre nie wchodza.. cudne te ciemierniki masz, czekam zeby moje przyrosly na szerokosc najlepiej radza sobie biedronkowe, te co u Ciebie.
A te siewki dostane od Ciebie rok temu, to byly z tego zielonkawego? Bo bosski jest!!
O rany już masz magnolie kwitnącą... u mnie ledwie pączki widać choć moja w zaciszu rosnie, w załamaniu muru od strony południowo-zachodniej.. widac wiosna dotarła na Dolny Sląsk, potam ominęła centralna Polskę i dotarła na Podkarpacie
Pozdrawiam!
p.s.Meldunek z walki zze szpecielami na wiązie w przedogródku - wczoraj pryskałam trzeci raz mój wiąz zgodnie z twoimi radami, pąki juz bardzo nabrzmiałe wiec co nie zdechło za pierwszymu drugim razem (mniej wiecej w tygodniowych odstepach to robiłam) to na pewno po wczorajszym pryskaniu padło...mam nadzieje
O rany...czy ja juz byłam w nowym wątku!! takie zaległości mam, lecę po kolei po wpisach u mnie i stale zbaczam z toru
Kochana, rewolucje lecą dalej, ależ się narobiłaś!
A wiosenka wypasiona u ciebie, że hej
Wielkie gratki w nowym wątku, tu juz jestes bardzo doświadczoną ogrodniczką, choc ogród to dzieło nigdy nieskończone