Iwonko piękna magnolia, policzyłaś ile masz odmian hortensji?
Ja liczyłam u siebie ile mam sztuk i wyszło .... więcej jak 40, niektóre to jeszcze młode krzaczki, ale przecież urosną.
Na wszystkie to i ja niem mam miejsca, ale magnolia i buk, to nr 1 w ogrodach...I u mnie jeszcze klony....nie tylko te japońskie, nie wspominając......musiałabym wymieniać bez końca, bo nie ukrywam jestem kokoszką, ale staram się gromadzić moje skarby, kolorystycznie, grupami i gatunkami, tematycznie
Dziś udało mi się wstawić sporo fotek z Tajlandii.
WERBENA- ja swoja dostałam od jednego tajemniczego dżentelmena z ogrodowiska: (dzięki Sebek) jako malusie siewki samosiejki.
Przysłał mi w kopercie jakieś dwa lata temu. Przeżyły i rosną do dziś. Nie wymarzły zeszłej zimy tej zadołowałam w szklarni część i tez już puszczają młode.
Wcześniej raz siałam ale nic nie wzeszło, więc nie pomogę.
Danusiu- szpinak bezpośrednio do gruntu, polecial mi go Magnolia kiedyś i pyszny był i fajny bo obrywasz listki a on dlaje sobie rosnie, cały sezon produkuje.
ooo i magnolia jest, ja się czaję na kupno, tylko nie wiem, jeszcze którą jakoś mało zdecydowana jestem za dużo mi się podoba, żeby zdecydować się na jedną
Kasiu.. Magnolia-magnolia Jak to w moim centrum ogrodniczym Biało-rózowawe kwiaty ma mieć. I tyle wiem. Tez nie jestem przekonana ze to dobre dla niej miejsce. Zastanawiam sie czy jej nie przeniesc, a na jej miejsce dac jabłoń ozdobną Royality, która teraz rośnie blisko tarasu (złe miejsce).
Aniu MOnte - dziękuję za różyczki... piękne.. czy to Pastella?? Chyba jednak nie ona.
Magnolia - to chochliki to siedzą i dokuczają wszystkim w koło
Agata - ja Cie uduszę.. nie kuś.. w spodnie znów po zimie nie weszłam i musiałam kupić nowe.. w cuda już nie wierzę.. te lata to idą u mnie głównie w kilogramy.. w desperacji kupiłam linea memo czy jakoś tam.. schudnę bo po zakupie specyfiku brakuje na zakup jedzenia
Iwonka - róża piękna, ale życzenia... nic dodać do nich już nie trzeba.. jest w nich wszytko.... łącznie z człowieczeństwem, którego coraz mniej. Ale my się na forum tu nie dajemy .. nasz świat jest fajny I chyba przenosimy go trochę poza forum.. Twoje słowa przekazuję dalej innym... Kochana jesteś.
Beata, Blebla, Zielona - na krótkie życzenia.. krótkie podziękowanie.. ale to żart.. i pretkest by też szybko i krótko.. bo spać chcę iść
Kindzia - nie ciesz się, żeś podwójna.. depczę Ci po piętach.. malutki prezent urodzinowy babciowy
Jankosia - w twoich fotkach zamknięty jest jakiś czar, magia.. piękne.. czytam pomiędzy "wierszami" . Cudzysłów bo fota nie ma wierszów..
Kacha - różane serducho .. to prawie załatwiamy za jednym zamachem walentynki ... i czekamy wiosny... miejsce mam zarezerwowane.. wiesz gdzie
Kondzio - dziękuję Wam bardzo, bardzo, bardzo Piękny kolor ma ta róża..mama nadzieję, że moja nowa też taki będzie mieć
Ciociu Małgosiu - oj zbieramy te doświadczenia i najśmieszniejsze, żę każdy każdego dnia, godziny i minuty ..zbiera tyle samo .. Jedno z doświadczeń.. to, że lilie są piękne I w ogrodzie muszą być
Aniu - pogoda ducha musi być, bo to tak samo ważne jak zdrowie.. niec hnas nie opuszcza
Kochana a co Ty tak rzadko u nas bywasz? Czyżby jakieś duże zmiany.
Dlatego zakochałam się w trawach , bo z bukszpanami tworzą piękny ogród zimą
No to na dwoje wróżyła, znaczy się babka
Dobry fotograf (to niby ja ) zrobi i z małpy kanarka czyli pokaże tylko to co ładne
Trawy bez wiazania cudownie u Ciebie wygladają. Ja wiązę tylko miskanty, uwielbiam gdy pozostałe u mnie falują. A że wietrznie u mnie to mam morze traw ciągle
Ojoj jakie wspaniałe pochwaly.
Mam jeszcze kilka rabat do poprawy, te ktore pokazuja już spełniają ....częściowo.... me oczekiwania
Kopiuj do woli. Codziennie mnie inspirujesz we wnętrzach
Busz to będzie w tym roku
Aniu ja mama starą cyfrową idiotenkamerę ... Chyba z powodu słońca śnieg byl biały???
U nas obfita dostawa śniegu była, która sparaliżowała całe miasto... O maly włos a corka by miała poprawkę bez zdawania egzaminu.... Bo dojechac do miasta nie mogłyśmy.... Do centrum jechałam 1,5 godziny.... A zwykle zajmuje mi 30 min....
Czekam wreszzcie na porządne ciecie kwadracików a wczoraj zaplanowałam zamiane trzech kulek na jedną większą
A ja nawet tej nie zauwaźyłam. Wieczorem zadziwł mnie płot sasiadów, myślalam źe z brązu przemalowali na bialy. Calutki był oblepiony śniegiem
Dziękuję , witaj dawno Cie nie było
Oluś a Jak Twój wątek ? Ozył świeżymi zdjęciami?
Aga w gorach śnieg ma być jeszcze do marca, bezdyskusyjnie dwa następne weekenedy planuję w górach, tylko w sobotę zaczne wiosne we Wrocławiu a potem szu szu
A potem juz odliczmy do wiosny, tniemy, przesadzamy, czekamy na przesylki z zakupami