Sylwia, a odeślesz mnie do siebie po przykłady? Bo przy tylu stronach nie bardzo wiem, gdzie szukać. Tak, myślę, że najwyższe piętro od ulicy i w głąb podwórka niżej, to najlepsza opcja dla mnie.
Podlewałaś skutecznie bo po ogrodzie suszy nie widać wcale, rośliny w świetnej kondycji, piękne z przepychem rabaty, bogactwo form, faktur i kolorów, brawo
piękne
Ło mamo jakie te dalie piękne....
Kupiłam jedna, kwiat ma śliczny
W podlewaniu najgorsze jest to że robisz to codziennie a rośliny i tak ledwo zipią. Żeby zaspokoić ich zapotrzebowanie na wodę przy takiej suszy trzeba by lać codziennie przez pół dnia. Nierealne. U nas najgorzej trawnik wygląda. Za dużo tej wody potrzebuje i nie podlewamy już.