"...
Przemija uroda w nas,
..........
Przemija uroda i zdrowie,
ławeczka w ogrodzie nam w głowie....."
oczywiście to Seweryn i Jacek C.

takie luźne skojarzenie, co ta pandemiczna jesień wyprawia wszystko albo się sypie albo opada (znaczy sie liście)
szybka rozgrzewająca herbatka z pigwą a dokładniej pigwóweczką dla zdrowotności po pracowitym dzionku w ogrodzie to chyba przyczyna tych myśli nieuczesanych

zanosiło się na spory przymrozek to zarządziłem ewakuację

pięć sosenek i jeden świerk Inversa.....................................................sosna koreańska Morris Blue


......................................................................................jodła szlachetna Delbar Cascade

c.d. z cyklu przemija uroda





a te kolorki to potwierdzenie że "słuszną linię ma nasza...."

z kolorowych liści ona jedna została na placu boju a o tych kwiatkach już nie wspomnę


a to ? też niezłe trawa diamentowa

próba generalna przed świętami

Prawdziwy milosnik.

Ogrogroch Kiedyś na pytanie dotyczące jednozdaniowej charakterystyki swojej osoby (na zajęciach z psychologii) odpowiedziałem
"Kocham kwiaty, góry i ........ , niekoniecznie w takiej kolejności"

bo jak nie kochać takich widoków i wrażeń

ZbigniewG napisał(a)

Piękne płomieniste foty, bo góry powalają mnie na kolana, kocham mimo lęku wysokości za majestat i widoki i tak się jakby człowiek mniejszym staje i bliżej Stwórcy czuje...

Sylwia też miałem stracha przy pierwszym przejściu na Orlej Perci czy też Rysach, każdy kolejny raz to był już tylko respekt i ostrożność. Nie raz wycofywałem się z trasy bo wiadomo że szczyty były są i będą na nas cierpliwie czekać



Krywań i widok z Krywania