Ooooooo, byłam Madżenko poczytać u Ciebie przed chwilą i widziałam dynię
Wpadłam potem do Ensaty i kaloszki mi się pokazały, więc wróciłam ci powiedzieć, że kaloszki wolę, bo ta dynia coś przy sadzeniu cebul się umorusała
Cieszę się, że wróciłaś
Pozdrawiam, miłych snów, bo chyba się spać wybierałaś
Uff, ulżyło mi Poczytałam Waldka i wyszło, ze tak jak robiłam - jest dobrze
To dołożę jeszcze trzy grosze. Jak roślinki są już posadzone, to pomiędzy roślinkami możesz małą łopatką wykopać dołek - niewielki i tam wetknąć tego g... razem z tą słomą. Jak będziesz podlewać, to powoli będą uwalniać się do korzonków składniki.
W moim g..., co mi wiosną gospodarz przywiózł, było pełno dżdżownic
Część, czego nie wykorzystałam, włożyłam do beczek plastikowych i zalałam wodą, potem polewałam tym kompost, także suche g... z tą słomą przesypywałam na kompoście, mieszałam warstwami, jak przerzucałam kompost.
Potem ten kompost wylądował pod nowe nasadzenia i na ściółkę.
Taką rozcieńczoną, odstałą gnojówką można podlewać roślinki.
Edytko, tutaj masz fajne zestawienie Perovskiej i lawendy.
Perovska ma wymagania podobne jak lawenda: ziemia przepuszczalna, sucho i słońce. Wiosną dolomit jest fajnym dla niej dodatkiem.
Ładnie wygląda, jak jest kilka posadzonych sztuk razem. Kwitła u mnie do przymrozków.
Jak będziesz kupować, zwróć uwagę na odmianę. Są niskie Little do 0,5 metra, wyższe Blue Spire 1,5 metra.
świetnie komponują się ze stipą i werbeną w tle
Ja połączyłam ją z liatrą i różą. Fajnie to wyglądało
Dziewczyny już sadzą cebulowe. Pogoda się zmienia, były pierwsze mrozy i śniegi, może jednak przyspieszysz sadzenie? Toszka pisała, że jeszcze przed zimą cebule powinny się ukorzenić.
Fajne te Ani dynie
Skąd wziąć te gałki na górę?
Też pamiętam, jak Ania pokazywała je i mnóstwo swoich przydasiów
Reniu, bardzo lubię twoje zdjęcia z pierwszego planu. Liście leżące na mchu wyglądają super
Violu, też sobie myślałam o berberysach dzisiaj. Faktycznie, moje z listkami. Mogę się tymi kolorami jeszcze cieszyć.
Choć troszkę koloru zostało jeszcze.
Sebek, chociaż tutaj kanciki miały sens, bo tam, gdzie trawnika niemal po lecie niema, nie byłoby co kancikować. We wrześniu wertykulację robiliśmy i dosiewaliśmy trawę, ale słabo wzeszłą i ma kiepską kondycję mimo dania nawozu jesiennego. Może teraz po deszczach będzie lepiej
Iza, jesteś bardzo miła. Dziękuję
Ale nie wszędzie czysto. Zielsko nadal panuje na kilku rabatach, na drugi rok muszę pomyśleć o wyściółkowaniu rabat korą, może to coś pomoże, choć tej wiosny byłam jej przeciwnikiem. Przy wygrabianiu wiosennym masę kory wygrabiłam na kompost. A na rabaty w tym roku wysypywałam kompost, aby uzdatnić glebę
Jolu, dziękuję pięknie za pomiary buksów. Musze dokupić w takim razie 4 kulki bukszpanowe na taką rabatę na drugi rząd. Efekt świetny.
Kochana jesteś. Nie dość, że pomierzyłaś, to jeszcze fotki poszukałaś.
Stipa w drugim rzędzie buksów?
Z tyłu masz Variegatusy?
Buziaczki
U siebie zrobiłam schemat. Zerkniesz, czy tak ma być?
Pominęłam buki, bo u mnie ich tam nie będzie
Jolu, dziękuję pięknie za pomiary buksów. Musze dokupić w takim razie 4 kulki bukszpanowe na taką rabatę na drugi rząd. Efekt świetny.
Kochana jesteś. Nie dość, że pomierzyłaś, to jeszcze fotki poszukałaś.
Stipa w drugim rzędzie buksów?
Z tyłu masz Variegatusy?
Tak powinien wyglądać schemat nasadzeń?
1 - kulki bukszpanowe
2 - Imperata cylindryczna Red Baron
3 - Ice Dance
4 - Miskant Variegatus
No ogród ciekawie nie wygląda. Nawet nie mam co focić takie spustoszenie.
A cebulki przed chwilą skończyłoam sadzić. Nocka mnie ściągnęła do domu ale od jutra znowu opady to chciałam dokończyć i mieć ten temat z głowy. Teraz czekam na kolorową wiosnę.
pozdrawiam Iwonko
To bardzo cenne informacje. Dzięki wielkie
Co prawda kompostu swojego jeszcze się nie dorobiłam, ale od tego lata jest w produkcji Mam za to niewyczerpalne źródło u rodziców