A masz gdzieś taką fotkę, albo napisz, na której stronie u Ciebie mam szukać?
Lawendę właśnie tam przewidziałam, a o wymaganiach Perovskiej niewiele wiem, ale jeśli się sprawdza w suchych miejscach to muszę się coś więcej o niej podszkolić.
Widziałam kiedyś obmianę Litlle Spire i planowałam kupić, tylko z myślą o innym miejscu - ale rozważę to zestawienie, tym bardziej, że w pierwszym roku lawenda będzie mała i nie da zbytniego efektu.
Długość ściany na której chcę ją posadzić ma 3,9 m, lawenda będzie co 50 cm, a jeśli bym się zdecydowała na Perovską to sadziłabym w wolnych miejscach między lawendą tylko bliżej ściany. Na pewno muszę na żywo sobie zobaczyć jak się te rośliny ze sobą komponują, bo ja jednak lubię kontrasty i jeśli kolorystycznie one będą bardzo podobne no to nie wiem...
Ja już pierwsze próby zakończone sukcesem mam za sobą - udaje się!
Bardziej mnie martwi czy te małe krzaczki nie wygniją przez zimę, albo nie zostaną zjedzone przez ślimaki wiosną.
Moim skromnym zdaniem:
- pod ścianą coś wysokiego powinno być- albo trawy( wg mnie niekoniecznie variegatusy- masz ich już sporo z przodu), albo np.ze 3 cisy kolumnowe. A przynajmniej jeden wyższy pionowy element- np. stożek, jeśli lubisz
- róże- jeśli, to takie żeby nie zahaczały przechodzącego
- Fajny jest pomysł: erecta+ lawenda+ bym perowskie dodała. Ale to jest wersja bez akcentu pionowego. No i w zimie trochę kiepsko może wyglądać
- nie pamiętam co jest na trawiastej dalej, pionowego, ale chyba coś na pniu, prawda? Bo myślałam o róży na pniu szczepionej, ale tylko jeśli dalej nie ma nic takiego podobnego
- więcej nie radzę, bo się nie znam
Zgadzam się, że powinno być coś wyższego - najbardziej przemawia do mnie jakiś stożek bukszpanowy bądź cisowy i tak pewnie się to skończy.
Pomysł z różami w tym miejscu już zarzuciłam.
Intensywna zieleń między lawendami rzeczywiście zrobiłaby tam dobrą robotę.
Tam gdzie stipa na ten moment jest wiąz Geisha, ale będzie zmiana i na pewno pojawią się 3 trzmieliny na pniu i więcej kul bukszpanowych.
Dziękuję za fajne propozycje, będę miała nad czym myśleć przez zimę i mam nadzieję, że ze względu na fakt, że będę mieć dużo czasu na podjęcie decyzji to ostatecznie będzie ona dobra
Edytko, tutaj masz fajne zestawienie Perovskiej i lawendy.
Perovska ma wymagania podobne jak lawenda: ziemia przepuszczalna, sucho i słońce. Wiosną dolomit jest fajnym dla niej dodatkiem.
Ładnie wygląda, jak jest kilka posadzonych sztuk razem. Kwitła u mnie do przymrozków.
Jak będziesz kupować, zwróć uwagę na odmianę. Są niskie Little do 0,5 metra, wyższe Blue Spire 1,5 metra.
świetnie komponują się ze stipą i werbeną w tle
Ja połączyłam ją z liatrą i różą. Fajnie to wyglądało
Dziękuję Iwonka, za inspiracje.
Podoba mi się pomysł na lawendę i perowskią wraz z czymś zielonym, dla ożywienia tego zestawienia, tylko znowu pojawia się problem, że to coś zielonego w odróżnieniu o wymienionych roślin będzie potrzebowało więcej wody... nie wiem czy to wszystko da się pogodzić, no i ta rabata ma tylko 120 cm szerokości, a na zdjęciach widać, że perowskia jest szeroka, stąd pytanie czy uda mi się tam wszystko upchnąć
I jeszcze pytanko czy ona urośnie z nasion? Próbowałaś może?