Co czytasz ostatnio...? Mam nalewkę w kielonku, kocyk na stopach, zapalone świece i... analizuję listę lektur na jesienne wieczory. Robię drugie podejście do "Kochanki Freuda". Dostałam w prezencie i miałam nadzieję, że będzie ciekawa, ale... no jakoś mnie nie chwyciła...
PS Uściski oczywiście i dobre myśli.