Ale mila niepodzianka
Danus, u mnie ostatnie trzy noce bylo do - 10. Mroz scial wszystkie magnolie w okolicy, wisza ciemne kwiaty na drzewach. Smutny to widok.
Z moich obronila sie jedna, ale tylko dlatego ze rosnie przy zachodniej scianie domu i jest troche nim ,,docieplana,,.
Ogolnie zastanawiam sie nad nimi. Czy do nastepnego ogrodu, nie wybrac odmian kwitnacych,, posrodku-,, ...Pierwsze czesto scina marcowy, kwietniowy przymrozek, pozniej majowa Zoska. Moze trzeba poszukac cos pomiedzy...Albo odmiany czerwcowe
Mam nadzieje, ze Twoje ogrody sie obronia i nie bedziesz miala zadnych strat.
Pogodnych, spokojnych Świąt Wielkanocnych,
zdrowia, pomyślności i wiosennego nastroju
oraz coraz cieplejszych dni i sukcesów w ogrodzie
wszystkim Ogrodniczkom i Ogrodnikom
jak jest z tym koszeniem żeby zwalczyć perz ? Jak często trzeba kosić i na jaką wysokość (wszędzie tylko piszą że nisko, ale to dosyć subiektywne określenie)
Odwróciłam plan, bo na ogródek forntowy patrzysz od wejścia, ja przynajmniej stosuję taką zasadę jak projektuję ogród.
Drzewko na tej rabacie nie naprzeciw okna, a na tle ściany.
Trawnik albo do wylewki, albo nieco dalej, bo rabaty wychodzą za szerokie, nieproporjonalne.
Żadnych kamieni nie rób.
Daj 3 gatunki roślin plus drzewko kuliste na pniu.
Kwestia tylko mojego gustu. Kształt rośliny i proporcje liści do kwiatu mi nie do końca odpowiadają. Dziewczynom chyba nie chorują, ale Danusia pisała nie tak dawno temu coś takiego na swoim wątku:
No tak, przy takim ogrodzie trzeba ogarniać go wcześniej żeby zdążyć na czas.
Do maja czekać raczej nie będę. Jeszcze kilkanaście dni i też chyba będę ruszać bo jak trawy ruszą to ciężko będzie ciąć.
Muszę być uważam bo jak tylko zrobi się ciepło to wszystko ruszy i cięcie będzie utrudnione. Ale boję się ciąć za wcześnie żeby nie zmroziło mi trawy jeśli coś ruszyło.
Nie, ciemierniki nie wycięte. A reszta tak, wycięta. Trawy, byliny, hortensjowa jeszcze nie przycięta w ogóle.
W normalnym ogrodzie można sobie czekać nawet do maja, ale jeśli chcę otworzyć ogród 18 marca, to cięcie muszę zaczynać wcześnie, w styczniu. Wtedy zdążę w tak dużym ogrodzie.
Nadmieniam, że zagospodarowane jest ok 2 hektary, a nie tak jak w Komorowie 500 m2.
W Komorowie to nawet mi się nie śni, żeby cokolwiek ruszyć. Zrobię to w kwietniu.