przyznam szczerze, ze trochę zapomniałam o tym wątku
uratowałam kolor mojego świerka siarczanem magnezu - pryskałam i podlałam
odsunęłam mu spod korony trawę i wszystko, co się znalazło (kora) i odżył wyraźnie, nabrał koloru i przyrostów miał sporo, może nie jakoś spektakularnie, ale widać bardzo dużą poprawę.

@Rubia - a jak Twój się miewa?

Serby nie sadzimy w kwaśną tylko w odkwaszoną glebę.

Czy podsypywanie fusami z kawy jest dobre dla tych świerków? 2 miesiące temu zasadziłem 24 świerki serbskie - wysokość około 100cm. Cały czas w sumie ciepło więc podlewam codziennie albo co dwa dni deszczówką. Mam dostęp do sporej ilości fusów z kawy i podsypałem 2 tygodnie sporą ilością fusów z kawy. Myślę jeszcze jedną turę zrobić i podsypać. Jednak nie wiem czy to jest dobre rozwiązanie. Może warto Ph zbadać? Proszę o odpowiedź.

Nie jest dobre,bo fusy mają lekko kwaśny odczyn.

Druga sprawa ,nie podlewaj ich codziennie. To błąd. Podlewaj co kilka dni dużo. Wtedy świerki głębiej się ukorzenią i nie będą wymagały częstego podlewania.

Około 7-8 tygodni temu wsadzone - wszędzie dookoła wypisują że po wsadzeniu podlewać i podlewać, a że takie susze to podlewam...

A jak podlewacie? bo ja robię im prysznic i z góry od czubka polewam po całym drzewku i wszystko skapuje do korzeni - Zaraz pewnie okaże się że to źle, he he

Co do fusów w takim razie nie dosypuje, tylko teraz nie wiem co z nimi zrobić bo mam tego sporo, a tylko świerki serbskie mam.

Ale jak tylko prysznic?
Najlepiej podlewać konewką 10 l wtedy wiesz ile dajesz wody.
Nie lej po igłach ,bo grzyba mogą złapać itp.

Kora powinna byc przekompostowana (ciemna), nie świeża i można wtedy ściółkować. Dobra kora jest potrzebna, nie taka z tartaku z wiórami

Kora powinna byc przekompostowana (ciemna), nie świeża i można wtedy ściółkować. Dobra kora jest potrzebna, nie taka z tartaku z wiórami