Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "Tess"

Anna i Ogród 2 19:39, 06 gru 2024


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12453
Do góry
Makao napisał(a)

Na chwilę obecną jednej porcji słonecznika starcza na dwa dni.

A porcja to ile?
Osiedlowy ogródek 19:39, 06 gru 2024


Dołączył: 20 paź 2015
Posty: 6791
Do góry
Tess napisał(a)


dzięki za podlinkowanie A pamiętasz może, jaki nawóz azotowy na to sypałaś?


Sypałam dopiero na wiosnę ale nie pamiętam jaki.
W Gąszczu u Tess 19:38, 06 gru 2024


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12453
Do góry
Juzia napisał(a)
Tessiu.... mam i ćmę i to coś co zjada tuje...
Życie.

O, masz A wydawało mi się, że jeszcze niedawno czytałam, że nie masz ćmy...

Zaobserwowałam na moich tujowych drzewach, że bardziej podatne na tego szkodnika są tuje złociste.

W Gąszczu u Tess 19:34, 06 gru 2024


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12453
Do góry
GingerO napisał(a)
Tak, koleżanka ja przechowa przez zimę. W tym roku nie wybiera się już na Śląsk, mi też teraz nie po drodze. Odbiór nastąpi wiosną


Czyli parocja zaopiekowana
Osiedlowy ogródek 19:33, 06 gru 2024


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12453
Do góry
Kokesz napisał(a)
Dziś ryłam 6 godzin nawet przyjemnie było a nawet gorąco, bo machałam łopatą
Zdążyłam odwalić kawał brudnej roboty, posadzić rośliny na rabacie obok kompostownika, niestety zastała mnie ciemność i zdjęć finałowych brak
Drzewa zgubiły już liście i ogród oświetlają mi latarnie uliczne, mogę ryć nawet po zmroku
Może rano przed pracą cyknę

Rabata nr 3

Chwasty w większości wybrane.
Kamienie ułożone w zgrabny suchy murek może się do czegoś przydadzą, na razie nie wyrzucam
Kolejne dwa worki trocin weszły do ziemi











dzięki za podlinkowanie A pamiętasz może, jaki nawóz azotowy na to sypałaś?
FILMY - wywiady z uczestnikami Forum "Ogrodowisko" 19:20, 06 gru 2024


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12453
Do góry
Mnie urzekł ostatnio obejrzany ogród Alinki, z Kalwarii Zebrzydowskiej.
Pamiętają jej ogród pewnie tylko osoby o dłuższym stażu na Ogrodowisku, bo od kilku lat już Alinki tutaj nie ma.

Ogród jest przepiękny, taki dojrzały. Wysokie drzewa, urocze zakątki.

Wątki:

https://www.ogrodowisko.pl/watek/47-ogrod-u-stop-klasztoru

https://www.ogrodowisko.pl/watek/5725-ogrod-u-stop-klasztoru-cz-ii


Film Rok w ogrodzie:
https://vod.tvp.pl/programy,88/rok-w-ogrodzie-odcinki,273702/odcinek-354,S01E354,1492984
Anna i Ogród 2 15:06, 06 gru 2024


Dołączył: 13 lut 2023
Posty: 7525
Do góry
Tess napisał(a)


Ale wypasiona stołówka!

Tak mi się skojarzyło z wierszem A. Fredry:

Osiołkowi w żłoby dano,
W jeden owies, w drugi siano.
Uchem strzyże, głową kręci.
I to pachnie, i to nęci.
Od któregoż teraz zacznie,
Aby sobie podjeść smacznie?
Trudny wybór, trudna zgoda -
Chwyci siano, owsa szkoda.
Chwyci owies, żal mu siana.
(...)


Ja juz dawno dokarmiam. Ale u mnie z dnia na dzień coraz mniej ptaków Może zbyt dużo drapieżników dokoła. Bo i wrony siwe, i sójki, i koty wolnobytujące...

Na razie ptaszków mało bo jeszcze nie czas na dokarmianie. Jest ciepło i ona mają co spożywać. Jak śnieg spadnie to wtedy zrobi się tłoczno. Pamiętam że rok temu 3-4 razy dziennie dosypywałam słonecznika ale śnieg leżał. Na chwilę obecną jednej porcji słonecznika starcza na dwa dni.
Doświadczalnia bylinowo-różana 2 10:27, 06 gru 2024


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
Do góry
Tess napisał(a)

No żeby wyściółkować wiórami tartacznymi, trzeba pod nie rozsypać wióry rogowe. Żeby uzupełnić azot, który wióry tartaczne "zabierają". Ja tak zrozumiałam. Tartaczne miałam, rogowe właśnie dokupiłam.


Tess, dobrze zrozumiałaś Gosiu, Ty też masz rację Nieprzekompostowana materia organiczna na rabatach to pożywka dla mikroorganizmów, które przerabiając ją zużywają azot. Suche wióry z tartaku, trociny, kora, kompostują się dość długo (pół roku do roku lub dłużej w zależności od gleby) i w tym czasie może roślinom zabraknąć azotu potrzebnego zwłaszcza wiosną do wzrostu. Skoszona trawa kompostuje się o wiele szybciej i nie wymaga koniecznie dodatkowej dawki azotu. Wiórki rogowe zużywane są przez mikroorganizmy w zależności od potrzeb, więc nie trzeba się bać przenawożenia.
Na glebach piaszczystych materia organiczna przerabia się szybciej, niż na glebach gliniastych.
Doświadczalnia bylinowo-różana 2 09:23, 06 gru 2024


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12453
Do góry
Gosialuk napisał(a)
Wiórki rogowe zawierają azot, dziewczynom chyba chodziło o wióry tartaczne. Te drugie trzeba uzupełniać azotem.
Przynajmniej tak zrozumiałam.

No żeby wyściółkować wiórami tartacznymi, trzeba pod nie rozsypać wióry rogowe. Żeby uzupełnić azot, który wióry tartaczne "zabierają". Ja tak zrozumiałam. Tartaczne miałam, rogowe właśnie dokupiłam.
Ogród prawie wymarzony … 09:18, 06 gru 2024


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12453
Do góry
olciamanolcia napisał(a)
W niedziele ścięłam róże na krótko ale jeszcze nie wszystkie bo te kwitną


Od dawna ścinasz jesienią? Chodzi mi o to, czy dobrze to znoszą. Bo gdzieś czytałam, że hodowcy nie polecają jesiennego ścinania. A chętnie bym ścięła, bo moje porosły do nieba.
I co to znaczy "na krótko"? Ile to cm?

I może ktoś mi powie, jak ciąć róże po pierwszym kwitnieniu, żeby takie wielkie nie rosły?
Doświadczalnia bylinowo-różana 2 00:54, 06 gru 2024


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12453
Do góry
Anda napisał(a)


Tak i tak Trzeba uzupełnić azot, który potrzebny jest zarówno mikroorganizmom przerabiającym materię organiczną, jak i roślinom do wzrostu zwłaszcza wiosną i wczesnym latem. Można wtedy też stosować gnojówkę z pokrzyw. Wiórki możesz posypać już zimą.

Dziękuję, Ewo
Kupiłam już wiórki rogowe, będę sypać jak tylko się obrobię z sadzeniem drzew.
Nowa działka, nowe wyzwania, nowi my ;) 00:45, 06 gru 2024


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12453
Do góry
Kontonaogrod napisał(a)


W sobotę jedziemy do lokalnego tartaku ulicę dalej obejrzeć boazerię (haha) bo wymyśliłam sufity na poddaszu zrobić samemu. I mi się marzy taki wakacyjny klimat domu na wsi (??) nie wiem jak się będzie miała ta boazeria do raczej nowoczesnych mebli (??) choć może bardziej klasyczne będą - fronty w lakierze/połysku i tak mi się nie podobają. Zabierzemy stąd białe klasyczne regały Billy z IKEA, mam nadzieję to wszystko jakoś ze sobą zgrać (haha).

Boazeria na suficie fajna sprawa. Planujesz ją jakoś pomalować, zabezpieczyć? Bo naturalne drewno pochłania światło. Co powoduje, że w pomieszczeniu jest ciemno. Poza tym z czasem drewno ciemnieje, przez co jest mniej ładne i wnętrze jest ciemne.
Mam w domku letniskowym naturalne drewno od ponad 20 lat, to wiem. Powinniśmy coś z nim zrobić, ale nie mogę się zdecydować co.
Anna i Ogród 2 00:34, 06 gru 2024


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12453
Do góry
Makao napisał(a)
Póki co u mnie same sikorki bogatki


Jeszcze zbyt zielono jest żeby ptactwo musiało szukać pokarmu wśród ludzi. Zapewne jak spadnie śnieg to zrobi się większy ruch


Ale wypasiona stołówka!

Tak mi się skojarzyło z wierszem A. Fredry:

Osiołkowi w żłoby dano,
W jeden owies, w drugi siano.
Uchem strzyże, głową kręci.
I to pachnie, i to nęci.
Od któregoż teraz zacznie,
Aby sobie podjeść smacznie?
Trudny wybór, trudna zgoda -
Chwyci siano, owsa szkoda.
Chwyci owies, żal mu siana.
(...)


Ja juz dawno dokarmiam. Ale u mnie z dnia na dzień coraz mniej ptaków Może zbyt dużo drapieżników dokoła. Bo i wrony siwe, i sójki, i koty wolnobytujące...
Ogród prawie wymarzony … 00:26, 06 gru 2024


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12453
Do góry
MartaCho napisał(a)
Oj, to szkoda... No nic to. Zobaczymy. Nie tracę na razie nadziei

Ja tez liczyłam na święta zimowe. Nie tracę nadziei
Choroby klonów, klon - Acer 00:24, 06 gru 2024


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12453
Do góry
Dziękuję, Mazan
Wygląda to na robotę szkodnika, np.: trociniarki czerwicy lub ogłodka. Czy były wycieki gumy z pod pękniętej kory? Jeśli nie to nie ma zgorzeli. Jednak sprawdź podstawę pnia do wysokości ok.50 cm czy nie ma otworów lub innych uszkodzeń.
Opryskiwać zawsze możesz, pytanie tylko z jakim skutkiem ponieważ wygląda mi to na kontynuację tego, co przedstawia fotka wrześniowa. O tym może także świadczyć spuchnięta kora.

Ale opryskiwać teraz? Chyba za zimno już nawet na Mospilan? (czytałam, że działa w temperaturze do 5 stopni )

Sprawdzę jutro (tzn. dzisiaj, bo już po północy) podstawę pnia. Bo dzisiaj wróciłam po ciemku do domu.
W Gąszczu u Tess 00:20, 06 gru 2024


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12453
Do góry
GingerO napisał(a)
Cześć, niestety nie mogę wypowiedzieć się na temat zmian na Twoim klonie, nie mam doświadczenia. Sama jestem ciekawa jak to inni ocenia. To przykre że mamy drzewka, przywiązujemy się do nich, a one marnieją, chorują lub zamierzają. W moim ogrodzie duża część dalii i bylin została zeżarta przez nornice, czy cos innego (na oczy nie widziałam). Nawet do róży się dokopaly. A już najbardziej smakowała im barbula.
Chciałam tu u Ciebie w wątku podziękować za zakup parocji. Tess kupiła nieznajomej osobie parocje bardzo to doceniam i dziękuję. Drzewko (piękne i dorodne) odebrała moja przyjaciółka i zostanie do mnie dowiezione dopiero wiosną. Juz się cieszę

Mazan w wątku choroby klonów napisał, że:
wygląda to na robotę szkodnika, np.: trociniarki czerwicy lub ogłodka. Czy były wycieki gumy z pod pękniętej kory? Jeśli nie to nie ma zgorzeli. Jednak sprawdź podstawę pnia do wysokości ok.50 cm czy nie ma otworów lub innych uszkodzeń.
Opryskiwać zawsze możesz, pytanie tylko z jakim skutkiem ponieważ wygląda mi to na kontynuację tego, co przedstawia fotka wrześniowa. O tym może także świadczyć spuchnięta kora.



Ale jak to - parocja dopiero wiosną do Ciebie dotrze? Ktoś ją przechowa przez zimę?
W Gąszczu u Tess 00:15, 06 gru 2024


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12453
Do góry
Wiolka5_7 napisał(a)
Ech te plagi
U mnie też coś ciągle. W tym roku 3 buki wycięliśmy

Powiedz mi czy u ciebie jest już ten szkodnik na tujach? Mam tujowy piękny żywopłot a teraz znowu jakiś szkodnik się pojawił z ćmą walczyłam 3 lata i się poddałam ,ale tego żywopłotu nie wyobrażam sobie nie mieć,ech.


Ja wycięłam teraz, jesienią, dwie tuje. 40 letnie, to już były wysokie drzewa. Tak, mam licinka tujowiaczka, sądząc po objawach. Usychają i opadają gałązki, a w środku takiej gałązki jest wydrążony rdzeń. Jutro zrobię zdjęcia, jeśli nie zapomnę. Mam do wycięcia jeszcze jedną tuję, bo też jest mocno zaatakowana.
Próbowałam opryskiwać Mospilanem, kupiłam w tym celu lancę 5 metrową. Ale moje drzewa są o wiele wyższe, więc nie sięgam z opryskiem tak wysoko. Poza tym to trudne - opryskiwać tak wielkie drzewa.
Najbardziej ubolewam, że moja cudna pendula (cyprysik nutkajski) też ma te same objawy. Wprawdzie on jeszcze dobrze wygląda, ale pewnie to kwestia czasu.
Rozejrzyj się po okolicznych ogrodach, czy widać chore tuje. W mojej okolicy jest ich już dużo. Bo może - jak w przypadku ćmy bukszpanowej - są obszary wolne od tego szkodnika. Bo np. Juzia nie ma jeszcze ćmy. Ja w moim weekendowym ogrodzie też do ubiegłego roku nie miałam. Niestety, w ub. roku się pojawiła, a w tym roku już musiałam się z dwoma pięknymi stożkami pożegnać.
W Gąszczu u Tess 22:16, 05 gru 2024

Dołączył: 10 lut 2023
Posty: 261
Do góry
Cześć, niestety nie mogę wypowiedzieć się na temat zmian na Twoim klonie, nie mam doświadczenia. Sama jestem ciekawa jak to inni ocenia. To przykre że mamy drzewka, przywiązujemy się do nich, a one marnieją, chorują lub zamierzają. W moim ogrodzie duża część dalii i bylin została zeżarta przez nornice, czy cos innego (na oczy nie widziałam). Nawet do róży się dokopaly. A już najbardziej smakowała im barbula.
Chciałam tu u Ciebie w wątku podziękować za zakup parocji. Tess kupiła nieznajomej osobie parocje bardzo to doceniam i dziękuję. Drzewko (piękne i dorodne) odebrała moja przyjaciółka i zostanie do mnie dowiezione dopiero wiosną. Juz się cieszę
Choroby klonów, klon - Acer 11:58, 05 gru 2024

Dołączył: 23 wrz 2012
Posty: 4165
Do góry
Tess

Wygląda to na robotę szkodnika, np.: trociniarki czerwicy lub ogłodka. Czy były wycieki gumy z pod pękniętej kory? Jeśli nie to nie ma zgorzeli. Jednak sprawdź podstawę pnia do wysokości ok.50 cm czy nie ma otworów lub innych uszkodzeń.
Opryskiwać zawsze możesz, pytanie tylko z jakim skutkiem ponieważ wygląda mi to na kontynuację tego, co przedstawia fotka wrześniowa. O tym może także świadczyć spuchnięta kora.



Pozdrawiam Mazan
Choroby klonów, klon - Acer 23:14, 04 gru 2024


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12453
Do góry
Dzisiaj zauważyłam na pędach mojego cudnego klonika takie zmiany.
Zgorzel pędów czy inna plaga (werticilioza)?

Czy mogę teraz - prawie zima - coś zastosować?



Mazan/Walerek i wszyscy co Wiedzą, co to jest - help!
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies