____________________
Pozdrawiam:) Teresa
W Gąszczu u Tess oraz
Ogród nad Rozlewiskiem
Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Ja sypię wióry tartaczne na rabaty. Mieszam je też z moją „gliną” i dodaję kompostu.
Wióry tartaczne są drewna dobrze przesuszonego, bo tylko takie jest przygotowywane do dalszej obróbki w stolarni.
Tak i tak Trzeba uzupełnić azot, który potrzebny jest zarówno mikroorganizmom przerabiającym materię organiczną, jak i roślinom do wzrostu zwłaszcza wiosną i wczesnym latem. Można wtedy też stosować gnojówkę z pokrzyw. Wiórki możesz posypać już zimą.
Dziękuję, Ewo
Kupiłam już wiórki rogowe, będę sypać jak tylko się obrobię z sadzeniem drzew.
____________________
Pozdrawiam:) Teresa
W Gąszczu u Tess oraz
Ogród nad Rozlewiskiem
Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
No żeby wyściółkować wiórami tartacznymi, trzeba pod nie rozsypać wióry rogowe. Żeby uzupełnić azot, który wióry tartaczne "zabierają". Ja tak zrozumiałam. Tartaczne miałam, rogowe właśnie dokupiłam.
____________________
Pozdrawiam:) Teresa
W Gąszczu u Tess oraz
Ogród nad Rozlewiskiem
Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Tess, dobrze zrozumiałaś Gosiu, Ty też masz rację Nieprzekompostowana materia organiczna na rabatach to pożywka dla mikroorganizmów, które przerabiając ją zużywają azot. Suche wióry z tartaku, trociny, kora, kompostują się dość długo (pół roku do roku lub dłużej w zależności od gleby) i w tym czasie może roślinom zabraknąć azotu potrzebnego zwłaszcza wiosną do wzrostu. Skoszona trawa kompostuje się o wiele szybciej i nie wymaga koniecznie dodatkowej dawki azotu. Wiórki rogowe zużywane są przez mikroorganizmy w zależności od potrzeb, więc nie trzeba się bać przenawożenia.
Na glebach piaszczystych materia organiczna przerabia się szybciej, niż na glebach gliniastych.
Dwa lata temu sciólkowałam rabaty świeżymi zrębkami i dałam na to nawóz azotowy, wiórów rogowych wtedy nie miałam. Wszystkie roślinki miały się dobrze
Na innej rabacie pod świerkami wkopałam na jesień masę trocin z ocieplenia dachu razem z kompostem. Na wiosnę sadziłam już tam rośliny. Dziś jest tam piękna, pulchna ziemia
Mam nadzieję, że na wiosnę też uda mi się zdobyć takie zrębki