Witam
ja cały maj i czerwiec walczyłem z niepożądaną trawą i na dodatek jeszcze z wiechliną roczną, trawę wycinałem całymi plackami i siałem nową, wiechlinę wyrywam nadal ale jest jeszcze trochę,
ale chyba jest sukces
Piękne storczyki o skórce z banana słyszałam i stosowałam. Moje skorki są krojone i zakopywane w ziemi pod różami. Mam dwa storczyki które muszę dokarmić skórka. Moje storczyki jak twoje to tak wygladaja jak przyniosę ze sklepu.
Czas wrócić do skórek. Jeszcze ważne gdzie stoją storczyki. Twoje widzę że na komórce czy tam ich stałe miejsce.
Wiesz Dorotka jak zobaczyłam taka ilość wianków zaczęłam się śmiać. Jak tobie się chce. Ostatnio robiłam wianek z macierzanki dla wnuczki rok temu.
U mnie też bardzo sucho trzeba podlewać co ważniejsze które mają płytkie korzenie. Oglądałam Hyżego on róże podlewa tylko 2 razy w roku wiosna po nawożeniu i drugi raz po obcięciu kwiatów po pierwszym kwitnienia wtedy je zalewa i na tym koniec. Zalewa małym strumieniem ok 10 minut na 4 krzaki.
Spotkanie fajne, a wy się nie boicie tak dużych zgromadzeń a sanepid co na to
Mazia_ku
po nawożeniu było podlanie...?
wydaje mi się że to jest wypalone nawozem...
i dlaczego saletra amonowa?
po badaniu gleby były takie zalecenia?
teraz to należy wygrabić te suche placki, napowietrzyć,kupić normalny nawóz do trawy,np. florovit mikrogranulki, posypać na małym kawałku (test) podlać i za kilka dni powinno być lepiej
Jednak z praktycznej strony mojego zycia chyba będzie tak jak z miskantem olbrzymim. Łamię go na 3 części i tak kompostuję. Dopiero jak wstępnie przegnije to łamię na drobno na rabaty. Słoma na pewno będzie się szybciej rozkładała. Bardzo jestem ciekawa jak mi to wyjdzie i czy efekty mnie zadowolą i w jakim stopniu ułatwią życie
Jak wszystko się dobrze ułoży to w przyszłym tygodniu mogę się za to wziąć i powrócić do spraw ogrodowych bo potem znów inne sprawy się poukładały.
Dorotko! U mnie też nie ma na szczęście aż tak ogromnych szkód. Dzisiaj zrobiłam kolejny przegląd. W jednym z zainfekowanych bukszpanów znalazłam kilka gąsienic. Wybrałam je skrupulatnie. Prawdopodobnie to efekt tego, że ten buks był pryskany już w totalnej ciemności i nie zrobiłam tego dokładnie.
Czekam na dostawę Lepinoxu. Myślę, że oprysk Mospilanem w tej sytuacji nie muszę powtarzać. Czytam w wolnej chwili wątek o ćmie...
Witaj Asiu po urlopie, dobrze że już jesteś, jakoś tak smutno było bez Ciebie.
W ogrodzie trawki i cała reszta pięknie rośnie, podziwiam na bieżąco, choć nie ujawniam się.
Mąż ma dobre oko, widać Asiu po uśmiechu na Twojej twarzy wielkie szczęście i radość w sercu.
Kobieta uśmiechnięta to kobieta szczęśliwa.
Asiu bardzo serdecznie Cię pozdrawiam.
Asia! Dzięki za odwiedziny i słowa otuchy . Podziwiam u Ciebie efekty "remontu" ogrodu Cudnie wyszło! Muszę Ci ochy i achy zostawić, bo zdecydowanie na to zasługuje. Jeszcze chwila i Twój ogró d będzie jednych z tych najpiękniejszych na O.
U mnie busz zrobił się nieziemski Nieustające majowo-czerwcowe deszcze chyba w tym mają spory udział
Firletka rozsiała się po ogrodzie jak szalona Lubię jej srebrzysto szare łodygi i listki oraz mocno różowe drobne kwiaty. Łaskawie pozwalam jej kwitnąć, za chwilę pójdzie do wyrwania