Melduję, że od wczoraj:
-wyciąłem wszystkie trawy (miskanty, molinie, hakone) oraz resztę bylin
-wyciąłem wszystkie pozostałe krzewy (hortensje, derenie, itd.)
-pozbylem się z rabat resztek liści i innych śmieci pozimowych
-wyskubałem bluszcze
-oczyściłem tuje
-wygrabiłem część trawników
-dokładnie umyłem i odkurzyłem samochód


Z prac wiosennych zostało mi:
-przycięcie lawend, róż, bukszpanów i cisów
-wertykulacja trawnika
-oczyszczenie żwirowych rabat z igieł i liści
-wyskubanie/przycięcie Ice Dance
plus drobnostki jak mycie nawierzchni czy obsadzenie donic.
Lecę do Was na kominki